Każdego dnia na całym świecie ogląda się około miliarda godzin filmów publikowanych na YouTube [1]. W Polsce oglądalność filmów w serwisie generuje znaczne przychody dla twórców YouTube i innych firm (np. zajmujących się dźwiękiem, montażem, usługami itp.), co z kolei wspiera działalność gospodarczą i miejsca pracy w ich łańcuchach dostaw oraz w całej gospodarce. Oxford Economics szacuje, że w 2020 roku YouTube wniósł do polskiego PKB około 98 milionów euro oraz stworzył 11 tysięcy odpowiedników pełnoetatowych miejsc pracy.


Miejsce dla kreatywnych przedsiębiorców i przedsiębiorczyń 


Platforma stwarza ogromne możliwości zarobkowe dla twórców i twórczyń. Niezależni przedsiębiorcy kreatywni [2], firmy medialne i te z branży muzycznej czerpią korzyści z dochodów generowanych bezpośrednio przez YouTube, na przykład jako przychody z reklam lub opłat licencyjnych. Z danych YouTube wynika, że odsetek polskich kanałów, których zarobki osiągają 5 cyfrowe kwoty lub większe wzrósł o ponad 35% rok do roku. W Polsce już ponad 2 tysiące kanałów ma ponad 100 tysięcy subskrypcji, co oznacza wzrost o ponad 20% rok do roku. Jeszcze dynamiczniej – bo o 30% – wzrosła liczba kanałów, które mają ponad 1 milion subskrypcji. Jest już ich w Polsce ponad 150 [3]


Kreatywni przedsiębiorcy, którzy publikują treści na YouTube, odnoszą sukces ekonomiczny oraz znajdują nowe możliwości zarabiania zarówno na samej platformie, jak i poza nią. Jak podaje Oxford Economics, 55% osób tworzących treści zgodziło się, że publikowanie materiałów na YouTube stworzyło dla nich nowe możliwości również poza platformą. 65% podmiotów działających w branży kreatywnej przyznało, że dzięki platformie mają większą kontrolę nad prawami do swoich materiałów niż w przypadku tworzenia treści dla tradycyjnych mediów. 



Jedną z firm w ekosystemie jest wielokanałowa sieć partnerska YouTube obecna na rynku od 2016 roku – Video Brothers. Firma może się pochwalić ponad 30 milionami subskrybentów na 320 kanałach YouTube, którymi zarządza. Jej obroty wynoszą około 2 miliony euro rocznie, zatrudnia 10 osób i regularnie współpracuje z 30 podwykonawcami. 



Dajemy porady i wskazówki setkom twórców i firm, aby pomóc im zmaksymalizować dochody z YouTube i z innych źródeł, takich jak umowy promujące markę, merchandising, oferty książkowe i crowdfunding – mówi Łukasz Skalik, założyciel agencji Video Brothers. - Szczególną zaletą serwisu YouTube jest jego globalny zasięg, co oznacza, że osoby tworzące treści mogą budować większą i bardziej umiędzynarodowioną publiczność niż w przypadku tradycyjnych mediów. Oprócz rosnących przychodów jest to skuteczny sposób na eksport i promocję polskiej kultury wśród globalnej publiczności – dodaje Skalik. 


Warto podkreślić, że ponad 25% czasu oglądania treści produkowanych przez kanały w Polsce pochodzi z zagranicy [4]



Globalna scena dla polskiej kultury 



YouTube umożliwia twórcom dostęp do publiczności na całym świecie liczącej ponad 2 miliardy osób. Polscy twórcy i twórczynie ze wszystkich środowisk mają możliwość znalezienia widowni dla swoich filmów, zarówno lokalnie, jak i za granicą. Jak wynika z raportu, 57% twórców i twórczyń zgodziło się z twierdzeniem, że YouTube pomaga im eksportować treści do międzynarodowych odbiorców, do których inaczej nie mieliby dostępu. 46% badanych uważa, że grupa ta jest niezbędna do utrzymania kanału. 



