Jeśli korzystałeś dzisiaj z Tłumacza Google, widziałeś już pewnie nowy interfejs. Właśnie udostępniamy kilka zmian w wyglądzie i funkcjach Google Translate, dzięki którym tłumaczenie tekstu, stron internetowych i dokumentów będzie jeszcze łatwiejsze.
Jeśli korzystałeś dzisiaj z Tłumacza Google, widziałeś już pewnie nowy interfejs. Właśnie udostępniamy kilka zmian w wyglądzie i funkcjach Google Translate, dzięki którym tłumaczenie tekstu, stron internetowych i dokumentów będzie jeszcze łatwiejsze.

Dzisiejsze zmiany miały na celu ułatwienie użytkownikom poznania wielu różnorodnych możliwości Google Translate. Przykładowo, czy wiedziałeś, że można wyszukiwiać w kilku językach równocześnie? A co powiesz na automatyczne tłumaczenie poczty przychodzącej w Gmailu czy to, że możesz korzystać z Tłumacza w swojej komórce? Dodaliśmy tego typu porady na stronie Zrób więcej z Tłumaczem Google. Będą one także pokazywane na stronie domowej Tłumacza Google.

Stworzyliśmy także stronę “Tłumacz Google od środka”, na której można dowiedzieć się w jaki sposób działają nasze tłumaczenia. Anton Andreyeyev, inżynier z zespołu Google Translate, opowiada jak działa komputerowe tłumaczenie:



Najbardziej inspiruje nas to jak Google Translate pomaga przełamywać bariery komunikacyjne na całym świecie. Jako przykład może posłużyć historia Lizy, Amerykanki, która korzysta z Translate by podtrzymywać kontakt z dziadkami. Liza przeprowadziła się do Stanów z Chin, gdy była sześciolatką. Rozmawia po angielsku i chińsku, jednak niezbyt dobrze radzi sobie z czytaniem złożonych znaków chińskiego alfabetu. Dzięki Google Translate może bez problemu czytać maile, które regularnie dostaje od dziadków, Tłumacz pozwala jej zrozumieć zdania, których po chińsku nie jest w stanie przeczytać. Używa też Translate, gdy odpisuje dziadkom, by mieć pewność, że każdy symbol jest na swoim miejscu.

Czy korzystasz z Tłumacza Google by utrzymać kontakt z bliskimi? Czytać newsy w językach obych? W pełni skorzystać z wakacji? Chcemy usłyszeć Twoją historię, podziel się nią z nami, najlepsze opiszemy na blogu Google Translate.

Wprowadzając wyszukiwanie w czasie rzeczywistym, najważniejsze było dla nas połączenie trafnych wyników z najświeższymi informacjami z sieci. Naszym celem było uzupełnienie rezultatów wyszukiwania aktualnościami z wyczerpującego zestawu źródeł. Dziś bardziej usprawniamy proces wyszukiwania w czasie rzeczywistym, za pomocą nowych funkcji i narzędzi, które, mamy nadzieję, pozwolą Wam znaleźć dokładnie to, czego szukacie. Znajdziecie je pod nowym, własnym adresem wyszukiwania w czasie rzeczywistym ...
Wprowadzając wyszukiwanie w czasie rzeczywistym, najważniejsze było dla nas połączenie trafnych wyników z najświeższymi informacjami z sieci. Naszym celem było uzupełnienie rezultatów wyszukiwania aktualnościami z wyczerpującego zestawu źródeł. Dziś bardziej usprawniamy proces wyszukiwania w czasie rzeczywistym, za pomocą nowych funkcji i narzędzi, które, mamy nadzieję, pozwolą Wam znaleźć dokładnie to, czego szukacie. Znajdziecie je pod nowym, własnym adresem wyszukiwania w czasie rzeczywistym: www.google.pl/realtime. Cześć z narzędzi jest dostępna w polskiej wersji wyszukiwarki już teraz, resztę będziemy udostępniać w ciągu najbliższych miesięcy.
Wraz z tą zmianą, wprowadzamy również usprawnienia w funkcjonowaniu Alertów Google. Od teraz możecie stworzyć alerty, konkretnie dla najnowszych aktualności, dzięki czemu dostaniecie wiadomość e-mail w momencie pojawienia się wybranego przez Was tematu na Twitterze lub innym mikroblogu. Lub, jeśli chcecie ograniczyć ilość otrzymywanych wiadomości, możecie ustawić alert na częstotliwość “raz dziennie”.

