Dziennikarstwo stale się zmienia. Biznes medialny eksperymentuje z nowymi sposobami tworzenia i dystrybucji treści w cyfrowym świecie, Google jest chętne by wspomagać te przedsięwzięcia od strony technologicznej. W ciągu ostatniego roku, współpracowaliśmy z wydawcami na całym świecie i ...
Dziennikarstwo stale się zmienia. Biznes medialny eksperymentuje z nowymi sposobami tworzenia i dystrybucji treści w cyfrowym świecie, Google jest chętne by wspomagać te przedsięwzięcia od strony technologicznej. W ciągu ostatniego roku, współpracowaliśmy z wydawcami na całym świecie i rozwijaliśmy rozwiązania technologiczne - takie jak ogłoszony ostatnio One Pass - by znaleźć nowe sposoby na prezentację treści i generowanie przychodów.

Poza eksperymentami technologicznymi, inwestujemy. W październiku ubiegłego roku ogłosiliśmy, że przekazujemy grant w wysokości 5 mln USD organizacjom non-profit pracującym nad rozwojem nowych perspektyw w dziennikarstwie. Ponad 40 % tych funduszy przekazaliśmy Knight Foundation w USA.

W ostatnią środę przekazaliśmy natomiast grant w wysokości 2,7 mln USD Międzynarodowemu Instytuowi Prasy (IPI) z siedzibą w Wiedniu. Pieniądze zostaną przeznaczone na sponsorowanie konkursu IPI dotyczącego innowacji w dziennikarstwie newsowym regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka). Celem konkursu jest wyłonienie przełomowych pomysłów, które będą miały wpływ na rozwój dziennikarstwa.

Granty zostaną przyznane zarówno dla organizacji komercyjnych jak i non-profit, pracujących nad rozwojem inicjatyw dziennikarskich, włączając w to oprogramowanie open-source, technologie mobilne, projekty stworzone przez lub dla dziennikarzy i powstające w interesie publicznym. Od 23 lutego do 1 czerwca IPI czeka na propozycje z całego regionu dotyczące innowacji w dziennikarstwie online, nowych modelów ekonomicznych i szkoleń z dziedziny dziennikarstwa i reportażu online.

IPI ma długą tradycję w pracy nad innowacjami w dziennikarstwie i wspieraniu wolności wypowiedzi. Jesteśmy pewni, że instytuowi uda się znaleźć interesujące projekty związane z dziennikarstwem online i zachęcamy wszystkich z innowacyjnymi pomysłami do ubiegania się o granty IPI.

Google nadal będzie pracował z branżą medialną nad rozwojem nowych projektów, tworząc nowe usługi, które pozwolą rozwijać się dziennikarstwu online.

Dodaliśmy dzisiaj do wyników wyszukiwania nowe powiadomienie, dzięki któremu użytkownicy będą informowani o tym, że witryna mogła paść ofiarą ataku hakerów. Od wielu lat powiadamiamy o złośliwym oprogramowaniu – w związku z czym wyświetlamy nawet osobną stronę z ostrzeżeniem. Teraz wzbogacamy wyniki wyszukiwania o nowe powiadomienie aby pomóc użytkownikom unikać witryn, które mogły zostać zmodyfikowane padając ofiarą ataku hakerów (zazwyczaj w celu rozpowszechniania spamu). Chcemy, aby podczas odwiedzania witryny użytkownicy mieli pewność, że dostępne tam informacje pochodzą od pierwotnego wydawcy.
Dodaliśmy dzisiaj do wyników wyszukiwania nowe powiadomienie, dzięki któremu użytkownicy będą informowani o tym, że witryna mogła paść ofiarą ataku hakerów. Od wielu lat powiadamiamy o złośliwym oprogramowaniu – w związku z czym wyświetlamy nawet osobną stronę z ostrzeżeniem. Teraz wzbogacamy wyniki wyszukiwania o nowe powiadomienie aby pomóc użytkownikom unikać witryn, które mogły zostać zmodyfikowane padając ofiarą ataku hakerów (zazwyczaj w celu rozpowszechniania spamu). Chcemy, aby podczas odwiedzania witryny użytkownicy mieli pewność, że dostępne tam informacje pochodzą od pierwotnego wydawcy.

