W Google Play zawsze staramy się udostępniać Wam najlepsze aplikacje, gry oraz inne treści cyfrowe. Ponieważ każdy gra trochę inaczej, postanowiliśmy wprowadzić nowy sposób korzystania z wielu cyfrowych doświadczeń: Google Play Pass. Z przyjemnością ogłaszamy, że Play Pass pojawi się również w Polsce.
Play Pass to usługa subskrypcyjna, która zapewnia dostęp do setek aplikacji i gier, które są całkowicie odblokowane - a wszystko to bez reklam, zakupów w aplikacji i bez płatności z góry.
Play Pass oferuje wysokiej jakości, starannie wybraną kolekcję - od Waszych ulubionych klasyków, takich jak Sonic the Hedgehog, przez zupełnie nowe tytuły, takie jak Levelhead i nagradzane gry niezależne, takie jak Stardew Valley, aż po przydatne aplikacje, takie jak Photo Studio Pro. Co miesiąc pojawiać się będą nowe aplikacje i gry.
W tym tygodniu Play Pass zostanie udostępniony na urządzeniach z Androidem w Polsce, a niebawem pojawi się również w kolejnych krajach. Możecie rozpocząć korzystanie z usługi od miesięcznego okresu próbnego i wykupić subskrypcję za 22,99 zł za miesiąc, lub zaoszczędzić dzięki subskrypcji rocznej za 139,99 zł.
Aplikacje i gry, które już pokochaliście, i jeszcze więcej do odkrycia
Kolekcja Play Pass obejmuje setki tytułów - od gier, które pomogą Wam się zrelaksować, po aplikacje, które zwiększą Waszą produktywność. Znajdziecie tu znane wszystkim tytuły, takie jak Monument Valley, Terraria i Star Wars: Knights of the Old Republic czy inne niesamowite pozycje, które mogą być Wam mniej znane, w tym LIMBO, This War of Mine, Teslagrad oraz wiele innych. Co miesiąc będziecie mieli coś do odkrycia - świeże wydania, takie jak Olo Loco i Bright Paw oraz świetne tytuły - Dakka Squadron od Phosphor albo seria Worms od Team17, które pojawią się pod koniec tego roku.
Aby ułatwić Wam znalezienie wszystkich tych aplikacji i gier, dodaliśmy specjalną kartę Play Pass dla subskrybentów. Aplikacje i gry Play Pass można też znaleźć w Sklepie Play - wystarczy poszukać „biletu” Play Pass. Wszystkie aplikacje i gry odnalezione na stronie głównej Play Pass lub oznaczone “biletem” w Sklepie Play będą całkowicie odblokowane w ramach Waszej subskrypcji.
Podzielcie się z rodziną
Podobnie jak w przypadku Biblioteki rodzinnej Google Play, administratorzy mogą udostępniać swoją subskrypcję Play Pass nawet pięciu innym członkom grupy rodzinnej w Google. Każdy może uzyskać dostęp do Play Pass indywidualnie, a jego aktywność nie będzie miała wpływu na to, co pobierają inne osoby z grupy. Play Pass oferuje szeroki wybór aplikacji i gier dla całej rodziny - od Toca Boca po Learny Land. Wszyscy znajdziecie tutaj coś idealnego dla siebie!
Rozpocznijcie już teraz
Gdy tylko udostępnimy Play Pass w tym tygodniu, będziecie mogli rozpocząć okres próbny. Wystarczy na telefonie lub tablecie z Androidem otworzyć aplikację Sklep Play, po lewej stronie kliknąć w Menu i wyszukać „Play Pass”. Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj.
27 września obchodzony jest Światowy Dzień Turystyki ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Turystyka pełni ważną rolę w promowaniu i wzmacnianiu więzi między ludźmi z całego świata, z kolei podróże pomagają nam wszystkim naładować baterie - i dobrze się bawić. Ten rok utrudnił nam przemieszczanie się po całym świecie, ale nasze pragnienie poznawania nowych kultur, zobaczenia odległych miejsc lub odkrywania ukrytych skarbów na naszym własnym podwórku nie zmniejszyło się.
Google Arts & Culture udostępnia nową kolekcję (It’s a Wonderful World), aby pomóc Wam wybrać się w idealną wirtualną podróż - tysiące muzeów i kulturalnych miejsc czeka, abyście je odkryli. Z pomocą naszego partnera, organizacją CyArk, uruchomiliśmy w wyszukiwarce Google 37 miejsc dziedzictwa kulturowego z całego świata w rozszerzonej rzeczywistości (AR).
