W ciągu kilku ostatnich lat Mapy Google zmieniły sposoby poruszania się po świecie. Stało się to za sprawą takich funkcji jak wyznaczanie tras z najniższym spalaniem czy opcja Live View, która dzięki zastosowaniu rzeczywistości rozszerzonej umożliwia zorientowanie się w otoczeniu podczas poruszania się pieszo. Dziś ogłaszamy wprowadzenie kolejnych funkcji, które działają w oparciu o AI i ułatwią użytkownikom i użytkowniczkom planowanie podróży, docieranie do celu, dokonywanie bardziej zrównoważonych wyborów i znajdowanie inspiracji. 


Zobacz trasę przed wyruszeniem dzięki funkcji Immersive View 
Każdego dnia użytkownicy i użytkowniczki Map Google generują wskazówki dotarcia do celu obejmujące 20 miliardów kilometrów tras. Dzięki AI możesz przed wyjściem z domu przygotować się do drogi w zupełnie nowy sposób. Podczas tegorocznej konferencji I/O ogłosiliśmy wprowadzenie funkcji tras w Immersive View. To zupełnie nowe podejście umożliwia sprawdzenie każdego etapu planowanej podróży, bez względu na to, czy zamierzasz poruszać się samochodem, pieszo czy na rowerze. W tym tygodniu zaczniemy udostępniać tę funkcję w Amsterdamie, Barcelonie, Dublinie, Florencji, Las Vegas, Londynie, Los Angeles, Miami, Nowym Jorku, Paryżu, San Francisco, San Jose, Seattle, Tokio i Wenecji. Będzie ona działać zarówno na urządzeniach z Androidem, jak i systemem iOS. 

Załóżmy, że chcesz pojechać na rowerze wzdłuż wody do Pałacu Sztuk Pięknych w San Francisco. Wystarczy, że włączysz wskazówki dojazdu, a następnie klikniesz podgląd Immersive View, aby zobaczyć całą swoją trasę w wyjątkowym wielowymiarowym ujęciu. Dzięki szczegółowym wskazówkom wizualnym możesz przygotować się do drogi i sprawdzić dosłownie każdy zakręt, a suwak czasu, który pokazuje symulację ruchu na trasie i warunków pogodowych, ułatwi Ci wybranie najlepszej pory, aby wyruszyć. Dzięki temu unikniesz podróży w dużym ruchu lub podczas deszczu. 


 


Trasy w Immersive View opracowaliśmy w oparciu o technologię AI, która umożliwia łączenie miliardów zdjęć lotniczych oraz pochodzących ze Street View – możesz dzięki temu sprawdzić na przykład, czy dana restauracja lub atrakcja Ci się spodoba, jeszcze zanim wyjdziesz z domu. Teraz także deweloperzy mogą samodzielnie rozwijać tę funkcję, korzystając z udostępnionej w tym tygodniu platformy Photorealistic 3D Tiles in Google Maps. 


Poznawaj otoczenie dzięki Obiektywowi w Mapach 
Mapy Google są pomocne również, gdy już dotrzesz na miejsce – np. jeśli musisz zorientować się w otoczeniu po wyjściu ze stacji metra lub jesteś w nieznanej Ci okolicy i chcesz znaleźć najbliższą kawiarnię. Obiektyw w Mapach (wcześniej Funkcja wyszukiwania w trybie Live View) korzysta z AI i rzeczywistości rozszerzonej, aby pomóc Ci w szybkim poznaniu otoczenia, bez względu na to, czy jesteś w obcym mieście czy odkrywasz lokalne perełki. 

Wystarczy kliknąć ikonę Obiektywu na pasku wyszukiwania, a następnie unieść telefon, aby znaleźć informacje o pobliskich bankomatach, stacjach transportu publicznego, restauracjach, kawiarniach i sklepach. w tym tygodniu rozpoczynamy udostępnianie tej funkcji w największej jak dotąd liczbie nowych miast, która wynosi ponad 50, w tym w Austin, Las Vegas, Rzymie, São Paulo i Tajpej. 



 


Nawiguj bez problemu dzięki bardziej szczegółowej mapie 
Dziś setki milionów kierujących polegają na pomocnych informacjach z Map Google dotyczących warunków na drodze, takich jak pobliskie wypadki czy tworzące się korki. 

