Załóżmy, że planujesz wizytę w amsterdamskim Rijksmuseum. Możesz wirtualnie unieść się nad budynkiem muzeum i sprawdzić z góry, gdzie znajdują się wejścia. Suwak czasu umożliwi Ci jednocześnie sprawdzenie, jak to miejsce wygląda o różnych porach dnia oraz jaka będzie pogoda. Dowiesz się również, kiedy w muzeum jest najbardziej tłoczno, a więc uzyskasz mnóstwo informacji przydatnych do podjęcia decyzji na temat najlepszej pory i miejsca odwiedzin. A jeśli zgłodniejesz, obniż lot do poziomu ulic i sprawdź okoliczne restauracje – możesz nawet zajrzeć do ich wnętrz, aby poznać panujący w nich klimat, zanim zarezerwujesz stolik.
Aby stworzyć te realistyczne obrazy, korzystamy z technologii sieci neuronowych (NeRF), czyli zaawansowanych funkcji AI, które przetwarzają oryginalne zdjęcia w obrazy 3D. Dzięki NeRF możemy dokładnie odwzorować dane miejsce, w tym jego oświetlenie, teksturę materiałów oraz elementy w tle. Technologia ta pozwala więc zajrzeć do baru i sprawdzić, czy panująca w nim atmosfera będzie odpowiednia na randkę, lub wirtualnie odwiedzić kawiarnię i upewnić się, że jest to dobre miejsce na lunch z przyjaciółmi.
Widok imersyjny będzie dostępny już dziś w Londynie, Los Angeles, Nowym Jorku, San Francisco i Tokio. W nadchodzących miesiącach będziemy udostępniać tę funkcję w kolejnych miastach, takich jak Amsterdam, Dublin, Florencja i Wenecja.
Od 2018 r. Laboratorium Google Arts & Culture bada zastosowanie sztucznej inteligencji (AI) i systemów uczących się w kontekście artystycznym i kulturowym. Sztuczna inteligencja jest jednocześnie narzędziem i współpracownikiem. Podobnie jak wcześniej inne rewolucyjne technologie otwiera niezliczone możliwości przed artystami, technologami i instytucjami kultury. Jest wykorzystywana w ramach procesu twórczego, pomaga sprostać wyzwaniom, a nawet służy do nawiązywania kontaktu z odbiorcami.
Wiele naszych projektów, które są efektem współpracy z różnego rodzaju artystami i artystkami oraz instytucjami kultury, powstało z chęci znalezienia odpowiedzi na postawione sobie pytania: Jak to jest usłyszeć kolor? W jaki sposób archiwum artysty może być inspiracją w procesie twórczym? Czy w muzeum można znaleźć swojego sobowtóra? W jaki sposób można zwizualizować kryzys klimatyczny? Jak nakłonić ludzi z pokolenia Z do śpiewania arii operowych? Jak kuratorzy sztuki mogą pokazać nam utracone dzieła?
Pytania tego typu nurtują nas od lat i najczęściej to sztuczna inteligencja odegrała kluczową rolę w opracowaniu projektów i eksperymentów, które pomogły nam znaleźć na nie odpowiedzi.
Przyjrzyjmy się więc naszym 9 najbardziej intrygującym projektom, aby przekonać się, jak sztuczna inteligencja przysłużyła się światu kultury.
Od czasu udostępnienia Tłumacza Google kilkanaście lat temu sztuczna inteligencja pomogła nam poczynić ogromne postępy w dziedzinie tłumaczenia. Dziś udostępniamy kolejne funkcje oparte na tej technologii, aby zapewnić użytkownikom przydatny kontekst podczas korzystania z Tłumacza na telefonach oraz w przeglądarce.
Kasia Gandor to jedna z najpopularniejszych w Polsce twórczyń zajmująca się popularyzacją nauki. Na swoim kanale Kasia Gandor tłumaczy zagadnienia związane z biotechnologią, medycyną, a także z kwestiami społecznymi, środowiskiem i zmianami klimatu. Swój kanał stworzyła z potrzeby dzielenia się z innymi, tym co naprawdę ją interesuje.
