Chcemy zwiększać świadomość tego, jak innowacyjne i niezwykłe są gry, które niezależni twórcy udostępniają użytkownikom w Google Play. Dlatego w ciągu ostatnich lat mocno inwestowaliśmy w programy takie jak Indie Corner albo w wydarzenia w rodzaju Google Play Indie Games Festivals w Ameryce Północnej i Korei Południowej.

Żeby uczcić pasję i innowacyjność twórców niezależnych gier, przedstawiamy Wam pierwszy w Europie konkurs Google Play Indie Games Contest. Wyłonimy w nim największe talenty w wielu europejskich krajach. Zwycięzcy otrzymają nagrody, które pomogą im się wyróżnić i zaprezentować swoje gry branżowym ekspertom i graczom na całym świecie.



Nagrody dla finalistów i zwycięzców:
  • Otwarty pokaz w Saatchi Gallery w Londynie
  • Kampanie z YouTuberami warte nawet 100 000 euro
  • Wyróżnienie w sklepie Google Play
  • Bilety na Google I/O 2017 i inne topowe branżowe wydarzenia
  • Promocja na naszych kanałach
  • Specjalne nagrody za najlepszą grę Unity
I o wiele więcej!

Jak wziąć udział?
Możecie dołączyć do konkursu, jeśli Wasza firma ma siedzibę w Polsce, Czechach, Danii, Finlandii, Francji (już wkrótce), Hiszpanii, Holandii, Islandii, Izraelu, Niemczech, Norwegii, Rumunii, Szwecji, Turcji albo Wielkiej Brytanii (bez Irlandii Północnej), zatrudnia 15 lub mniej pracowników i udostępniła nową grę na Google Play po 1 stycznia 2016. Jeśli macie zamiar udostępnić nową grę w najbliższej przyszłości, możecie pokazać nam wersję beta i w ten sposób zyskać możliwość uczestnictwa w konkursie. Zasady i warunki możecie sprawdzić tutaj. Zgłoszenia przyjmujemy do 31 grudnia 2016.

Etapy konkursu:
Zaprosimy maksymalnie 20 finalistów, którzy 16 lutego 2017 zaprezentują swoje gry na otwartym pokazie w londyńskiej Saatchi Gallery. Goście i zespół Google Play wyłoni wtedy dziesięciu twórców, którzy będą mieli okazję porozmawiać z jury i branżowymi ekspertami. Dopiero wtedy zostaną wybrani najlepsi, w tym ostateczny zwycięzca.

Jeśli nie możecie dołączyć:
Nawet jeśli Wasza firma nie spełnia wymogów koniecznych do tego, by uczestniczyć w konkursie, i tak możecie zarejestrować się na pokaz gier w Londynie 16 lutego 2017, obejrzeć niezwykłe gry niezależne i poznać branżowych ekspertów i twórców gier. Będziecie też mogli wziąć udział w warsztacie dla wszystkich deweloperów gier niezależnych z regionu Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu, który organizujemy 17 lutego w nowym biurze Google w Londynie, przy King’s Cross. Jak widać, szykuje się intensywny tydzień!

Jak zacząć?
Już teraz dołącz do Indie Games Contest i wejdź na stronę konkursu, żeby dowiedzieć się więcej o konkursie, pokazie gier i warsztacie.


Matteo Vallone, Google Play Partner Development Manager

Długie jesienne wieczory to idealny czas na granie, dlatego mamy dla Was nie lada... gratkę: najlepsze płatne gry w Google Play do 80% taniej, a zakupy w grach do 60% taniej ...
Długie jesienne wieczory to idealny czas na granie, dlatego mamy dla Was nie lada... gratkę: najlepsze płatne gry w Google Play do 80% taniej, a zakupy w grach do 60% taniej.
Na liście gier w specjalnej cenie znajdziecie m.in. Need for Speed Most Wanted, Monument Valley i Limbo za 1,79 zł. This War of Mine, legendarna polska gra o światowej sławie jest dostępna za jedyne 17,99 zł. W ofercie znajdziecie też takie tytuły jak The Room Three za 3,19 zł czy Star Wars: KOTOR za 14,99 zł i wiele więcej. Listę wszystkich gier znajdziecie tutaj.