Wkrótce mapa będzie jeszcze dokładniej odzwierciedlać rzeczywistość podczas korzystania z nawigacji. Oprócz zaktualizowanych kolorów na całej mapie zobaczysz bardziej realistyczne budynki, które pomogą Ci lepiej zorientować się w terenie – na przykład gdy jedziesz przez centrum miasta i chcesz mieć pewność, gdzie dokładnie się znajdujesz, gdy jesteś blisko celu podróży. Na autostradach, gdzie często konieczne są trudne manewry (na przykład zmiana kilku pasów, aby zdążyć przed właściwym zjazdem), zobaczysz szczegółowe informacje dotyczące pasów ruchu, aby móc lepiej się przygotować. Te aktualizacje zaczniemy wprowadzać w ciągu najbliższych miesięcy w 12 krajach, w tym w USA, Kanadzie, Francji i Niemczech. 

W USA wkrótce będzie można sprawdzić, czy na trasie są dostępne pasy dla pojazdów z pasażerami (HOV), co ułatwi podjęcie bardziej świadomej decyzji o tym, którędy jechać. Z kolei w Europie dostępne w Mapach informacje o ograniczeniach prędkości oparte na AI udostępnimy w kolejnych 20 krajach, aby osoby kierujące samochodami mogły czuć się pewnie i bezpiecznie, nawet gdy trudno jest im dostrzec znaki przy drodze. Obie funkcje zaczniemy wdrażać w nadchodzących miesiącach na Androidzie i iOS oraz w samochodach z wbudowanymi usługami Google. 



 


 



 


Nie stresuj się ładowaniem dzięki informacjom dla właścicieli i właścicielek pojazdów elektrycznych 
Jeśli masz samochód elektryczny, pewnie znasz uczucie niepokoju związanego z ładowaniem. Niezależnie od tego, czy jesteś w podróży, dojeżdżasz do pracy czy załatwiasz coś w mieście, nie ma nic gorszego niż niepewność, czy po drodze znajdziesz ładowarkę. 

Od tego tygodnia właściciele i właścicielki pojazdów elektrycznych korzystający z Androida i iOS zobaczą jeszcze więcej przydatnych informacji o stacjach ładowania – w tym czy ładowarka jest zgodna z ich pojazdem oraz czy dostępne ładowarki są szybkie, średnie lub wolne – co pomoże im wybrać opcję najlepiej odpowiadającą ich potrzebom. Ponieważ średnio 25% wszystkich ładowarek w USA nie działa w danym momencie, w Mapach można również sprawdzić, kiedy dana ładowarka była ostatnio używana, dzięki czemu nie stracisz czasu na dojazd do stacji ładowania, która ma awarię. Te aktualizacje zaczniemy wprowadzać globalnie w tym tygodniu na iOS i Androidzie wszędzie tam, gdzie dostępne są informacje o ładowarkach. 

Informacje o ładowaniu pojazdów elektrycznych będą również dostępne w interfejsie Places API dla deweloperów korzystających z Google Maps Platform, dzięki czemu firmy będą mogły wyświetlać informacje o stacjach ładowania EV w czasie rzeczywistym na swoich stronach internetowych i w aplikacjach. 



Znajdź inspirację dzięki nowym sposobom wyszukiwania 
Czasami dokładnie wiesz, co chcesz robić, ale nie masz pomysłu, dokąd się wybrać. Wyszukiwanie w Mapach Google zmienia się, aby dostarczać Ci jeszcze lepsze odpowiedzi na Twoje pytania, a także pomóc odkrywać nowe aktywności i znajdować inspirację w całkiem inny sposób. 

Teraz gdy wyszukasz w Mapach konkretne rzeczy, takie jak najlepsza kawiarnia z „latte art w kształcie zwierząt” czy „pola dyniowe, gdzie mogę zabrać psa”, otrzymasz wyniki skoncentrowane na zdjęciach. Wyniki te są oparte na przeprowadzanej przez AI i zaawansowane modele rozpoznawania obrazów analizie miliardów zdjęć udostępnionych przez społeczność Map Google. Dzięki tej wizualnej liście możesz odkrywać nowe miejsca, które dokładnie odpowiadają Twoim kryteriom. Wystarczy, że przejrzysz wyniki, klikniesz zdjęcie, aby dowiedzieć się więcej, i włączysz nawigację. Ten nowy sposób wyszukiwania w Mapach zaczniemy udostępniać w tym tygodniu we Francji, Niemczech, Japonii, Wielkiej Brytanii i USA, a z czasem rozszerzymy dostęp do tej funkcji na więcej krajów. 