Wskoczcie ze swojej kanapy w inny świat - wyszukajcie w telefonie komórkowym posągi Moai Ahu Ature Huki, Rapa Nui (Wyspa Wielkanocna), Bramę Brandenburską w Niemczech lub piramidę Majów w Chichén Itzá w Meksyku i przenieście je bezpośrednio do swojego salonu.
Zobaczcie wystawę Documenting the Thomas Jefferson Memorial, dzięki której dowiecie się, jak wygląda praca, aby uchwycić i pokazać Wam tylko jedno miejsce i co robi CyArk na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i kultowych miejsc - takich jak Rapa Nui - które niszczeją z powodu zmian klimatycznych.
Kontynuujcie swoją podróż na Google Arts & Culture
Jest o wiele więcej miejsc do wirtualnego zwiedzania: pozwólcie Google Arts & Culture być Waszym przewodnikiem i wspólnie odkryjcie niektóre z najbardziej niesamowitych miejsc na świecie - od cudów Meksyku, kulturę Stanów Zjednoczonych, Francji czy Hiszpanii, po niesamowite miejskie wycieczki, pełne akcji przygody czy ucieczki do raju.
Wszystko to - ponad 10 000 miejsc i 2 000 kolekcji - możecie przeglądać na Google Arts & Culture: g.co/culturaltravel.
Chorwacja na wyciągnięcie ręki
Mamy dla Was jeszcze jedną propozycję. Wyjątkową kolekcję jednego z Waszych ulubionych miejsc i niezwykle popularnego celu Waszych podróży...
Chorwacja - kraj tysiąca wysp - to znane ze spektakularnych plaż i parków narodowych, jedno z najbardziej słonecznych miejsc na mapie Europy. Jest to także jedno z państw o najbogatszej kulturze, z jedną z największych liczbą miejsc wpisanych na Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. W ramach Google Arts & Culture współpracowaliśmy z Chorwacką Narodową Organizacją Turystyczną, Muzeum Sztuki i Rzemiosła w Zagrzebiu oraz Muzeum Sinjska Alka, by zaprezentować Wam niezwykłe oblicze Chorwacji. Poznajcie lokalne rzemiosło, tańczcie, jakby nie było muzyki, dołączcie do najlepszych festiwali lub odkryjcie narodowy przysmak chorwacki - štrukli.
Rzemiosło
Dekorowanie licitarów. Zdjęcie: Luka Smuk / Chorwacka Organizacja Turystyczna
Produkcja zabawek z regionu Hrvatsko Zagorje. Zdjęcie: Julien Duval / Chorwacka Organizacja Turystyczna
To małe rzeczy nadają miejscu wyjątkowy charakter. Praktycznie w każdym sklepie z pamiątkami w Chorwacji kupić możecie słodkie ciastka zwane licitarami. Te jaskrawoczerwone, zdobione serca, ptaki lub inne kształty to nie tylko kolorowe pamiątki - są one częścią dziedzictwa kulturowego Chorwacji i symbolem tego kraju. Inną tradycją, która przetrwała wieki, jest umiejętność ręcznego wytwarzania drewnianych zabawek. Produkcja ta jest rozpowszechniona do tego stopnia, że w 2009 r. została wpisana na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO. Prześledźcie z nami cały proces tworzenia tych niezwykłych zabawek.
Moda
Śpiew Ljelja. Zdjęcie: Ivo Biočina / Chorwacka Organizacja Turystyczna
Beret Slavonika. Zdjęcie: LFP Studio / Chorwacka Organizacja Turystyczna
Kiedy myślicie o dziedzictwie kulturowym Chorwacji, z pewnością na myśl przychodzą Wam wielowiekowe tradycje podtrzymywane przez garstkę praktykujących. Chorwacja pełna jest kolorów i tradycyjnych strojów regionalnych - od chusteczek kwiatowych z Dalmacji po wykonane z kwiatów kapelusze Gorjani. Historyczna moda męska obejmuje też na przykład lansjerów Alkar, których ciemnoniebieskie mundury i pióropusze w kapeluszach przywodzą na myśl czasy Imperium Osmańskiego. Jeśli chodzi o niezapomniane świętowanie kolorów, nie ma jednak nic lepszego niż karnawał w Rijece. Nowa fala młodych chorwackich projektantów czerpie inspirację z bogatej historii sztuki ludowej i rzemiosła tego kraju i stosuje ją kreując współczesną odzież i akcesoria. Zobaczcie, jak chorwackie rzemiosło wpływa na obecny design i modę.