Powiadomienie działa następująco:


Po kliknięciu linku „Ta witryna mogła paść ofiarą ataku” następuje przekierowanie do znajdującego się w Centrum pomocy artykułu, który zawiera więcej informacji na temat zaistniałej sytuacji. Zgodnie z oczekiwanym działaniem, kliknięcie samego wyniku powoduje jednak przejście do docelowej witryny.

Dzięki różnym zautomatyzowanym narzędziom możliwie najszybciej wykrywamy typowe symptomy wskazujące na zaatakowanie witryny przez hakerów. Kiedy wykryjemy coś podejrzanego, dodajemy powiadomienie do naszych wyników wyszukiwania. Próbujemy także skontaktować się z webmasterem witryny za pośrednictwem jego konta w Narzędziach dla webmasterów oraz wszelkich kontaktowych adresów e-mail, które podano na stronie internetowej. Mamy nadzieję, że webmasterzy również docenią te powiadomienia. Dzięki nim będą mogli szybciej dowiedzieć się, że ktoś niewłaściwie korzysta z ich witryny, a następnie rozwiązać problem.

Oczywiście rozumiemy także obawy webmasterów o to, że takie powiadomienia mogą mieć negatywny wpływ na liczbę odwiedzających, którzy otwierają witrynę bezpośrednio z wyników wyszukiwania. Zapewniamy, że po naprawieniu witryny etykieta z ostrzeżeniem zostanie automatycznie usunięta z naszych wyników wyszukiwania – zwykle w ciągu kilku dni. Webmasterzy mogą także poprosić nas o sprawdzenie witryny, aby przyspieszyć proces usuwania powiadomienia.

Jeśli powiadomienie jest wyświetlane we wpisie witryny, należy zapoznać się z instrukcjami w Centrum pomocy dotyczącymi rozwiązania tego problemu. Internet może być bezpieczniejszy dzięki naszym wspólnym działaniom.

Dzisiaj robimy trochę więcej, by dać Ci wszystko co najlepsze w Google, dodając do tego opinie osób, na których Ci zależy. Jak zawsze, staramy się dostarczyć najbardziej istotne odpowiedzi pochodzące z miliardów połączonych ze sobą stron WWW. Jednak istotność nie dotyczy tylko witryn internetowych, ale także relacji. Dlatego w 2009 r.
Dzisiaj robimy trochę więcej, by dać Ci wszystko co najlepsze w Google, dodając do tego opinie osób, na których Ci zależy. Jak zawsze, staramy się dostarczyć najbardziej istotne odpowiedzi pochodzące z miliardów połączonych ze sobą stron WWW. Jednak istotność nie dotyczy tylko witryn internetowych, ale także relacji. Dlatego w 2009 r. wprowadziliśmy na Google.com wyszukiwarkę społecznościową i od tego czasu kilka razy ją ulepszaliśmy. Dzisiaj podejmujemy kolejny krok - dajemy Ci możliwość uzyskania jeszcze większej liczby informacji od ludzi, na których Ci zależy - czy publikują oni na YouTube, Flickr czy na własnym blogu lub stronie internetowej.

Po pierwsze, wyniki z wyszukiwania społecznościowego będą umieszczone pomiędzy wynikami wyszukiwania bazując na ich istotności (w przeszłości pojawiały się tylko na dole rezultatów). Oznacza to, że zaczniesz zauważać w wynikach więcej informacji od ludzi takich jak Twoi współpracownicy czy przyjaciele. Jeśli na przykład myślisz o wspinaczce na Kilimandżaro, a Twój kolega Matt napisał post na ten temat, to w wynikach wyszukiwania zobaczysz jego wpis wraz z notką i grafiką:
Rezultaty wyszukiwania społecznościowego mogą pojawić się w każdym miejscu strony z wynikami wyszukiwania. Opis pod rezultatem wskazuje kto podzielił się informacją