A jeśli zdarza się, że nie masz pomysłu na wolny dzień lub weekend, już wkrótce zobaczysz lepiej posortowane wyniki wyszukiwania, które Cię zainspirują. Więc jeśli na przykład jesteś w Tokio, możesz wyszukać „atrakcje”, aby zobaczyć propozycje miejsc posortowane tematycznie, np. „anime”, „kwitnące wiśnie” czy „wystawy sztuki”. Wystarczy kliknąć miejsca, które Cię interesują, aby dowiedzieć się o nich więcej. Możesz też zapisać ciekawe opcje na liście, jeśli chcesz je sprawdzić później. Tematyczne wyniki dotyczące atrakcji i jedzenia zaczniemy wprowadzać globalnie na Androidzie i iOS w nadchodzących tygodniach. 

Mapy Google przekształcają sposób, w jaki odkrywamy świat i poruszamy się po nim, a sztuczna inteligencja nadal odgrywa kluczową rolę w tworzeniu innowacyjnych rozwiązań przydatnych dla ludzi z całego świata. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami o tym, jak wykorzystywane przez nas modele AI i zdjęcia sprawiają, że podczas korzystania z funkcji Immersive View możesz poczuć się jak w świecie rzeczywistym. 




Warszawa, 26 października 2023 r. - Podczas dzisiejszej konferencji Google Cloud Summit Poland, Google Cloud ogłosił strategiczne partnerstwo z Grupą Polsat Plus, wiodącą polską firmą, której właścicielem jest Zygmunt Solorz. Partnerstwo ma na celu wspieranie strategii zrównoważonego rozwoju i realizacji celów transformacji cyfrowej Grupy. 
Google podpisze swoją pierwszą umowę na zakup energii elektrycznej w Polsce z Grupą Polsat Plus. Grupa wykorzysta wysoko wydajną, skalowalną i bezpieczną infrastrukturę opartą na chmurze Google Cloud. Pozwoli jej to rozwijać swoją działalność i długoterminowy program innowacji. 

Grupa Polsat Plus, której głównym udziałowcem jest Zygmunt Solorz, jest jedną z największych polskich firm i wiodącą grupą medialno-telekomunikacyjną w regionie. Obsługuje około 6 milionów klientów kontraktowych B2B i B2C - świadczy łącznie ponad 20 milionów usług. 

W ramach strategii Grupa inwestuje w nowe, odnawialne źródła czystej energii. W 2024 r. zainstalowana moc czystej energii wyniesie około 330 MW. W 2025 roku będzie to 740 MW, w tym projekty farm wiatrowych na lądzie o łącznej mocy blisko 300 MW. Inne projekty obejmują farmy słoneczne (fotowoltaiczne) o łącznej docelowej mocy 340 MW. W Strategii 2023+ docelowa moc zainstalowana zielonej energii wynosi 1000 MW. Według szacunków te działania pomogą zmniejszyć emisję CO2 w polskiej gospodarce o ponad 2 miliony ton rocznie. Ważnym elementem sektora czystej energii są również działania Grupy Polsat Plus związane z rozwojem gospodarki wodorowej w Polsce. 

W miarę przyspieszenia w Polsce transformacji energetycznej i odchodzenia od paliw kopalnych na rzecz energii odnawialnej, infrastruktura chmurowa i technologie, takie jak uczenie maszynowe (ML) i sztuczna inteligencja (AI), odgrywają ważną rolę w skuteczniejszym wprowadzaniu innowacji na przyszłość. 