Jednym z najlepszych przykładów eksportu kultury polskiej jest założony w 2012 roku przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina kanał na YouTube. Jego celem jest popularyzacja twórczości słynnego polskiego kompozytora, a punktem zwrotnym tego przedsięwzięcia okazał się Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina w 2015 roku, który był pierwszym w historii konkursem tej rangi transmitowanym na żywo w internecie. Miłośnicy muzyki zgromadzili się na kanale, a liczba jego subskrybentów gwałtownie wzrosła. 



Tegoroczna, 18. edycja Konkursu Chopinowskiego cieszyła się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie. Od początku konkursu filmy publikowane na kanale wyświetlono ponad 40 milionów razy, a sam kanał zyskał 130 tys. nowych subskrybentów. Największa publiczność, która śledziła zmagania pianistów była w Japonii, Korei Południowej, Polsce oraz Stanach Zjednoczonych. 



Miejsce do zdobywania wiedzy 


Zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, YouTube umożliwia użytkownikom z Polski zdobycie szerokiego zakresu umiejętności. Aż 97% z nich stwierdziło, że używa YouTube do gromadzenia informacji i zdobywania wiedzy. Co ciekawe, 42% badanych, którzy aktywnie poszukują nowej pracy, korzysta z platformy jako narzędzia pomagającego im rozwinąć nowe umiejętności potrzebne na rynku pracy. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej YouTube był pomocny podczas pandemii COVID-19 – z takim stwierdzeniem zgadza się 78% ankietowanych, w tym 67% rodziców, którzy zauważyli, że serwis był przydatny dla ich dzieci od czasu lockdownu. 



Wśród twórczyń, które dzielą się swoją wiedzą w internecie, jest Kasia Gandor. YouTuberka może pochwalić się kanałem, który ma 250 tysięcy subskrybentów i filmami, które obejrzano ponad 18 milionów razy. Kasia założyła firmę produkującą filmy i zatrudnia dwie osoby, a także wyspecjalizowanych podwykonawców, takich jak montażyści audio, twórcy napisów i graficy. 



Podczas kryzysu wywołanego pandemią Covid-19 Kasia tworzyła filmy poświęcone takim zagadnieniom jak wirusologia i szczepionki. Nadal bardzo aktywnie angażuje się w walkę z dezinformacją. 


Otrzymuję wiele wiadomości od ludzi, którzy nie byli pewni tego, czy warto przyjąć szczepionkę, ale po obejrzeniu moich filmów zdecydowali się na szczepienie – mówi Kasia Gandor. - Dzięki temu czuję, że rzeczy, które produkuję, mają znaczenie – dodaje. 



Każdy może znaleźć swój głos na YouTube 



YouTube oferuje różnorodnym twórcom możliwość publikowania treści bez przynależności do branży mediów tradycyjnych. Ze względu na tę otwartą kulturę YouTube stał się rodzajem biblioteki treści, która zawiera szeroką gamę tematów. Materiały zgromadzone na platformie mogą nie tylko generować dialog społeczny, ale także napędzać zmiany w społeczeństwie. 58% twórców i twórczyń należących do grup mniejszościowych przyznało, że YouTube jest platformą, która pozwala dzielić się osobistymi doświadczeniami i edukować innych. 


Wspomniana wcześniej Kasia Gandor zaznacza, że jej filmy, oprócz przekazywania zagadnień naukowych szerszej publiczności, podniosły rangę kobiet, które komentują rzeczywistość. 



Cały raport dostępny jest do pobrania na stronie Oxford Economics tutaj.   