Po drugie, wyszukiwarka społecznościowa jest teraz bardziej wszechstronna, dzięki pokazywaniu informacji o linkach, którymi ludzie dzielą się na Twitterze i innych witrynach. W przeszłości, pokazywaliśmy wyniki w oparciu o to co ludzie stworzyli i opublikowali w swoich profilach Google. Teraz, jeśli ktoś z kim jesteś połączony podzieli się linkiem, możemy pokazać go w Twoich wynikach z wyraźnym opisem skąd pochodzi (który jest widoczny tylko dla Ciebie i tylko jeśli jesteś zalogowany). Na przykład, jeśli szukasz filmu z Prezydentem Obamą występującym w “The Daily Show”, a Twój znajomy Nudu opublikował na Twitterze link do tego wideo, to rezultat ten może pojawić się wyżej w Twoich wynikach wyszukiwania, zobaczysz też notkę i grafikę Nudu:
Nowe wyniki wyszukiwania społecznościowego zawierają linki, którymi ludzie dzielą się na Twitterze i w innych serwisach

Po trzecie, dajemy więcej kontroli nad tym jak łączysz swoje konta, a ich łączenie jest jeszcze wygodniejsze. Nadal możesz połączyć konta publicznie w ramach swojego Profilu Google, jednak teraz możesz także podłączyć konta prywatnie w ramach Konta Google. (W końcu nie każdy musi wiedzieć, że @FanSpongeBoba na Twitterze to właśnie Ty). Co więcej, jeśli nasze algorytmy znajdą publiczne konto, które może należeć do Ciebie (bo, np. nazwa użytkownika jest ta sama), możemy zaprosić Cię do połączenia kont na stronie wyników wyszukiwania, z której przejdziesz do ustawień Konta Google:
Dzięki nowym ustawieniom możesz wybrać, które z kont pokazywać w publicznym profilu Google

Przegląd wszystkich nowych funkcji wyszukiwarki społecznościowej ilustruje poniższe wideo:



Jak zawsze, wyniki wyszukiwania społecznościowego pokażą się tylko wtedy, gdy jesteś zalogowany do swojego Konta Google. Wprowadzanie tych nowości zaczynamy na Google.com (wyłącznie w języku angielskim) od dzisiaj przez najbliższy tydzień. W Polsce nowości zostaną wprowadzone niebawem.

Wprowadzając te zmiany chcemy byś mógł znaleźć najbardziej trafne informacje, dopasowane do Twoich zainteresowań i osób, na których Ci zależy. Więcej o opsianych nowościach znajdziesz w naszym Centrum Pomocy.

Polska wersja wpisu dostępna tutaj.

We are excited to open our doors to you and share a bit about what keeps us busy here in Krakow. Heavy tech talk’s on Google's projects as well as an overview on the life of a girl in Google Engineering are going to be prepared for all of you ...
Polska wersja wpisu dostępna tutaj.

We are excited to open our doors to you and share a bit about what keeps us busy here in Krakow. Heavy tech talk’s on Google's projects as well as an overview on the life of a girl in Google Engineering are going to be prepared for all of you!

Additionally, we will save plenty of time to answer all your burning questions while giving you the opportunity to meet and mingle with other attendees.

Date: Friday, March, the 11th
Time: 17:00 - 20.00
Location: Google Krakow

Seating is limited so please sign up asap if you would like to attend. You may also bring female engineering friends. Please get them to sign up asap.

We hope to see you there!

Jesteśmy bardzo zadowolone, że już niebawem będziemy mogły otworzyć przed Wami drzwi i pokazać czym zajmujemy się w Krakowie. Będziecie miały okazję posłuchać o projektach inżynieryjnych Google i dowiedzieć się jak wygląda życie kobiety w naszym biurze.
Jesteśmy bardzo zadowolone, że już niebawem będziemy mogły otworzyć przed Wami drzwi i pokazać czym zajmujemy się w Krakowie. Będziecie miały okazję posłuchać o projektach inżynieryjnych Google i dowiedzieć się jak wygląda życie kobiety w naszym biurze.

Będziecie też miały okazję do zadania nurtujących Was pytań na temat pracy w Google oraz możliwość poznania innych inżynierek.

Spotkanie odbędzie się 11 marca, w piątek, w godzinach 17 - 20 w krakowskim biurze Google. Zapraszamy tylko kobiety!