Google podpisał umowę z Grupą Polsat Plus na 50 megawatów (MW) energii z farmy wiatrowej Przyrów, której właścicielami są Grupa Polsat Plus oraz ZE PAK - jedna z największych grup energetycznych, w których głównym udziałowcem jest również Zygmunt Solorz. To istotny krok w stronę dekarbonizacji polskiego systemu elektroenergetycznego i działalności Google Cloud w jego ramach. Obecne prognozy wskazują, że po uruchomieniu ta umowa zakupu energii (PPA) pomoże biurom i centrom danych Google w Polsce osiągnąć 80% bezemisyjnej energii w 2025 roku. 


Migracja do chmury dla zrównoważonego wzrostu i innowacji 
Aby wspierać swój rozwój i dostosowywać się do zmieniających się potrzeb klientów, Grupa Polsat Plus migruje swoją lokalną infrastrukturę IT do Google Cloud. Ten ruch nie tylko zwiększy wydajność operacji Grupy Polsat Plus, ale także umożliwi szybsze innowacje w zespołach. Jednym z najważniejszych celów jest stworzenie kultury napędzanej danymi i zidentyfikowanie nowych obszarów wydajności w operacjach Grupy Polsat Plus. Proces migracji do Google Cloud będzie nadzorowany przez jedną z doświadczonych chmurowych spółek Grupy i wieloletniego partnera Google, Oktawave. 

W ramach tego partnerstwa Grupa Polsat Plus planuje również zmodernizować swoje aplikacje i przenieść je do Google Cloud. Pomoże to zapewnić użytkownikom najlepszą możliwą obsługę klienta w oparciu o dane, obniżyć koszty, łatwiej skalować działalność i wprowadzać innowacje na przyszłość. Aktualnie strategiczne obciążenia są przechowywane w różnych silosach danych, ale zostaną one skonsolidowane w chmurze, ułatwiając dostęp i analizę z różnych źródeł. 

Ponadto, Grupa Polsat Plus w ramach strategicznej współpracy przeszkoli swój personel IT w zakresie najnowszych innowacji technologicznych Google Cloud, ze szczególnym uwzględnieniem ML i AI. Pozwoli to firmie w pełni wykorzystać moc chmury obliczeniowej, uzyskać głębszy wgląd w dane i napędzać dalsze innowacje. 


Wpływ na energię odnawialną 
Google dąży do osiągnięcia zerowej emisji netto we wszystkich swoich operacjach. Jednym z założeń w ramach tego celu jest stałe działanie w oparciu o energię bezemisyjną. W ciągu ostatnich sześciu lat Google wyrównał 100% swojego zapotrzebowania na energię elektryczną zakupami energii ze źródeł odnawialnych. 

Aby pomóc w osiągnięciu celów zrównoważonego rozwoju operacyjnego, Google zawiera długoterminowe umowy, na podstawie których jest dostarczana do sieci dodatkowa czysta energia. Dostawcy energii, tacy jak farmy wiatrowe i firmy zajmujące się energią słoneczną, mogą dekarbonizować sieci energetyczne i umożliwiać dopasowanie energii elektrycznej zużywanej przez regiony chmury i biura Google do lokalnych, bezemisyjnych źródeł energii co godzinę. 

 - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nawiązaliśmy współpracę z Grupą Polsat Plus, która pozwoli wspierać jej cele transformacji cyfrowej, a także, mówiąc szerzej, przejście Polski na lokalnie produkowaną, bezemisyjną energię elektryczną - powiedział Tara Brady, prezes Google Cloud w regionie Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu. - Energia odnawialna w połączeniu z naszą platformą obliczeniową monitorującą emisję dwutlenku węgla pomaga nam prowadzić znacznie czystsze regiony chmurowe i własne biura. 

- Cieszę się, że Grupa Polsat Plus i Google Cloud połączyły siły w ramach partnerstwa, które będzie realizowane zarówno w obszarze najnowocześniejszych technologii, jak i transformacji energetycznej. To świetna wiadomość dla przyszłości i rozwoju naszej Grupy, której trzy główne filary działalności to media, telekomunikacja i produkcja czystej energii - mówi Zygmunt Solorz, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Polsat Plus. 