Kasia jest gościnią drugiego odcinka podcastu ,,My YouTube Story” i jak sama mówi decyzja o tym, żeby założyć kanał, odmieniła jej życie... Od 2017 roku jej ścieżkę zawodową wyznacza tworzenie treści, które stało się równocześnie pracą i pasją - a pojawiło się zupełnie niespodziewanie. Tak jak naukowcy wykorzystują eksperymenty, by potwierdzać i zdobywać nową wiedzę, tak Kasia postanowiła sprawdzić, ile prawdy jest w twierdzeniu, że przyszłością internetu jest wideo. Od tego czasu na jej kanale pojawiły się dziesiątki filmów, w których przybliża i popularyzuje wiedzę na temat środowiska, technologii, zdrowia i zrównoważonego rozwoju. Jak sama przyznaje, na początku nie było łatwo: ,,Nie wiedziałam, jak zwizualizować dane, nie umiałam robić grafik, więc zaczęłam rysować ludziki i kolorować je kredkami (...) Co podpowiada osobom, które myślą o założeniu swojego kanału? Nie ma co się przejmować technikaliami. Po prostu odpal telefon, nawet w trybie selfie. Najważniejsza jest historia, nie jakieś bajery wizualne. Liczy się to, czy jesteś w stanie być dobrym narratorem lub narratorką i zaciekawić tym, co masz do powiedzenia." Kasia Gandor na swoim kanale zamieszcza filmy, w których codzienność i powszechne problemy spotykają się z naukowym wyjaśnieniem. Poszukuje odpowiedzi nie tylko na tak ważne pytania jak: dlaczego wciąż nie mamy leku na raka, czy jesteśmy gotowi na kryzys gospodarczy, jakich zmian systemowych potrzebuje klimat oraz jak będzie wyglądać przyszłość ze sztuczną inteligencją w roli głównej. Jeżeli kiedyś zastanawialiście się, dlaczego damskie kieszenie są tak małe, zapachy przywołują wspomnienia, i jak zrobić idealne selfie, na kanale Kasi znajdziecie odpowiedź. Co ważne, niektóre z publikowanych filmów okazują się przyczynkiem do szerszej dyskusji: ,,Mam wrażenie, że te filmy (np. o transporcie zbiorowym) nieraz stają się trochę takim impulsem. Pojawiają się, a potem po tygodniu widzę ten temat na innym portalu, ludzie tagują mnie w dyskusjach, widzę że one się dzieją i to mnie bardzo cieszy. Wydaje mi się, że są takie debaty polityczne, które jako społeczeństwo musimy odbyć i umówić się, jak chcemy, by świat wokół nas wyglądał. To cenne, by ta debata była zakorzeniona w jakichś danych, informacjach i faktach. Jeżeli mogę nam ich dostarczyć, żeby to było rzetelne i uczciwe, a ludzie mogli z tego czerpać, by wyrobić swoją opinię, to jestem absolutnie zachwycona takim układem." W drugim odcinku ,,My YouTube Story” Kasia Gandor opowiada również o tym, czego nauczyła ją działalność na YouTube oraz jak podchodzi do komentarzy na swój temat - również tych negatywnych: ,,YouTube jest dla mnie skarbnicą wiedzy na temat społecznych mechanizmów: jak ludzie reagują, kto się najczęściej udziela, jakie są to typy osobowości (...). Doszłam do wniosku, że nie mam potrzeby czytania wszystkich komentarzy i dowiadywania się opinii każdego człowieka na mój temat. Mam zaufaną osobę, która ze mną pracuje, przechodzi przez te komentarze i wraca do mnie z feedbackiem o generalnym odbiorze danego filmu - na co ludzie zwracają uwagę, co im się podoba, a co nie. W takiej formie ta krytyka jest dla mnie konstruktywna i mogę z niej coś wyciągnąć." W rozmowie z Gabrielą Darmetko, dziennikarką radiową i podcasterką, Kasia zdradza również, z jakich mediów korzysta na co dzień w internecie, wyjaśnia dlaczego nie ogląda już newsów oraz prezentuje swoje umiejętności w imitowaniu dźwięków pewnego sympatycznego zwierzęcia. Podcast “My YouTube Story” dostępny jest na stronie myyoutubestory.podigee.io, możecie go również słuchać i oglądać na wszystkich popularnych platformach podcastowych, takich jak Google Podcasty, Spotify, Apple Podcast, Deezer, i oczywiście także na YouTube. Odcinki pojawiają się raz na miesiąc. Posłuchajcie i zasubskrybujcie, żeby nie przegapić kolejnego odcinka!
Zespół prasowy jest dostępny pod adresem e-mail: press-pl@google.com Odpowiedzi udzielamy wyłącznie przedstawicielom prasy. W przypadku wszystkich pozostałych pytań zapoznaj się z możliwościami kontaktu.