Rejestracji można dokonać tutaj. Liczba miejsc jest ograniczona, radzimy więc nie czekać. Zachęcamy Was też do przekazania tej informacji swoim koleżankom inżynierkom - dajcie im proszę znać możliwie szybko.

Do zobaczenia!

Na forach pomocy Google dla użytkowników najbardziej zasłużeni i doświadczeni uczestnicy z czasem zdobywają więcej przywilejów i mają coraz większy wpływ na ich dalszy rozwój. Dzisiaj z przyjemnością ogłaszam, że na ...
Na forach pomocy Google dla użytkowników najbardziej zasłużeni i doświadczeni uczestnicy z czasem zdobywają więcej przywilejów i mają coraz większy wpływ na ich dalszy rozwój. Dzisiaj z przyjemnością ogłaszam, że na polskim forum Google dla webmasterów czterech weteranów osiągnęło najwyższy poziom i ich profile w przyszłości będą oznaczone jako ‘najlepszych współtwórców’. Oznacza to również że Lexy, doctor, Colin i Sebastian będą współmoderować dyskusje i oceniać jakość wypowiedzi. Zgodnie z tradycją chciałbym dać całej czwórce okazję przedstawienia się tym, którzy nie są jeszcze stałymi bywalcami naszego forum:

doctor - Jestem z Wami niemal od momentu powstania forum. O sobie mogę powiedzieć: webmaster, koder, administrator. Zawsze zastanawiam się jak coś działa, próbuję dochodzić przyczyny, wytrwale dążę do celu. Inspirują mnie nowe wyzwania, uważam, że zawsze warto znaleźć czas na ciekawy projekt.

Lexy - Z branżą SEO jestem związana od 2005 r., a obecnie współprowadzę firmę INFEO. Od lat aktywnie udzielam się na forach dyskusyjnych, w tym m.in. na Forum Google dla Webmasterów, jak również na blogach specjalistycznych i w magazynie branżowym. Dzięki temu staram się zarówno poszerzyć swoją wiedzę, jak i dzielić się dotychczasowym doświadczeniem z innymi webmasterami, na co dzień śledząc, z jakimi spotykają się problemami.

Colin - Jestem programistą aplikacji internetowych, od sześciu lat zajmuję się też marketingiem internetowym, w tym optymalizacją stron dla wyszukiwarek. Udzielam się często na forum, aby pomagać początkującym webmasterom w osiąganiu długotrwałych efektów w wyszukiwarce Google poprzez tworzenie stron z wartościową treścią, a także w rozwiązywaniu problemów technicznych utrudniających indeksację stron.

Sebastian - Nazywam się Sebastian Miśniakiewicz i jestem absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, na kierunku Handel Zagraniczny. Od 2008 roku zajmuje się reklamą w internecie. Prowadze blog SEO, którego celem jest przybliżenie w przystępnej formie tematów z zakresu SEM/SEO - zarówno osobom stawiającym pierwsze kroki w e-biznesie, jak i tym, którzy posiadają już swoją stronę, ale "czują", że można w niej jeszcze "coś" poprawić. Fakt, że inni korzystają z moich porad i wdrażając na swoich stronach sugerowane rozwiązania likwidują zaistniałe problemy sprawia "frajdę" i … motywuje do większej aktywności :). Poza tym można się tutaj zawsze dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, nie tylko związanych z zagadnieniami SEM/SEO, oraz poznać interesujących ludzi.

Wszystkim Wam serdecznie gratuluję i dziękuję za tak ogromne zaangażowanie na naszym forum. Dzięki Wam polski internet staje się coraz przyjaźniejszym miejscem dla nas wszystkich.

Kiedy byłam dzieckiem nie trudno było poruszyć moją wyobraźnię. Czy była to góra liści, czy wieża z poduszek leżąca na kanapie, praktycznie wszystko mogło pobudzić moją kreatywność. Jednak moje pierwsze spotkanie z książk ...
Kiedy byłam dzieckiem nie trudno było poruszyć moją wyobraźnię. Czy była to góra liści, czy wieża z poduszek leżąca na kanapie, praktycznie wszystko mogło pobudzić moją kreatywność. Jednak moje pierwsze spotkanie z książką Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi Juliusza Verne'a spowodowała, że moja wyobraźnia przełączyła się na napęd atomowy.