- Jestem dumny, że wspólnie z Google Cloud udało nam się wypracować porozumienie, unikalne zarówno w Polsce, jak i w regionie. Będziemy dostarczać czystą i zieloną energię do Google Cloud z jednej z naszych farm wiatrowych, a dzięki rozwiązaniom chmurowym, które, co warto podkreślić, również oszczędzają energię, będziemy jeszcze szybciej rozwijać się w sferze technologicznej. Inwestycje w rozwój czystych, odnawialnych źródeł energii są praktyczną realizacją naszej strategii ESG - mówi Piotr Żak, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Grupy Polsat Plus - Głównie za pośrednictwem Netii i Oktawave, które specjalizują się w oferowaniu rozwiązań chmurowych, chcielibyśmy również zaoferować rozwiązania oparte na Google Cloud, szczególnie klientom biznesowym naszej Grupy - dodaje Piotr Żak. 

O Google Cloud 
Rozwiązania Google Cloud przyśpieszają zdolności organizacji do cyfrowej transformacji swojej działalności biznesu. Dostarczamy rozwiązania klasy korporacyjnej, wykorzystujące najnowocześniejszą technologię, oraz narzędzia, które wspierają programistów i programistki w tworzeniu bardziej zrównoważonych rozwiązań. Klienci w ponad 200 krajach i terytoriach wybierają Google Cloud jako zaufanego partnera do przyspieszania rozwoju i odpowiadania na wyzwania biznesowe.

Na całym świecie użytkownicy i użytkowniczki korzystają z wyszukiwarki, aby w okresie przedwyborczym znaleźć interesujące ich informacje na temat kandydatów startujących w wyborach, partii politycznych, ich programów czy zasad głosowania. Nie inaczej jest w przypadku zbliżających się wyborów parlamentarnych w Polsce. 


Mamy świadomość, że dla wielu z Was wyszukiwarka jest często najważniejszym źródłem informacji o programach politycznych poszczególnych komitetów. Kandydatom zaś może umożliwić przedstawienie wyborcom swoich poglądów i planowanych działań i dotarcie do nich, także dzięki reklamom wyborczym. 


Wszystkie reklamy wyborcze publikowane na platformach Google podlegają naszym zasadom dotyczącym publikacji treści politycznych i muszą być zgodne z prawem państwa, w którym są publikowane. W 2019 roku wprowadziliśmy szereg aktualizacji naszych zasad m.in. dotyczących targetowania reklam politycznych. Nieustannie wprowadzamy nowe funkcje, które zwiększają przejrzystość reklam wyborczych, na przykład oznaczenie „Opłacone przez” pojawiające się przy reklamie, raporty przejrzystości albo niedawno zapowiedziany nakaz oznaczania reklam, w których wykorzystano treści syntetyczne m.in. stworzone przez sztuczną inteligencję. 


W związku z okresem przedwyborczym w Polsce i prowadzoną kampanią przez komitety, przedstawiamy poniżej najważniejsze zasady dotyczące reklamy wyborczej w Google.


Reklama wyborcza w Unii Europejskiej 


W Unii Europejskiej reklamy wyborcze obejmują reklamy: 

  • partii politycznej lub osoby będącej członkiem Parlamentu Europejskiego bądź kandydującej do tej instytucji; 
  • partii politycznej, obecnego urzędnika lub kandydata na wybierany urząd krajowy w państwie członkowskim UE (na przykład posła do parlamentu krajowego oraz prezydenta wybieranego w wyborach bezpośrednich); 
  • pytania referendalnego poddanego pod głosowanie, grupy prowadzącej kampanię referendalną lub wezwania do głosowania w referendum ogólnonarodowym bądź krajowym albo w regionalnym referendum w sprawie suwerenności. 


Weryfikacja reklamodawców 


Aby wyświetlać reklamy wyborcze w Google Ads i Display & Video 360 w Unii Europejskiej, wymagamy przejścia procesu weryfikacji od reklamodawców (którymi mogą być osoby fizyczne lub organizacje). Aby przejść weryfikację, reklamodawca musi potwierdzić: 
  • prawo do wyświetlania reklam wyborczych w swoim regionie, tj. spełnienie kryteriów reklamy wyborczej (definicja powyżej), 
  • swoją tożsamość.