Festiwale
Festiwal Lastovo Poklad z petardami: Zdjęcie: Stjepan Tafra / Chorwacka Organizacja Turystyczna; Festiwal dzwonków: Zdjęcie: Ivan Vranjić / Chorwacka Organizacja Turystyczna
Suchy kamienny mur na wyspie Kaprije. Zdjęcie: Ivo Pervan
Chociaż Chorwacja pełna jest pięknych plaż i tętniących życiem miast, fundamenty tego kraju spoczywają na kamiennych murach, których historia sięga IX wieku p.n.e. Wtedy to właśnie starożytni Liburnianie zaczęli wznosić forty i mury obronne na wzgórzach z kamienia, ale bez wykorzystania zaprawy lub innego materiału wiążącego. Byli przy tym tak dobrymi budowniczymi, że pozostałości tych konstrukcji przetrwały do dziś. Największe skupisko takich suchych kamiennych ścian, które - gdy spojrzeć na nie z góry - wygląda jak czubek palca, znajdziecie na wyspie Bavljenac.
Marzia Niccolai, Product Manager i Liudmila Kobyakova, Program Manager, Google Arts & Culture.
Adaptacja: Elżbieta Różalska, Communications Manager, Google Polska
Z Map Google korzysta ponad miliard użytkowników, aby dowiedzieć się, jak najłatwiej dotrzeć z miejsca na miejsce - zwłaszcza teraz, w trakcie pandemii, kiedy kwestie bezpieczeństwa stały się dla wszystkich bardzo ważne. Informacje takie jak Popularne godziny albo alerty dotyczące COVID-19 w transporcie publicznym i punkty kontrolne COVID w nawigacji samochodowej (dostępne w niektórych krajach) zostały zaprojektowane tak, by pomóc Wam zachować bezpieczeństwo, gdy przebywacie poza domem. W tym tygodniu wprowadzamy warstwę danych COVID na Mapach Google - narzędzie, które pokaże Wam najważniejsze informacje o przypadkach COVID-19 na danym obszarze i pomoże podjąć bardziej świadome decyzje dotyczące wyjścia z domu i podróży.
Jak to działa
Wystarczy, że po otwarciu Map Google dotkniecie przycisku warstw w prawym górnym rogu ekranu i wybierzecie opcję „Dane o COVID-19”. Warstwa pokazuje średnią liczbę nowych przypadków na 100 000 osób z ostatnich 7 dni oraz informuje, czy liczba przypadków maleje, czy wzrasta. Kolory warstwy pomogą Wam też łatwo rozróżnić gęstość nowych przypadków na danym terenie. Dane dotyczące trendów widoczne będą na poziomie kraju dla wszystkich 220 państw i terytoriów obsługiwanych przez Mapy Google, wraz z danymi na poziomie województwa, prowincji, hrabstwa czy miasta, jeśli będą one dostępne.
Od lewej: Dane na poziomie kraju i stanu w Ameryce Południowej Dane na poziomie stanu w środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych Dane na poziomie kraju i stanu w Indiach Dane na poziomie hrabstwa na Florydzie
Kliknij przycisk warstw, aby wyświetlić informacje o COVID i wybierz „Dane o COVID-19” w menu warstw
Skąd pochodzą dane
Zawarte w warstwie COVID dane pochodzą z wielu wiarygodnych źródeł, w tym z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, New York Times i Wikipedii. Źródła te pozyskują informacje od organizacji zdrowia publicznego, takich jak Światowa Organizacja Zdrowia, ministerstw zdrowia, a także stanowych i lokalnych agencji zdrowia oraz szpitali. Informacje o przypadkach COVID znaleźć możecie w wyszukiwarce Google, a teraz udostępniamy je także na Mapach Google.
Chociaż obecnie poruszanie się po okolicy może być bardziej skomplikowane, mamy nadzieję, że ta funkcja Map pomoże Wam dotrzeć tam gdzie chcecie tak sprawnie i bezpiecznie, jak to tylko możliwe. Warstwa danych COVID pojawi się w tym tygodniu na urządzeniach z Androidem i iOS na całym świecie.
Elżbieta Różalska, Communications Manager, Google PolskaRead More
Premiery, spektakle, balet, musicale, a także dokument i materiały zza kulis. Już w piątek, 18 września, rusza trzydniowy festiwal online „YouTube Dni Kultury”, który stworzyliśmy we współpracy z teatrami i twórcami polskiej sceny. Będziecie mieli niepowtarzalną okazję obejrzeć wyjątkowe treści prezentowane przez teatry uczestniczące w festiwalu. Zobaczycie, że każdy z nich ma swój charakter i niepowtarzalny styl, zobaczycie aktorów grających na ich deskach, a nawet poznacie kilka zakulisowych sekretów z miejsca, do którego widzowie zazwyczaj nie mają wstępu. W programie wydarzenia znajdą się premiery spektakli, przedstawienia archiwalne, balet, musicale, a także dokument i ciekawe rozmowy.