Po raz pierwszy znalazłam tą powieść przeglądając pozycje na jednej z półek w lokalnej bibliotece. Okładka była ciemna, mroczna i trochę zużyta - jednak była na niej jedna z najbardziej niesamowitych rzeczy jakie widziałam. Para płetwonurków w staromodnych skafandrach, płynąca przez ocean i otoczona ławicą ryb, nie zdawali sobie sprawy, że tuż obok nich wyłania się sylwetka podmorskiego potwora.

To co mnie zafascynowało w powieści Verne'a to przede wszystkim atmosfera tajemniczości i to jak powieść pobudzała moją wyobraźnię i potrzebę eksploracji.


Dzisiejszy Doodle, stworzony z okazji 183 urodzin Verne'a, stara się uchwycić to poczucie przygody i odkrywania. Wykorzystując CSS3 (i korzystając z pomocy naszych technologicznych magików Marcina Wicharego i Krisa Homa), doodle pozwala każdemu nawigować Nautilusem przez (prawie) 20 000 mil, używając do tego prostej dźwigni. A dla tych, którzy korzystają z urządzeń z akcelerometrem i z najnowszą wersją Chrome lub Firefoxa, podróż przez głębie oceanu jest jeszcze łatwiejsza - wystarczy przechylić urządzenie w kierunku w którym ma się udać Nautilus.

Zapraszamy do podróży, by sprawdzić na co takiego można natrafić… radzę uważać na wielką kałamarnicę.

Jedną z rzeczy, którą kocham w pracy w Google jest to, że możesz wpaść na pomysł, przedstawić go i już następnego dnia zacząć nad nim pracować by stał się rzeczywistością. Właśnie tak było z Art Project ("Projektem Artystycznym") - nowym narzędziem, które daje na wyciągnięcie ręki dostęp do ponad 1000 prac artystów, a każde z dzieł możesz oglądać z niespotykaną ilością detali.
Jedną z rzeczy, którą kocham w pracy w Google jest to, że możesz wpaść na pomysł, przedstawić go i już następnego dnia zacząć nad nim pracować by stał się rzeczywistością. Właśnie tak było z Art Project ("Projektem Artystycznym") - nowym narzędziem, które daje na wyciągnięcie ręki dostęp do ponad 1000 prac artystów, a każde z dzieł możesz oglądać z niespotykaną ilością detali.

Zaczęło się od małej grupy osób zafascynowanych sztuką i szukania odpowiedzi na pytanie jak można wykorzystać naszą technologię by uczynić sztukę bardziej dostępną dla wszystkich.

Mamy to szczęście, że mamy w Google dostęp do takich rozwiązań jak Picasa czy App Engine, a także ludzi, którzy kochają wyzwania - takie jak np. budowa zupełnie nowej technologii fotografowania Street View przystosowanej do wnętrz! Dzięki temu i naszej unikatowej współpracy z muzeami z całego świata, mogliśmy przekształcić nasz 20% projekt w coś, co możesz wypróbować dzisiaj na stronie www.googleartproject.com .

Pod tym adresem znajdziesz zdjęcia w super wysokiej rozdzielczości przedstawiające najbardziej znane obrazy i ponad 1000 innych dzieł, stworzonych przez ponad 400 artystów - wszystko w jednym miejscu. Dzięki technologii Street View, możesz odbyć wirtualną wyprawę do jednego z 17 muezów, m.in. MoMa w Nowym Jorku, muzeum Van Gogha w Amsterdamie czy Ermitaż w St. Petersburgu.

Żołnierz i śmiejąca się dziewczyna, Jan Veermer, (The Frick Collection, Nowy Jork, USA)

Oto kilka rzeczy, które możesz zrobić:

- Zwiedzać muzea dzięki technologii Street View: Dzięki tej funkcji możesz wziąć udział w wirtualnym zwiedzaniu galerii i oglądać najbardziej interesujące dzieła sztuki. Po kliknięciu na dane dzieło możesz wyświetlić więcej informacji na jego temat lub przejść do obrazów w wysokiej rozdzielczości. Panel informacyjny pozwala wyszukać inne dzieła tego samego artysty i wyświetlić powiązane z nim filmy wideo w serwisie YouTube. Specjalnie zaprojektowana kamera Street View zarejestrowała panoramiczne zdjęcia 360° wnętrza wybranych galerii. Zdjęcia zostały następnie połączone, umożliwiając płynne poruszanie się po ponad 385 salach różnych muzeów. Wnętrza galerii możesz również zwiedzać bezpośrednio, przy użyciu widoku Street View w serwisie Mapy Google.