***
[1] Źródło: dane wewnętrzne YouTube z czerwca 2021 r. 
[2] Termin kreatywny przedsiębiorca oznacza twórców YouTube, niezależnie od ich tożsamości płciowej, którzy mają co najmniej 10 tysięcy subskrybentów swojego największego kanału, oraz ci z mniejszą liczbą subskrybentów, którzy zarabiają pieniądze bezpośrednio w YouTube, zarabiają dzięki filmom YouTube z innych źródeł albo na stałe zatrudniają innych do wspierania swoich działań na platformie YouTube. 
[3] Źródło: dane wewnętrzne YouTube, czerwiec 2021 r. (Porównanie rok do roku: czerwiec 2019 r. - czerwiec 2020 r. - czerwiec 2020 r. -czerwiec 2021 r.) 
[4] Źródło: dane wewnętrzne YouTube, czerwiec 2021 r.

Chcemy, żeby platforma YouTube była miejscem, w którym wszyscy twórcy, niezależnie od zasięgu czy pochodzenia, mogą się dzielić tym, co dla nich ważne. Aby mieć pewność, że interakcje pomiędzy użytkownikami a widzami są oparte na szacunku, wprowadziliśmy kilka funkcji i zasad, które usprawniają korzystanie z YouTube. Wcześniej w tym roku eksperymentowaliśmy z przyciskiem Nie podoba mi się – chcieliśmy sprawdzić, czy pewne zmiany mogą nam pomóc lepiej chronić twórców przed nękaniem i zmniejszyć liczbę ataków polegających na masowym przyznawaniu filmom danego twórcy negatywnych ocen. 




W ramach eksperymentu widzowie nadal widzieli przycisk Nie podoba mi się i mogli go używać, ale nie widzieli liczby negatywnych ocen. Odkryliśmy, że dzięki temu spada prawdopodobieństwo masowego klikania przycisku w celu zwiększenia liczby negatywnych ocen filmu. Krótko mówiąc: w wyniku naszego eksperymentu spadła liczba ataków polegających na masowym przyznawaniu negatywnych ocen*. Poza tym otrzymywaliśmy komentarze bezpośrednio od mniej popularnych i początkujących twórców, którzy uważają, że to oni są często celem takich niesprawiedliwych zachowań. Nasz eksperyment potwierdził, że rzeczywiście zjawisko to zachodzi częściej w przypadku kanałów o mniejszej liczbie widzów. 




Biorąc pod uwagę wyniki eksperymentu, zdecydowaliśmy się ukryć liczbę negatywnych ocen na YouTube. Nie oznacza to jednak, że przycisk Nie podoba mi się zniknie. Zmiana będzie wprowadzana stopniowo, począwszy od dzisiaj. 



Zmiany dotyczące twórców i widzów, które zaczynamy wprowadzać już dzisiaj 



Twórcy nadal będą widzieli w YouTube Studio dokładną liczbę negatywnych ocen swoich filmów oraz inne istniejące już wskaźniki, które pozwalają sprawdzić, jak widzowie odbierają treści. 



Widzowie nadal mogą przyznawać filmom negatywne oceny, aby dostosowywać swoje rekomendacje, oraz prywatnie przesyłać opinie twórcom. 



Podczas eksperymentu dowiedzieliśmy się, że niektórzy użytkownicy sugerują się widoczną publicznie liczbą negatywnych ocen podczas podejmowania decyzji, czy warto dany film obejrzeć. Wiemy więc, że część z Was może się z tą decyzją nie zgadzać, ale wierzymy, że jest ona na naszej platformie potrzebna.



Chcemy stworzyć środowisko oparte na szacunku i integracji, w którym twórcy będą mieli szansę odnieść sukces i nie będą się obawiali być sobą. To tylko jeden z wielu kroków, które nieustannie podejmujemy, aby chronić twórców przed nękaniem. To z pewnością nie ostatnia zmiana – nadal będziemy nad tą kwestią pracować. 