W marcu świat kultury się zatrzymał. Wiele festiwali i wydarzeń kulturalnych z całego świata zostało odwołanych. Przez kilka miesięcy nie mieliście możliwości wybrania się do ulubionych teatrów. Te jednak, w tym trudnym dla wszystkich czasie, wyszły naprzeciw swojej publiczności i zamieszczały różnorodne materiały w internecie, często korzystając z platformy YouTube. Okazało się, że widzowie byli zachwyceni taką formą i że teatr online często pozwalał choć trochę zapomnieć o przytłaczającej rzeczywistości. Zainspirowani tym zjawiskiem postanowiliśmy zorganizować festiwal „YouTube Dni Kultury”, który potrwa od 18 do 20 września.
W ramach wydarzenie swoje treści udostępni 13 instytucji, w tym Teatr Capitol, Teatr Kwadrat im. Edwarda Dziewońskiego, Teatr Montownia, Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu, Teatr Polonia, Teatr Powszechny im. J. Kochanowskiego w Radomiu, Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera w Warszawie, Studio Buffo, Studio teatrgaleria, Teatr Syrena, Teatr Wielki w Łodzi, Teatr Wielki - Opera Narodowa oraz Klub Komediowy.
Komedia, musical, a może balet?
W ramach wydarzenia, Teatr Polonia zaprezentuje premierowo spektakl „Pan Jowialski”, który został nagrany w ramach programu KULTURA W SIECI. Jedną z najbardziej kochanych przez publiczność komedii Aleksandra Fredry wyreżyserowali Anna Polony i Józef Opalski, a w sztuce wystąpią między innymi Aleksandra Grzelak, Krystyna Janda, Marian Opania czy Wojciech Malajkat. Zespół Teatru Kwadrat przygotował czytanie performatywne farsy „Klub kobiet porzuconych” Magdaleny Wołłejko. Aktorzy spotykali się w przerwach między spektaklami, aby nagrać materiał specjalnie dla publiczności online. Już wkrótce dowiecie się, kto wyjdzie zwycięsko z miłosnej roszady przedstawionej w sztuce. W programie także spektakl Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hubnera w Warszawie - „Nieznośnie długie objęcia” Iwana Wyrypajewa. Czwórka bohaterów całkowicie odmieni swoje życie po spotkaniu z kosmiczną świadomością. Z kolei aktorzy Teatru Montownia - Adam Krawczuk, Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki - przedstawią losy innej czwórki bohaterów. W zamkniętej przestrzeni podwórka, opowiedziane zostaną historie lokatorów kamienicy… i to bez słów! Za pomocą ciała, gestu oraz kartonu, sznurka, bambusowych drążków i oczywiście muzyki. „Utwór sentymentalny na czterech aktorów” to całkowicie autorski spektakl w reżyserii Piotra Cieplaka, który dzięki zastosowanej formie jest zrozumiały pod każdą szerokością geograficzną.
Bez słów, za to poprzez taniec, pokazany zostanie obraz pięciu dni z życia pary w kryzysie. Baletowa jednoaktówka „Mąż i żona” to nowoczesna, pełna pomysłów i humoru realizacja na motywach komedii Aleksandra Fredry. Anna Hop, artystka Polskiego Baletu Narodowego, stworzyła minidramę i przeniosła kpiarską psychomachię małżeńską do połowy XX wieku. Barwną fredrowsko-moniuszkowską krainę żartu będzie można obejrzeć na kanale Teatru Wielkiego Opery Narodowej.