Galeria Uffizi we Florencji, Włochy — widok na obraz "Narodziny Wenus" Botticcelliego

- Oglądać dzieła sztuki w bardzo wysokiej rozdzielczości: każde z 17 muzeów wybrało jedno dzieło sztuki, które zostało sfotografowane z zachowaniem wyjątkowego poziomu szczegółowości, przy użyciu „gigapikselowej” technologii rejestracji obrazu w bardzo wysokiej rozdzielczości. Każdy zarejestrowany obraz zawiera około 7 miliardów pikseli, dzięki czemu możesz przeanalizować nawet poszczególne ruchy pędzla autora, czy charakterystykę warstwy patyny z wyjątkową dokładnością. Dzięki tej technologii trudno widzialne szczegóły stają się bardzo wyraźne, jak w przypadku niewielkiego łacińskiego dwuwiersza na obrazie Hansa Holbeina młodszego „Kupiec Georg Gisze” lub osób ukrytych za drzewami na obrazie Iwanowa „Chrystus ukazuje się ludowi”. Ponadto, muzea udostępniły zdjęcia łącznie ponad 1000 dzieł sztuki. Rozdzielczość tych zdjęć, w połączeniu ze standardową przeglądarką z funkcją powiększenia, umożliwia miłośnikom sztuki odkrywanie najdrobniejszych niuansów malowideł, których być może nigdy wcześniej nie mieli okazji oglądać z tak bliskiej odległości np. miniatury osób w rzece na obrazie „Widok Toledo” El Greco lub poszczególne punkty na malowidle Seurata „Grandcamp, wieczór”.

- Tworzyć własny zbiór dzieł sztuki: Funkcja „Utwórz zbiór dzieł sztuki” pozwala Ci zapisać wybrane zdjęcia dowolnych dzieł sztuki ze zbioru ponad tysiąca obrazów i stworzyć własną, spersonalizowaną kolekcję. Do każdego dzieła możesz dodawać własne komentarze, a następnie udostępnić całą kolekcję znajomym i rodzinie. To idealne narzędzie dla studentów lub grup pracujących wspólnie nad projektami lub zbiorami dzieł sztuki.

Jesteśmy bardzo podekscytowani tym projektem - to pierwszy krok by uczynić wspaniałą sztukę bardziej dostępna, mamy nadzieję, że do projektu dołączą kolejne muzea. A więc nieważne czy jesteś studentem, aspirującym malarzem czy po prostu lubisz oglądać sztukę pownienieś w Google Art Project znaleźć coś dla siebie!

Potęgę YouTube tworzą użytkownicy. To oni wysyłają większość z ponad 35 godzin materiałów wideo, które trafiają do YouTube co minutę. Niektóre filmy dostarczane przez twórców z YouTube cieszą się olbrzymią popularnością i oglądane są miliony razy.
Potęgę YouTube tworzą użytkownicy. To oni wysyłają większość z ponad 35 godzin materiałów wideo, które trafiają do YouTube co minutę. Niektóre filmy dostarczane przez twórców z YouTube cieszą się olbrzymią popularnością i oglądane są miliony razy.

Zależy nam na tym, żeby twórcy takich treści byli wynagradzani i żeby tego typu filmów powstawało coraz więcej. Dlatego z radością ogłaszamy uruchomienie Programu Partnerskiego YouTube! Dzięki programowi partnerskiemu, twórcy oryginalnych treści na YouTube mogą uzyskać wynagrodzenie za swoją pracę poprzez otrzymywanie części przychodów z reklam wyświetlanych przy ich materiałach wideo.

Więcej informacji można znaleźć na tej stronie http://www.youtube.com/partners . Aktywnych użytkowników YouTube zapraszamy do udziału w programie i czekamy na pojawienie się kolejnych gwiazd internetu!