*Analiza przeprowadzona w lipcu 2021 roku


Kotka Nala ma wiele imion: rekordzistka Guinnessa, ambasadorka kociej karmy i autorka tekstów. Prawdopodobnie też “Ulubiony Kot”, o czym świadczy powyższe dopasowanie. (Obraz szarego, pręgowanego kota i jego “sobowtóra” z The Met Museum). 
CeCe to prawdziwa podróżniczka – nie tylko mieszkała w trzech państwach, ale startowała też w zawodach w skokach przez przeszkody w całej Europie. Z łatwością uwierzylibyśmy, że to właśnie ona zainspirowała włoskiego malarza, pracującego w Wielkiej Brytanii, a obecnie wystawiającego swoje dzieła w Yale. (Wizerunek eleganckiego konia w stajni zestawiony z obrazem konia prowadzonego przez jeźdźca). 
Richard "Richie" Feynbird jest jedyny w swoim rodzaju. Kiedy nie rzuca piłką do kosza lub nie gra w kręgle, lubi spędzać czas ze swoim ludzkim stadem (i dużo drapać się po głowie). Nic dziwnego, że Rijksmuseum ma jego podobiznę na wystawie. (Obraz żółto - szarego ptaka cockatiel dopasowany do dzieła sztuki o nazwie "Menażeria").




John Steinbeck powiedział kiedyś: „widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów”. 


Być może psy Steinbecka naprawdę pomyślałyby, że zwariowaliśmy, kiedy to w 2018 rok ludzie na całym świecie używali Art Selfie, poszukując swojego sobowtóra w dziełach sztuki. Do tej pory zrobiono ponad 120 milionów selfie. 



Ale teraz zwierzęta też mogą wziąć udział w zabawie! Dzisiaj przedstawiamy Portrety pupila (Pet Portraits), nową funkcję, dzięki której Wasz kot, ryba, ptak, gad, koń czy królik będzie mógł odkryć swojego własnego artystycznego sobowtóra wśród dziesiątek tysięcy dzieł sztuki z instytucji partnerskich na całym świecie. Wasz zwierzęcy towarzysz może być dopasowany do starożytnych egipskich figurek, pełnej życia meksykańskiej sztuki ulicznej lub akwarelowych dzieł prosto z Chin. Wystarczy kliknąć w tęczowy aparat w bezpłatnej aplikacji Google Arts & Culture, aby rozpocząć zabawę i przekonać się czy sobowtóry Waszych zwierzaków są równie zabawne, jak one same.


Oto niektórzy z naszych ulubionych towarzyszy i ich dopasowania:



Kotka Nala ma wiele imion: rekordzistka Guinnessa, ambasadorka kociej karmy i autorka tekstów. Prawdopodobnie też “Ulubiony Kot”, o czym świadczy powyższe dopasowanie. (Obraz szarego, pręgowanego kota i jego “sobowtóra” z The Met Museum). 
CeCe to prawdziwa podróżniczka – nie tylko mieszkała w trzech państwach, ale startowała też w zawodach w skokach przez przeszkody w całej Europie. Z łatwością uwierzylibyśmy, że to właśnie ona zainspirowała włoskiego malarza, pracującego w Wielkiej Brytanii, a obecnie wystawiającego swoje dzieła w Yale. (Wizerunek eleganckiego konia w stajni zestawiony z obrazem konia prowadzonego przez jeźdźca). 
Richard "Richie" Feynbird jest jedyny w swoim rodzaju. Kiedy nie rzuca piłką do kosza lub nie gra w kręgle, lubi spędzać czas ze swoim ludzkim stadem (i dużo drapać się po głowie). Nic dziwnego, że Rijksmuseum ma jego podobiznę na wystawie. (Obraz żółto - szarego ptaka cockatiel dopasowany do dzieła sztuki o nazwie "Menażeria").



Od pomocy w karmieniu psów do szukania dla nich nowych domów, Holly i jej człowiek zawsze chętnie działają w dobrej sprawie. Gdyby mogli cofnąć się do lat 80. XIX wieku, do Mediolanu, prawdopodobnie pomogliby znaleźć dom również dla niego. (Obraz białego pudla miniaturowego dopasowany do obrazu puszystego białego psa na ulicy). 