Aby skorzystać z wyszukiwania w czasie rzeczywistym, wystarczy wpisać w przeglądarkę www.google.pl/realtime lub kliknąć na “Najnowsze” w menu opcji wyszukiwania. Aby utworzyć alert należy odwiedzić naszą witrynę www.google.pl/alerts.

Dzisiaj uruchomiliśmy nową wersję serwisu YouTube przeznaczoną dla urządzeń przenośnych.

YouTube dla urządzeń mobilnych został uruchomiony w 2007 r. Na stronie m.youtube.com było wówczas dostępnych około 1000 filmów. Podczas gdy powstawały nowe możliwości dostępu do filmów, przeglądarki dla telefonów komórkowych miały wiele ograniczeń, które uniemożliwiały korzystanie w pełni z YouTube w wersji mobilnej.
Dzisiaj uruchomiliśmy nową wersję serwisu YouTube przeznaczoną dla urządzeń przenośnych.

YouTube dla urządzeń mobilnych został uruchomiony w 2007 r. Na stronie m.youtube.com było wówczas dostępnych około 1000 filmów. Podczas gdy powstawały nowe możliwości dostępu do filmów, przeglądarki dla telefonów komórkowych miały wiele ograniczeń, które uniemożliwiały korzystanie w pełni z YouTube w wersji mobilnej.

Dzisiaj użytkownicy serwisu chcą mieć dostęp do swoich ulubionych filmów, niezależnie od tego, gdzie się znajdują. Za pomocą YouTube Mobile odtwarzanych jest obecnie ponad 100 mln plików wideo dziennie! To właśnie dlatego YouTube wprowadza nową, uaktualnioną wersję serwisu dla urządzeń mobilnych. Co nowego można znaleźć w serwisie m.youtube.com?
• jest znacznie szybszy od poprzedniej wersji
• zawiera nowy, wygodny interfejs użytkownika ulepszony pod kątem urządzeń wyposażonych w ekran dotykowy
• funkcje znane użytkownikom YouTube w wersji normalnej, tj. propozycje wyszukiwania, możliwości tworzenia list odtwarzania, możliwość dodawania filmów do “ulubionych” oraz opcje “Podoba mi się” i “Nie podoba mi się”
• po raz pierwszy w mobilnej wersji serwisu użytkownicy mogą dzielić się filmami przesyłając je do serwisów społecznościowych takich jak Facebook, czy Twitter
• Mobilna wersja serwisu YouTube jest uaktualniana znacznie częściej niż aplikacje YouTube w wersjach dla telefonów komórkowych



Najnowsza wersja YouTube dla urządzeń mobilnych jest dostępna za pośrednictwem przeglądarek www w iPhone i telefonach z systemem Android. Najnowsze zmiany wprowadzone w serwisie można sprawdzić pod adresem m.youtube.com.

W Google jesteśmy zdania, że edukacja w obszarze technologii, nauk przyrodniczych, inżynierii i matematyki może przynieść wspaniałe rezultaty. Dlatego z takim entuzjazmem wspierany studentów w tych dziedzinach.

Nagrody Google RISE ...
W Google jesteśmy zdania, że edukacja w obszarze technologii, nauk przyrodniczych, inżynierii i matematyki może przynieść wspaniałe rezultaty. Dlatego z takim entuzjazmem wspierany studentów w tych dziedzinach.

Nagrody Google RISE (Roots in Science & Engineering) zostały stworzone by wspierać i promować inicjatywy edukacyjne w obszarach: matematyki, nauk przyrodniczych, technologii i inżynierii.

W ramach RISE, Google będzie wspierać organizacje, które mają pozytywny wpływ na edukację studentów i osób, które wybierają się na studia. Szczególny nacisk kładziemy na grupy, które są niedoreprezentowane w dziedzinie technologii, np. inżynierki, mniejszości, osoby z niepełnosprawnością.