Więcej informacji o wymaganiach dotyczących weryfikacji reklam wyborczych możecie znaleźć tutaj


Przejrzystość reklam wyborczych 

Reklamy wyborcze wyświetlane przez zweryfikowanych reklamodawców muszą zawierać informację o źródle ich finansowania, zgodnie z Kodeksem wyborczym. W przypadku większości formatów reklam automatycznie generujemy oznaczenie „Opłacone przez” na podstawie danych udostępnionych w procesie weryfikacji. Co ważne, każda reklama wyborcza jest przez nas w taki sposób oznaczona. 


Takie reklamy są uwzględniane w naszym raporcie przejrzystości reklam politycznych, w którym możecie sprawdzić informacje takie jak: które partie opublikowały swoje reklamy w Google Ads, zakres wydatków, liczbę wyświetleń danej reklamy itp. Możecie też dowiedzieć się, na które reklamy nałożyliśmy ograniczenie po weryfikacji przez nasz zespół. 


Z raportami dotyczącymi reklam politycznych możecie się zapoznać w Centrum przejrzystości reklam.


Kierowanie reklam wyborczych 


Targetowanie reklam wyborczych w ramach platform Google może się opierać wyłącznie na poniższych wskaźnikach: 

  • wiek; 
  • płeć; 
  • ogólna lokalizacja tj. zezwalamy na kierowanie reklam wyborczych jedynie na ogólne lokalizacje (takie jak miasta), ale nie na określenie konkretnego promienia.

Reklamodawcy mogą dodatkowo wykorzystywać targetowanie kontekstowe, takie jak: miejsca docelowe reklam, tematy, słowa kluczowe w witrynach, aplikacjach, filmach i na stronach (np. wyświetlanie reklam osobom czytającym lub oglądającym artykuł o gospodarce). Wszystkie inne typy kierowania są niedozwolone w reklamach wyborczych.


Niedozwolone treści i dezinformacja 


Wobec reklam wyborczych stosujemy takie same reguły jak w przypadku innych reklam publikowanych na naszych platformach


Dodatkowo przez lata opracowaliśmy zasady mające na celu zwalczanie dezinformacji na naszych platformach, w tym fałszywych twierdzeń na temat wyborów i procedur głosowania, które mogą podważyć zaufanie lub udział w procesach demokratycznych. 


W ramach tych zasad nie zezwalamy na wyświetlanie w ramach naszych platform reklam zawierających fałszywe informacje na temat procesu wyborczego, np.: 

  • reklam informujących, że można głosować przy pomocy SMS-ów; 
  • reklam podających błędne godziny otwarcia lokali wyborczych lub nieprawdziwą datę wyborów; 
  • treści fałszywie informujących o śmierci kandydatów i kandydatek; 
  • reklam podających fałszywe informacje na temat spisu ludności; 
  • reklam podających, że wybory poszczególnych głosujących osób są publikowane w internecie.


Zasady dotyczące treści wykorzystujących sztuczną inteligencję 


Od połowy listopada 2023 r. w związku z aktualizacją naszych zasad dot. treści politycznych, będziemy wymagać od reklamodawców wyraźnego informowania o tym, kiedy ich reklamy zawierają treści syntetyczne, które nieautentycznie przedstawiają prawdziwe lub realistycznie wyglądające osoby lub wydarzenia. Informacje te muszą być jasne i rzucające się w oczy oraz muszą zostać umieszczone w miejscu, w którym użytkownicy mogą je zauważyć. Zasada ta będzie miała zastosowanie zarówno do treści graficznych, wideo, jak i audio. 


Reklamy zawierające treści syntetyczne, zmienione lub wygenerowane w sposób który nie wpływa na twierdzenia zawarte w reklamie będą zwolnione z tych wymogów. Wśród dopuszczalnych wyjątków znajdują się techniki edycji, takie jak zmiana rozmiaru obrazu, kadrowanie, korekta wady (np. usunięcie „czerwonych oczu”); lub edycje tła, które nie tworzą przedstawień realnych wydarzeń. 




Aby egzekwować powyższe zasady, korzystamy z połączenia systemów automatycznych oraz oceny ludzi tj. weryfikatorów. Reklamy, które naruszają którekolwiek z naszych zasad są usuwane. 


W 2022 r. zablokowaliśmy lub usunęliśmy 5,2 miliarda reklam za naruszenie naszych zasad, w tym 142 miliony za nieprzestrzeganie reguł dotyczących przedstawiania fałszywych informacji. Zablokowaliśmy także ponad 2,6 miliona reklam wyborczych pochodzących od reklamodawców, którzy nie przeszli wymaganego procesu weryfikacji. 