A to nie wszystko. Zakupy w aplikacjach aż do 60% taniej są dostępne w takich tytułach jak Fallout Shelter, Angry Birds 2, World of Tanks czy Cooking Fever. Pełna lista tytułów objętych promocją jest tutaj.

Zachęcamy Was także do uruchomienia bezpośrednich płatności u swojego operatora komórkowego: w sieciach Orange, Play, Plus oraz T-Mobile. Poza tym możecie zapłacić korzystając z kart upominkowych (dostępnych w sieciach sprzedaży w całej Polsce) oraz za pośrednictwem kart kredytowych i debetowych.

Cyber Week trwa od dzisiaj do wtorku, 29 listopada br. Zapraszamy!

Piotr Zalewski, Communications & Public Affairs Manager




Rezerwujcie swoje miejsca już teraz!

Jakub „Sandtalker” Kołakowski, Google Developer Group Poland
Poniżej znajdziecie wpis gościnny Jakuba, przedstawiciela Google Developer Group Poland

Ponad pół tysiąca pasjonatów programowania i osób związanych z branżą IT spotka się już 26 listopada w warszawskim Kinie Praha na konferencji DevFest w ramach międzynarodowego DevFest Season. Jest to największy na świecie festiwal deweloperów organizowany przez społeczności Google Developers Groups, a w Polsce przez GDG Poland, czyli połączone siły grup deweoperów Google m.in z Krakowa, Lublina, Warszawy, Rzeszowa i Zielonej Góry.



W Polsce wydarzenie to odbędzie się już po raz piąty, a podczas tegorocznej edycji programiści, projektanci i startuperzy będą mogli zarówno wziąć udział w warsztatach jak i posłuchać paneli dyskusyjnych oraz wykładów podzielonych 3 kategorie: Dewelopment, Projektowanie oraz Biznes - w sumie daje to prawie 40 godzin krótkich, merytorycznych prelekcji (dwudziesto lub czterdziestominutowych), przygotowanych przez zaproszonych ekspertów. Ich tematyka będzie oscylować wokół najnowszych trendów i rozwiązań dotyczących każdego z głównych tematów. Agenda wydarzenia dostępna jest na stronie devfest.pl.


Wśród występujących zobaczycie m.in. inżynierów Google, jednych z najlepszych deweloperów w Polsce oraz gwiazdy sceny startupowej, którzy dzięki swojej ciężkiej pracy mają realny wpływ na to jak wygląda rynek IT - również ten międzynarodowy.


Grupy Deweloperów Google w Polsce działają nieprzerwanie od 2011 roku - w 12 miastach zorganizowały ponad 250 wydarzeń na tematy związane z technologiami Google (od Androida i Chrome’a przez Cloud Platform i Firebase aż do Internetu Rzeczy, YouTube i wirtualnej rzeczywistości) wspierając lokalnych programistów i projektantów, zaś DevFest, z uwagi na dużo większą skalę, jest jedynym płatnym wydarzeniem organizowanym przez GDG.


Rezerwujcie swoje miejsca już teraz!

Jakub „Sandtalker” Kołakowski, Google Developer Group Poland


Ludovic Blecher, Head of Digital News Initiative Innovation Fund; adaptacja: Marta Jóźwiak, Communications & Public Affairs Manager CEE
Z ogromną przyjemnością ogłaszamy drugą turę finansowania w ramach Digital News Initiative Innovation Fund. Inicjatywa, na którą Google przeznaczy w sumie 150 mln euro, ma na celu stymulowanie innowacyjnego myślenia i zapewnienie europejskim mediom informacyjnym - małym i dużym - przestrzeni do próbowania nowych działań, eksperymentowania i wprowadzania cyfrowych innowacji. Dziś liderzy projektów otrzymali wiadomość o propozycjach finansowania - 124 projekty w 25 europejskich państwach otrzymają w sumie 24 mln euro.


W październiku 2015 roku ruszył pierwszy nabór wniosków do DNI Innovation Fund. Od tego czasu nasz zespół miał okazję rozmawiać z tysiącami ambitnych europejskich newsroomów, dziennikarzy, tradycyjnych domów wydawniczych, startupów i naukowców. Przekonaliśmy się, że branża dziennikarstwa newsowego w Europie rozwija się niezwykle dynamicznie. Wliczając dzisiejsze ogłoszenia o finansowaniu, DNI Innovation Fund jak do tej pory nagrodził takie inicjatywy łączną kwotą 51 mln euro. A to dopiero początek.