Choć to tylko króliczek, Grey już realizuje swoje pasje. Prawie nigdy nie reaguje na "Grey'' i rozważa oficjalną zmianę imienia na "chodź, zjedz". Być może właśnie dlatego, został w aplikacji połączony z królikami przygotowującymi się do powitania jesiennych zbiorów. (Obraz szarego króliczka siedzącego na dywanie dopasowany do dzieła sztuki z Rijksmuseum). 

Wszyscy kochają psy, zwłaszcza takie jak Patch lub jego sobowtór w Bogocie. Ale nie dajcie się zwieść jego niewinnej aparycji; z pewnością zje Waszą pracę domową, jeśli będzie miał ku temu okazję. )Wizerunek stojącego białego psa z czarną łatą na pyszczku dopasowany do obrazu psa o podobnym umaszczeniu w podobnej postawie).



Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, o czym marzy Wasz kot? My jesteśmy bardziej niż ciekawi, o czym myśli Buster Kitten. Biorąc pod uwagę jego artystyczny odpowiednik goniący za wróblem po drzewie, musi to być coś naprawdę emocjonującego! (Wizerunek kota leżącego na plecach dopasowany do dzieła sztuki z Narodowego Muzeum Korei). 

W wieku 34 lat Agathe jest w kwiecie wieku - przedstawiciele jej gatunku mogą dożyć 75 lat. Po swojej ucieczce na francuską wieś sprzed kilku lat, bezpiecznie wróciła do domu. Być może miała nadzieję odwiedzić swojego artystycznego sobowtóra w Brazylii. (Zdjęcie żółwia na trawie dopasowane do szczegółowego obrazu). 

Yves został nazwany na cześć artysty, który stworzył swój własny bardzo uspokajający odcień koloru niebieskiego. Jednak na podstawie artystycznego alter ego Yvesa, wydaje się, że w sercu ma on raczej ducha walki.



Kiedy robicie zdjęcie za pomocą opcji Portrety pupila (Pet Portraits), nasz wyszkolony algorytm widzenia komputerowego rozpoznaje, gdzie znajduje się Wasz zwierzak, przycina obraz i umieszcza go w odpowiednim miejscu: z przodu i na środku. Po wykonaniu tych czynności, uczenie maszynowe dopasuje fotografię Waszego zwierzaka do jednego z kilkudziesięciu tysięcy dzieł sztuki z wyjątkowych kolekcji naszych partnerów, aby znaleźć te, które najbardziej go przypominają. Nadszedł czas, aby to zwierzaki znalazły się w centrum uwagi! Podzielcie się zdjęciem swojego pupila, używając hashtagu #PetPortraits. Możecie udostępnić pojedynczy obraz lub wybrać kilka, aby stworzyć z nich animację GIF. 



Funkcja Portrety pupila zachęca do zgłębienia historii dopasowanych obrazów i artystów stojących za każdym z nich. Kontynuujcie odkrywanie sztuki razem z Google Arts & Culture i dowiedzcie się więcej o naszych przyjaciołach z łapami, skrzydłami i kopytami na przestrzeni wieków. Poznajcie 10 najfajniejszych kotów i psów w dziejach historii sztuki, zanurzcie się w cuda świata przyrody lub przeczytajcie o fantastycznych bestiach zarówno w świecie fikcji, jak i w naturze



Gotowi, aby znaleźć swojego zwierzaka wśród dzieł sztuki? Otwórzcie aplikację Google Arts & Culture na Androida lub iOS i kliknijcie w przycisk tęczowego aparatu w dolnej części ekranu. Odkryjcie i podzielcie się najlepszymi dopasowaniami Waszych pupili - #PetPortraits - i nie zapomnijcie oznaczyć @googleartsculture na Instagramie lub @googlearts na Twitterze! 🐾