Więcej informacji możecie znaleźć w Raporcie przejrzystości, który zawiera informacje o tym, jak zasady i działania podejmowane przez organy państwowe i przedsiębiorstwa wpływają na ochronę prywatności, bezpieczeństwo i dostęp do informacji.


 

 

141 lat temu urodził się jeden z najznakomitszych kompozytorów polskich, którego muzyka podbiła europejskie salony na początku XX wieku. Był pierwszym rektorem Warszawskiego Konserwatorium Muzycznego, cenionym pedagogiem i przedstawicielem twórców Młodej Polski. Karol Szymanowski, bo o nim mowa, jest bohaterem dzisiejszego Google Doodle. Autorem grafiki jest wrocławski artysta i ilustrator książek dla dzieci, Paweł Szlotawa. 

Muzyka towarzyszyła mu od urodzenia, ojciec grał na fortepianie i wiolonczeli, brat Feliks był pianistą, a siostra – śpiewaczką. Pierwszych nut uczył go tata w rodzinnej wsi Tymoszówka w środkowej Ukrainie. Po maturze przyjechał do Warszawy i trafił pod skrzydła Zygmunta Noskowskiego. Kolejne lata spędził w Berlinie. Tam poznał Richarda Straussa, który stał się jego mistrzem i inspiracją. To pod wpływem niemieckiego kompozytora Karol Szymanowski skomponował swoje pierwsze symfonie. 

Jednak większość jego najważniejszych kompozycji powstała w rodzinnej Tymoszówce podczas I wojny światowej. Skomponował wtedy między innymi III symfonię, I Koncert skrzypcowy i I Kwartet smyczkowy. W połowie lat 20. wrócił do Warszawy by święcić pierwsze wielkie sukcesy artystyczne i ostatecznie objąć katedrę pierwszego rektora Warszawskiego Konserwatorium Muzycznego. 

Na archiwalnych fotografiach zawsze elegancki, w kapeluszu, szarym garniturze i z nienagannie przystrzyżonym wąsikiem. Jego życie uczuciowe wzbudzało wiele emocji, był związany m.in. z pisarzem Jarosławem Iwaszkiewiczem, poetą i tancerzem Borysem Kochno oraz aktorem Witoldem Contim. Do wątków romantycznych nawiązują jego dzieła, w tym opera „Król Roger". 

Miejscem szczególnie bliskim kompozytorowi było Podhale, z którego motywów czerpał. Szymanowski wyjechał do Zakopanego gdy zachorował na gruźlicę - wynajmował tam Willę „Atma". Tam też obecnie mieści się jego jedyne biograficzne muzeum – Oddział Muzeum Narodowego w Krakowie i tam właśnie powstawały między innymi takie dzieła, jak: balet-pantomima Harnasie, IV Symfonia koncertująca, z ducha góralski II Koncert skrzypcowy oraz Litania do Marii Panny.



Możecie zajrzeć do środka willi, a także odkryć wiele ciekawych zdjęć i archiwalnych materiałów związanych z Szymanowskim dzięki nowej wystawie „Karol Szymanowski i jego miejsce na ziemi”, którą przygotowało Muzeum Narodowe w Krakowie na Google Arts & Culture. Oprócz kompozytora wenę z gór czerpali również inni artyści Młodej Polski - Jan Stanisławski i Leon Wyczółkowski. Ich prace możecie obejrzeć w krakowskim Muzeum Narodowym oraz na wystawie online „Na skalnym Podhalu” również udostępnionej na platformie. 

Twórczość Karola Szymanowskiego doceniana jest na całym świecie, szczególnie przez młode pokolenie muzyków. W tym roku odbyła się druga edycja Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Karola Szymanowskiego, który jest szansą dla początkujących artystów, by nadać ich karierze rozmach i tempo. Konkursowych koncertów możecie posłuchać na kanale YouTube Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia z siedzibą w Katowicach. Karol Szymanowski zmarł 29 marca 1937 r. w Lozannie, a pochowany został w Krypcie Zasłużonych na Skałce w Krakowie.