W programie nie zabraknie też materiałów i spektakli muzycznych w mistrzowskim wydaniu. Teatr Wielki w Łodzi zaprezentuje nagrania z plenerowych koncertów, podczas których można było usłyszeć operowe hity oraz przeboje muzyki filmowej XX-lecia międzywojennego. Obszerne fragmenty „Sierpniowych wieczorów z gwiazdami” zostaną pokazane premierowo na YouTube. Polskie szlagiery filmowe i kabaretowe przypomni Studio Buffo we fragmentach spektaklu „Tyle miłości”. Wielbiciele stylu Buffo - rozrywki, młodych głosów i znakomitej choreografii – nie będą zawiedzeni. Widzowie będą mieli również okazję zobaczyć brawurowy spektakl muzyczny pełen słowiańskiej fantazji. „Beniowski. Ballada bez bohatera” Juliusza Słowackiego z repertuaru Teatru Nowego w Poznaniu to punkrockowa historia antybohatera idealna na czasy, w których bohaterów kreuje się na potęgę. Reżyserka Małgorzata Warsicka pokaże Wam tekst sztuki przez pryzmat kobiecej wrażliwości. Ale to nie jedyna muzyczna opowieść o wyjątkowym bohaterze! Teatr Syrenazafunduje Wam musicalową jazdę historycznym roller coasterem! W spektaklu „BEM! Powrót Człowieka-Armaty” pokaże generała z dystansem, bez akademii ku czci, za to z dużą dawką muzyki. Musical jest koprodukcją trzech teatrów: Teatru Syrena, Pożaru w Burdelu i Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach.
Mamy nadzieję, że lubicie podróże w czasie, bo podczas festiwalu „YouTube Dni Kultury” będziecie mogli zobaczyć nie tylko historie z przeszłości. Przeniesiemy Was także do przyszłości za sprawą futurystycznej afery muzycznej. Klub Komedia przedstawi spektakl „Saturn i Mel, czyli człowiek, który chciał być rzeczą”, który opowiada o kryzysie w technokratycznym zamkniętym osiedlu przyszłości. Czy znajdzie się ktoś, kto odeprze legislacyjną ofensywę myślącego wyposażenia? Czy rzeczy uzyskają prawo wyborcze? A może uda się wprowadzić ustawę antygadżetową?
Ponadto, w oczekiwaniu na XIV Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski, Teatr Powszechny im. J. Kochanowskiego w Radomiu zabierze Was na poszukiwanie Gombrowicza na ulicach Radomia w dokumencie „Kapelusz Gombrowicza”.
Wyjątkowy wywiad, operowy vlog i zakulisowe sekrety
Oprócz spektakli czeka na Was także wywiad Tomasza Raczka z Krystyną Jandą, który obejrzycie w najbliższy piątek na kanale Tomasza Raczka na YouTube. Nie przegapcie również premierowego odcinek vloga „Operowym głosem”, w którym młody śpiewak – Jasin Rammal-Rykała – w przystępny sposób odkryje przed Wami tajniki świata opery. A jeżeli interesuje Was, co się dzieje za kulisami, aktorzy Teatru Capitol w materiale „Na chwilę przed spektaklem…” zdradzą Wam kilka sekretów z miejsca, do którego widzowie zazwyczaj nie mają wstępu.
Zanurzcie się w artystycznym klimacie i odwiedźcie w czasie jednego weekendu aż 13 teatrów! Zachęcamy do zapoznania się z programem wydarzenia na stronie youtubednikultury.pl, subskrybowania kanałów teatrów na YouTube i zarezerwowania sobie czasu na wybrane spektakle, których premiery odbywać się będą od 18 do 20 września.
Mamy nadzieję, że zapoznacie się z ofertą wirtualną wszystkich teatrów i dzięki temu ponownie zapragnie odwiedzić je osobiście. Wspierajcie kulturę!
Elżbieta Różalska, Communications Manager, Google Polska
Sundar Pichaiprezes Google i AlphabetGoogleRead More
Kilka lat temu powodzie zniszczyły Ćennaj w Indiach – miasto mojego dzieciństwa, które przez wiele lat doświadczało ekstremalnej suszy. Gdy oglądałem zdjęcia moich rodzinnych stron zrujnowanych przez powódź, poczułem dobitnie, że skutki zmian klimatu dotkną nas wszystkich. W zeszłym tygodniu wielu z nas mieszkających na co dzień w Kalifornii ze zdumieniem patrzyło na ciemnopomarańczowe niebo nad nami – skutek szalejących dzikich pożarów na Zachodnim Wybrzeżu USA. O ile mi wiadomo, podobne zdarzeń doświadczali mieszkańcy Australii i Brazylii, ale niestety nie będą jedyni.
Naukowcy mówią jasno i wyraźnie: trzeba działać teraz, jeśli chcemy zapobiec najgorszym skutkom zmian klimatu.
Zobowiązujemy się, by zrobić to, co do nas należy. Zrównoważony rozwój jest dla nas wartością podstawową – już od ponad 20 lat, czyli od dnia założenia Google. W 2007 roku byliśmy pierwszą dużą firmą, która stała się neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla. Byliśmy też pierwszą z dużych światowych firm, kiedy w 2017 pokryliśmy całość naszego zużycia energii zakupami energii ze źródeł odnawialnych. Zarządzamy najczystszą, najbardziej energooszczędną chmurą obliczeniową w branży i jesteśmy największym na świecie korporacyjnym nabywcą energii odnawialnej.