Program Google RISE do tej pory funkcjonował jedynie w USA, gdzie wspieraliśmy takie inicjatywy jak np. studenckie koła robotyki, czy kluby programowania w szkołach średnich. Teraz RISE startuje w Europie.

Do wzięcia udziału w programie zapraszamy wszelkie studenckie i uczelniane organizacje oraz organizacje non-profit. Czas przesyłania zgłoszeń mija 31 października 2010. Więcej informacji na stronie: http://google.com/riseawards .

Google funduje także stypendia dla studentów, więcej informacji można znaleźć tutaj.

Firmy chcące reklamować się za pomocą linków sponsorowanych w Google wybierają słowa kluczowe, dla których zostają wyświetlane reklamy. Przez Europę przetoczyła się debata, dotycząca tego, kto może używać określonych znaków towarowych jako swoich słów kluczowych. W Google zawsze uważaliśmy, że najlepiej odpowiemy na potrzeby użytkowników wyświetlając trafne wyniki wyszukiwania, a także dopasowane do ich zapytań reklamy - im więcej trafnych informacji, tym większa korzyść dla użytkowników.
Firmy chcące reklamować się za pomocą linków sponsorowanych w Google wybierają słowa kluczowe, dla których zostają wyświetlane reklamy. Przez Europę przetoczyła się debata, dotycząca tego, kto może używać określonych znaków towarowych jako swoich słów kluczowych. W Google zawsze uważaliśmy, że najlepiej odpowiemy na potrzeby użytkowników wyświetlając trafne wyniki wyszukiwania, a także dopasowane do ich zapytań reklamy - im więcej trafnych informacji, tym większa korzyść dla użytkowników.

Naszego stanowiska broniliśmy w serii spraw, które dotarły do poziomu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Kilka miesięcy temu poparł on nasze stanowisko. Wyrokiem Trybunału, Google nie naruszył prawa o znakach towarowych, pozwalając reklamodawcom na licytację słów kluczowych będących znakami towarowymi innych firm. Co więcej, Trybunał orzekł, że reklamodawcy mogą zgodnie z prawem używać słownych znaków towarowych innych firm by wyświetlać swoje reklamy.

Dzisiaj ogłaszamy istotną zmianę w naszych zasadach dotyczących znaków towarowych. Firma reklamująca się w Google w Europie będzie mogła używać słownych znaków towarowych innych firm jako swoich słów kluczowych. Jeśli np. użytkownik wpisze słowo kluczowe będące znakiem towarowym producenta telewizorów, znajdzie pomocne i dopasowane reklamy resellerów, serwisów z recenzjami, sprzedawców produktów z drugiej ręki czy wreszcie reklam innych producentów.

Nowe zasady wchodzą w życie 14 września. Dzięki temu nasza europejska polityka dotycząca reklam stanie się zgodna z zasadami wprowadzonymi w większości krajów świata. W USA i Kanadzie reklamodawcy mogli wykorzystywać słowne znaki towarowe innych firm od 2004 r., w Wielkiej Brytanii i Irlandii od 2008 r., a w wielu innych krajach od maja 2009 r. Pełna lista krajów, w których zostały wprowadzone te zasady jest dostępna tutaj.

Znaki towarowe są częścią kultury i życia codziennego, pomagają nam identyfikować produkty i usługi których szukamy. Dla firm mają istotne znaczenie w reklamowaniu swoich produktów i usług, co szanujemy. Właściciel znaku towarowego, który uważa, że reklama innej firmy pojawiająca się przy jego słownym znaku towarowym wprowadza w błąd użytkowników (ponieważ nie mają oni pewności co do pochodzenia produktu czy usługi), może zgłosić skargę do Google. Jeśli Google potwierdzi, że ta konkretna reklama wprowadziła użytkowników w błąd, jej emisja zostanie wstrzymana.

Uważamy, że nasi użytkownicy sami będą w stanie odróżnić skąd pochodzą reklamy i co sobą reprezentują. Wierzymy też, że lepiej mieć więcej trafnych i dopasowanych informacji niż mniej. Naszą najważniejszą zasadą było zawsze to, by reklamy były pomocne użytkownikom, a naszym celem - by były jak najbardziej trafne i użyteczne. Jesteśmy przekonani, że nasze nowe zasady reklamowe są zgodne z tą myślą.