W drugiej transzy finansowania, oprócz głównych kryteriów obowiązujących od początku istnienia Funduszu - czyli potencjalnego wpływu na całą branżę, poziomu innowacyjności oraz szansy skutecznej realizacji - poszukiwaliśmy projektów skupionych na współdziałaniu. W wyróżnionych projektach na pierwszy plan wybijało się nastawienie na współpracę między wydawcami, badaczami, projektantami i przedsiębiorcami - tak w ramach jednego kraju, jak i w całej Europie.


Otrzymaliśmy ponad 850 zgłoszeń z 25 krajów. Spośród 124 projektów, które dziś otrzymują finansowanie, w 43 myślą przewodnią jest duch partnerstwa i współpracy; współpraca jest też centralnym punktem w 15 spośród 35 nagrodzonych dużych projektów. Uważamy, że to współdziałanie - ponad granicami krajów, pomiędzy różnymi mediami i specjalizacjami - wspaniale pokazuje chęć ożywienia europejskiego ekosystemu mediów informacyjnych przy pomocy technologii i nowych pomysłów na jej wykorzystanie.


Mimo, że lista wyróżnionych jest długa - i dobrze! - poniżej wyróżniliśmy kilka przykładowych projektów nagrodzonych w obecnej turze finansowania.


 Spiegel Online - Niemcy - we współpracy z Institut für Spielanalyse & TU München
Co się stanie, jeśli połączyć dziennikarstwo sportowe i badanie danych? Przy pomocy finansowania od DNI (689 tys euro), niemiecki dziennik we współpracy z instytutem badawczym planuje stworzyć dla czytelników i dziennikarzy zupełnie nowy sposób doświadczania i analizowania meczów piłki nożnej. Dzięki nowemu podejściu do zbierania i interpretacji danych oraz analizy gry, w nowatorski sposób korzystając ze sztucznej inteligencji, Spiegel Online chce pomóc fanom piłki przeistoczyć się w ekspertów.


Corriere della Sera: The Vocal Bot - Włochy
Corriere della Serra, który otrzyma 300 tys. euro od DNI, będzie rozwijać projekt cyfrowego asystenta, dzięki któremu włoski dziennik będzie mógł odpowiadać na pytania dotyczące newsów zadawane przez użytkowników za pośrednictwem różnorodnych urządzeń. Celem jest to, by asystent potrafił odpowiadać na pytania w języku naturalnym, takie jak “proszę o najnowsze wiadomości o Brexicie” albo “kto wygrał dzisiejsze GP?”. “Asystent Cyfrowy” będzie czytać nagłówki i artykuły, przeszukiwać archiwa Corriere della Serra i analizować treści cyfrowe wydawcy, żeby przygotować materiał dla czytelnika.


 Le Temps SA - Szwajcaria
W branży panuje zgoda co do tego, że unikalne treści wzmacniają lojalność i zaangażowanie czytelników. Dzięki 45 tys. euro finansowania Le Temps będzie mógł opracować narzędzie służące do odnajdywania i ponownego publikowania najlepszych tekstów Le Temps wtedy, gdy mają związek z aktualnymi wydarzeniami. Narzędzie - noszące nazwę “Zombie” - będzie analizować artykuły na stronie gazety przy użyciu danych z Chartbeat i Google Analytics i przyznawać punkty każdemu tekstowi. Jednocześnie Zombie będzie analizować aktywność sieciową dla trendujących tematów i dopasowywać ją do bazy treści Le Temps. Jeśli nastąpi takie dopasowanie, narzędzie powiadomi o tym newsroom gazety.


W tej turze projekty z Polski otrzymały łącznie 877,6 tys. euro dofinansowania. Grupa RMF przygotowuje projekt, dzięki któremu słuchacze otrzymają strumień informacji multimedialnych dopełniających transmisje radiowe. „Budżet Alert” od Polska Press to platforma dedykowana budżetom partycypacyjnym. Fundacja ePaństwo przygotowuje narzędzie, które umożliwi dziennikarzom research dotyczący osób publicznych w Polsce. PMPG Polskie Media przygotowuje system wspierający jakościowe dziennikarstwo i właściwe wynagrodzenie autorów. Projekt Agory, przygotowywany we współpracy z wydawcami z czterech innych krajów, to platforma cyfrowa, na której dziennikarki piszące dla uznanych mediów informacyjnych w Europie będą kuratorkami najważniejszych wiadomości dnia.