W trzeciej dekadzie naszych działań na rzecz klimatu idziemy jeszcze dalej, by przyczynić się do kształtowania bezemisyjnej przyszłości świata. Oto co robimy:
Ze skutkiem natychmiastowym wyeliminowaliśmy całą naszą spuściznę węglową (ang. carbon legacy).
Jako pierwsza z dużych światowych firm zobowiązujemy się, że nasze centra danych i biura na całym świecie będą na stałe, przez całą dobę, funkcjonowały wyłącznie w oparciu o bezemisyjną energię (ang. carbon free). Jest to o wiele większe wyzwanie niż tradycyjne podejście polegające na zrównoważeniu zużycia energii konwencjonalnej i odnawialnej, ale będziemy pracować nad osiągnięciem tego celu do 2030 roku.
Inwestujemy w technologie, które pomogą naszym partnerom i ludziom na całym świecie dokonywać zrównoważonych wyborów. Na przykład inwestujemy w industrialnych regionach na świecie tak, by umożliwić produkcję 5 gigawatów nowej, bezemisyjnej energii. W ten sposób pomagamy 500 miastom zmniejszyć ich emisje dwutlenku węgla.
Szacujemy, że przedstawione dzisiaj zobowiązania przyczynią się do powstania ponad 20 tysięcy nowych miejsc pracy w sektorze czystej energii i powiązanych z nim branżach w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie, do 2025 roku.
Oto więcej szczegółów na ten temat.
Wyeliminowanie spuścizny węglowej
Wyeliminowaliśmy, za pośrednictwem zakupów offsetów węglowych wysokiej jakości, całą spuściznę węglową Google, czyli wszystkie emisje wynikające z prowadzonej działalności do 2007 roku, kiedy staliśmy się neutralni pod względem emisji dwutlenku węgla. Oznacza to, że ślad węglowy netto Google za cały okres funkcjonowania firmy jest obecnie równy zeru. Cieszymy się, że jesteśmy pierwszą dużą światową firmą, która osiągnęła ten cel.
Cel do 2030: energia bezemisyjna 24 godziny na dobę
Od 2017 roku całość naszego zużycia energii elektrycznej jest w 100% pokrywana zakupami energii ze źródeł odnawialnych. Teraz idziemy o krok dalej: do 2030 roku Google planuje prowadzić swoją działalność w oparciu o energię bezemisyjną – na całym świecie i przez cały czas.
Jest to nasze najambitniejsze zobowiązanie na rzecz środowiska do tej pory – o ogromnych wyzwaniach praktycznych i technicznych. Jesteśmy pierwszą tak dużą organizacją, która stawia sobie taki cel i chcemy być pierwszą, która tego dokona.
Zaczniemy od działań na rzecz wykorzystywania energii wolnej od dwutlenku węgla przez 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu we wszystkich naszych centrach danych i biurach na całym świecie. Nasze ośrodki przetwarzania danych zapewniają działanie produktów i usług, z których codziennie korzystają ludzie na całym świecie. Oznacza to, że każda nasza usługa – każda wiadomość e-mail wysłana za pośrednictwem Gmaila, każde pytanie zadane w wyszukiwarce Google, każdy film obejrzany na YouTube, każda trasa, którą wyszukano na Mapach Google – opierać się będzie non-stop tylko na czystej energii.
Jeszcze nie tak dawno temu trudno było sobie wyobrazić całodobowe dostawy bezemisyjnej energii elektrycznej. Uproszczone rozumowanie podpowiadało, że wiatr nie wieje przecież bez przerwy, a słońce w nocy nie świeci. Ale dzięki trendom w rozwoju technologicznym i właściwie ukierunkowanej polityce rządów, obietnica czystej energii przez całą dobę znajdzie się wkrótce w zasięgu ręki. By ten cel zrealizować, Google zainwestuje w rozwiązania, które umożliwią nam pozyskiwanie niezawodnej, bezemisyjnej energii we wszystkich miejscach na świecie, o każdej porze dnia i nocy. Zajmiemy się na przykład integrowaniem źródeł energii wiatrowej i słonecznej oraz zwiększaniem wykorzystywania energii przechowywanej w akumulatorach. Pracujemy też nad sposobami zastosowania sztucznej inteligencji do lepszego przewidywania i optymalizacji naszego zapotrzebowania na energię elektryczną. Wszystkie te wysiłki te pozwolą do 2025 roku stworzyć 12 tysięcy miejsc pracy. Uważamy, że nasze zaangażowanie przyspieszy uzyskanie dostępu do czystej energii na całym świecie. Nasza praca pomoże też zmierzyć się z przeszkodami, które ograniczały do tej pory możliwość wykorzystywanie energii niskoemisyjnej przez całą dobę.