Pełną listę projektów, którym jak do tej pory zaoferowano finansowanie, możecie przejrzeć na stronie digitalnewsinitiative.com. O kryteriach i zasadach wyboru możecie przeczytać tutaj. Fundusz jest częścią inicjatywy DNI, której uczestnicy zbierają się dziś na swojej corocznej konferencji w Berlinie.


Digital News Initiative liczy dziś ponad 180 członków z całej europejskiej branży prasowej i opiera się na trzech filarach: rozwoju produktowym (AMP, YouTube Player for Publishers), badaniach i szkoleniach oraz finansowaniu nowatorskich projektów dziennikarskich poprzez DNI Fund.

Ludovic Blecher, Head of Digital News Initiative Innovation Fund; adaptacja: Marta Jóźwiak, Communications & Public Affairs Manager CEE

System umożliwiający bezzałogowe prowadzenie auta, zdalne monitorowanie ciąży, pierwszy messenger dla migających – oto przykłady projektów, które zapewniły wyróżnienie finalistom najnowszej listy New Europe 100. Znalazły się na niej osoby i zespoły działające innowacyjnie w Europie Środkowo-Wschodniej.

Tworzą aplikacje, inicjatywy społeczne, programy, rozwiązania technologiczne przydatne dla ludzi w Europie i na świecie. Łączy ich kreatywne podejście do projektów oraz region, w którym pracują - Europa Środkowo-Wschodnia. Setka najbardziej innowacyjnych ludzi oraz zespołów, która w tym roku znalazła się na liście New Europe 100, została ogłoszona w Brukseli. Lista ta ma na celu wspieranie innowacji w Europie Środkowo-Wschodniej poprzez wyróżnienie liderów pozytywnych zmian. To już trzecia edycja projektu, który organizuje Res Publica wraz z Międzynarodowym Funduszem Wyszehradzkim, Google i Financial Times, we współpracy z wieloma innymi instytucjami z Europy Środkowo-Wschodniej.

Wśród finalistów znalazło się w tym roku ponad 20 Polaków m.in. Patrycja Wizińska-Socha, która stworzyła przenośny aparat do badania KTG dla kobiet w warunkach domowych; Martyna Regent, autorka programu do interaktywnego planowania miasta dla urzędników i mieszkańców; Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju oraz Maciej Ryś, twórca Smogathonu, którego celem jest opracowanie metody na walkę ze smogiem w mieście.

- Po raz pierwszy oficjalne ogłoszenie odbywa się wśród przedstawicieli “starej Europy”, którym chcemy pokazać, że dokonania mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej są inspirujące, kreatywne i społecznie potrzebne. Wyłuskanie tych pereł innowacji ze społeczeństwa jest dla nas celem nadrzędnym. Warto pochwalić się na świecie, tym, że programiści, właściciele firm, naukowcy, managerowie kultury z Europy Środkowej i Wschodniej stanowią dziś siłę napędową innowacji przyszłości - mówił Wojciech Przybylski, prezes fundacji Res Publica, inicjator projektu. 

Organizatorzy wybierają kandydatów spośród nominacji zgłoszonych publicznie i przez partnerów projektu. W tym roku największą grupę finalistów stanowią osoby i zespoły działające w biznesie (54%), w polityce i społecznie (29%). Wśród wyróżnionych są także przedstawiciele nauki (10%), mediów i kultury (7%). 
– Z roku na rok wyraźnie rośnie liczba przykładów biznesowych sukcesów które narodziły się w Europie Środkowej. To pokazuje jak duży potencjał istnieje w naszym regionie oraz jak nowoczesne technologie i gospodarka cyfrowa stanowią nie tyle wyzwanie, co ogromną szansę dla zdolnych naukowców, ambitnych przedsiębiorców i kreatywnych aktywistów, by realizować swoje plany i marzenia – mówi Marta Poślad, Head of Public Policy & Government Relations CEE Google. 
Impulsem do stworzenia listy New Europe 100 była chęć pokazania potencjału i kreatywnego działania ludzi z Europy Środkowo-Wschodniej. W tym roku organizatorzy postanowili zaprezentować politykom i przedstawicielom biznesu z różnych krajów Europy potencjał regionu. Ogłoszenie listy w Brukseli to nie tylko prezentacja innowatorów z Polski, Czech, Słowacji, Słowenii, Rumunii, Ukrainy i innych krajów, ale również możliwość spotkania się finalistów  z poprzednich edycji.