Więcej na ten temat w naszej białej księdze (link).
Wsparcie inwestycji w energię bezemisyjną o mocy 5 gigawatów
Nasze inwestycje pozwolą na uzyskanie 5 gigawatów bezemisyjnej energii do roku 2030 w naszych rejonach produkcyjnych. Spodziewamy się, że przyczyni się to do pobudzenia inwestycji w czystą energię o wartości ponad 5 mld USD, pozwoli zredukować emisje odpowiadające usunięciu z dróg ponad miliona samochodów rocznie, jak również stworzy ponad 8000 miejsc pracy związanych z czystą energią.
Pomoc 500 miastom w redukcji emisji miliarda ton dwutlenku węgla rocznie do 2030
Miasta generują 70 procent światowych emisji. Nasze narzędzie Environmental Insights Explorer pomaga ponad 100 aglomeracjom monitorować i ograniczać emisje dwutlenku węgla, jak również maksymalizować wykorzystanie energii odnawialnej (na przykład poprzez informowanie o potencjale energii słonecznej na terenie miast i emisji zanieczyszczeń z transportu). Dzisiaj szerzej udostępniamy to narzędzie, by objęło 3000 lokalizacji na całym świecie.
Zobowiązujemy się również pomóc ponad 500 miastom i samorządom lokalnym na całym świecie w ograniczeniu całkowitej emisji dwutlenku węgla o miliard ton rocznie do 2030 roku – odpowiada to rocznej emisji dwutlenku węgla kraju wielkości Japonii. Dowiedz się więcej o naszych wysiłkach na rzecz takich miast jak Hamburg i Houston, gdzie pomagamy przyspieszyć działania dla dobra klimatu.
Pomagamy naszym partnerom w redukcji emisji dwutlenku węgla
Wprowadzamy szereg inicjatyw, mających na celu pomoc naszym partnerom i innym organizacjom w zmniejszaniu zużycia węgla i usuwaniu go z atmosfery.
Ponad 10 procent zużycia energii w Stanach Zjednoczonych pochodzi z ogrzewania i chłodzenia budynków handlowych, usługowych i biurowych. Wykorzystanie rozwiązań opartych na uczeniu maszynowym zmniejszyło zużycie energii niezbędnej do chłodzenia centrów danych Google o 30 procent. Od dziś DeepMind i Google Cloud udostępniają to rozwiązanie podmiotom na całym świecie – do wykorzystania przez lotniska, centra handlowe, szpitale, centrach danych i inne budynki komercyjne oraz obiekty przemysłowe. Więcej na ten temat przeczytać można na naszym blogu.
Równie ważną rolę odgrywają organizacje non-profit, stowarzyszenia obywatelskie i uczelnie wyższe. Pracujemy z szeregiem organizacji ekologicznych (np. Crowther Lab) nad naukowym podejściem do ponownego zalesiania i rekultywacji. W Europie uruchamiamy projekt Google.org Impact Challenge o wartości 10 milionów euro – jego celem jest wspieranie obiecujących pomysłów i projektów wspierających zrównoważony rozwój, wyselekcjonowanych przez niezależnych ekspertów.
Nasze produkty pomagają miliardom ludzi na całym świecie
Produkty Google już teraz pomagają ludziom na całym świecie w dokonywaniu bardziej zrównoważonych wyborów w codziennym życiu – niezależnie od tego, czy za pomocą Google Maps szukamy samoobsługowych wypożyczalni rowerów i stacji ładowania pojazdów elektrycznych, czy też wykorzystując Google Flights, żeby wyszukać jak najmniej emisyjne połączenia lotnicze.
Będziemy tworzyć nowe narzędzia i analizy, a naszym celem jest opracowanie nowych metod, dzięki którym do 2022 roku nasze produkty pomogą miliardowi ludzi w dokonywaniu bardziej zrównoważonych wyborów.
Kolejna dekada działań dla dobra klimatu
Patrzymy w przyszłość z optymizmem: dzięki wykorzystaniu nowych technologii, inwestycjom we właściwą infrastrukturę i narzędzia, jak również poprzez wsparcie partnerów, organizacji non-profit, a przede wszystkim ludzi, kolejne dziesięciolecie okazać się może najważniejszą dekadą z perspektywy działań na rzecz klimatu. Jesteśmy zaszczyceni, że robiąc to, co do nas należy, możemy przyczynić się do bezemisyjnej przyszłości dla całego świata.
Sundar Pichai, prezes Google i Alphabet
W Europie działa obecnie prawie 100 jednorożców (czyli startupów, które wycenia się na ponad 1 mld dolarów), a na finansowanie startupów na naszym kontynencie w ubiegłym roku przeznaczono 34,3 miliardy dolarów. To pokazuje, że dysponujemy wieloma utalentowanymi przedsiębiorcami, którzy mogą pomóc w pokonywaniu największych wyzwań stojących przed światem.
Jednak według raportu Atomico o stanie sektora technologii tylko 20% założycieli europejskich startupów to kobiety, a 92% całego dofinansowania dla młodych firm w 2019 roku przeznaczono na zespoły składające się wyłącznie z mężczyzn. Również osoby o ciemnym kolorze skóry mają ograniczony dostęp do kapitału, szkoleń oraz programów mentoringowych, a wśród liderów startupów wciąż stanowią niewielką grupę osób. Aby wyrównać szanse wśród europejskich założycieli startupów, szczególnie w czasie spowolnienia gospodarczego, Google przygotował dwa programy dla osób z niedostatecznie reprezentowanych grup społecznych.
Jesienią tego roku w ramach inicjatywy Google for Startups Immersion: Women Founders powitamy 11 założycielek startupów o wysokim potencjale. Dzisiaj ogłaszamy nazwiska uczestniczek programu - wśród nich będzie Zuzanna Sielicka-Kalczyńska, założycielka i CEO polskiego startupu Whisbear, produkującego szumiące maskotki ułatwiające dzieciom zasypianie.
Google for Startups Immersion: Women Founders
Program oparty jest na wnioskach z badania Female Founders Monitor, które opisuje wyzwania, z jakimi muszą mierzyć się założycielki startupów. W ramach Women Founders 11 startupów założonych przez kobiety będzie miało okazję korzystać z wiedzy specjalistów i dostępu do produktów Google, który pomoże im zwalczać te przeciwności.
Wybrane uczestniczki pochodzą z 7 krajów. Oprócz Zuzanny Sielickiej-Kalczyńskiej z Whisbear, do programu zakwalifikowały się: Blanca Vidal z Deplace (Hiszpania), Lee Butz z District Technology (Wielka Brytania/Niemcy), Nina Julie Lepique z Femtasy (Niemcy), Francesca Hodgson z GoodBox (Wielka Brytania), Pavlina Zychova z MyStay (Czechy), Sarah Henley z NextUpComedy (Wielka Brytania), Kinga Jentetics z Publish Drive (Węgry), Zahra Shah z Seers (Wielka Brytania), Maria-Liisa Bruckert z SQIN (Niemcy) oraz Yael Shemer z Tulu (Izrael).
Google for Startups Immersion: Black Founders
Z kolei trwający przez 3 miesiące program Google for Startups Immersion: Black Founders przeznaczony jest dla startupów z Europy i Izraela, wśród których założycieli jest przynajmniej jedna osoba czarnoskóra, a ich firmy są liderami zmiany w swoich branżach. Dwanaście wyselekcjonowanych startupów z Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii będzie pracować nad rozwojem swojej firmy z doświadczonymi mentorami, specjalistami i inwestorami Google, a także skupi się na poszukiwaniu finansowania. Program pozwoli też założycielom rozwinąć zdolności przywódcze.
Wśród założycieli i założycielek startupów, którzy zakwalifikowali się do programu w 2020 znaleźli się:
Zakwalifikowanym uczestnikom i uczestniczkom gratulujemy i życzymy powodzenia na drodze do rozwoju ich firm!
Bieżące informacje na temat działalności i inicjatyw Google for Startups (w tym zgłoszenia do przyszłych programów) możecie śledzić w naszych mediach społecznościowych Twitter, Instagram, LinkedIn.
Michał Kramarz, dyrektor Google for Startups w Europie Środkowej, szef Google for Startups Campus w WarszawieMichał Kramarzdyrektor Google for Startups w Europie Środkowej, szef Google for Startups Campus w WarszawieGoogle
Od lewej: Dane na poziomie kraju i stanu w Ameryce Południowej Dane na poziomie stanu w środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych Dane na poziomie kraju i stanu w Indiach Dane na poziomie hrabstwa na Florydzie