– Wierzymy, że wymiana doświadczeń to najlepsza forma wsparcia świeżych, innowacyjnych pomysłów, które przysłużą się wszystkim mieszkańcom naszego regionu – dodaje Beata Jaczewska, Dyrektor Wykonawcza Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego. 

Pełna lista 100 innowatorów z regionu oraz spis laureatów poprzednich edycji projektu znajduje się na stronie www.ne100.org, a aktualności na profilu www.twitter.com/NewEurope100.

Wybierasz się na codzienne zakupy albo wychodzisz gdzieś wieczorem? Jedyne, co będzie Ci potrzebne, to telefon z Androidem. Od dzisiaj Android Pay jest dostępny w Polsce, dzięki niemu bezpiecznie i bezproblemowo zapłacisz za wszystko swoim smartfonem z Androidem.
Wybierasz się na codzienne zakupy albo wychodzisz gdzieś wieczorem? Jedyne, co będzie Ci potrzebne, to telefon z Androidem. Od dzisiaj Android Pay jest dostępny w Polsce, dzięki niemu bezpiecznie i bezproblemowo zapłacisz za wszystko swoim smartfonem z Androidem.

Z Androida Pay możesz korzystać w ponad 400 tys. punktów sprzedaży w Polsce – wszystkich, które akceptują płatności zbliżeniowe. Wśród nich są popularne sklepy, takie jak Carrefour czy Rossmann, kawiarnie, jak Costa Coffee, i znacznie więcej – tutaj znajdziesz listę wielu miejsc, w których możesz używać Androida Pay.
Jak działa Android Pay?

Korzystanie z Androida Pay jest łatwe. Wystarczy wybudzić swój telefon (nie trzeba go nawet odblokowywać czy też otwierać aplikacji!), zbliżyć do terminala płatniczego – i to wszystko. Następnie możesz sprawdzić na telefonie informacje na temat ostatnich transakcji.


Android Pay pozwala także na dokonywanie płatności, gdy robisz zakupy w swoich ulubionych aplikacjach mobilnych – bez potrzeby wpisywania za każdym razem swojego adresu i innych danych. Przycisk płatności Android Pay pojawi się już wkrótce w aplikacjach Allegro, Ceneo, Fancy, iTaxi oraz Uber. Kolejne dołączą do nich w nadchodzących miesiącach.
Aby rozpocząć, pobierz aplikację Android Pay ze Sklepu Play i dodaj swoją kartę (kredytową lub debetową) Mastercard lub Visa z Alior Banku, Banku Zachodniego WBK lub T-Mobile Usługi Bankowe. Do tej listy wkrótce dołączy też mBank, a obsługa kolejnych banków pojawi się w nadchodzących miesiącach. Android Pay działa na wszystkich urządzeniach z systemem Android 4.4 lub wyższym i modułem NFC.
Gdy płacisz przez Androida Pay, prawdziwy numer karty nie jest udostępniany sklepowi, dlatego płacenie Androidem jest bezpieczniejsze niż używanie plastikowej karty. Jeśli kiedykolwiek zdarzy się, że Twój telefon zostanie zgubiony lub skradziony, to możesz go natychmiast zablokować, zabezpieczyć nowym hasłem lub wyczyścić, korzystając z usługi Menedżer urządzeń Android.

Nawiązaliśmy też współpracę z wieloma platformami technologicznymi i dostawcami technologii takimi jak Braintree i First Data, żeby płacenie Androidem Pay w sklepach i aplikacjach było jeszcze łatwiejsze. Więcej informacji na ten temat znajduje się w witrynie Android Pay dla deweloperów.
Zacznij korzystać z Androida Pay jeszcze dziś: pobierz aplikację z Google Play, dodaj swoją kartę i rozpocznij zakupy. Po prostu: Zbliż. Zapłać. I gotowe.

Pali Bhat, Global Head of Payments Products
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgswhERFDEJpZ41jT0_IUQjMNL6KRJf_1ZHIanTsIWYFaISc6Xl-9KRF-RkQvURkj6d7KG2Dshgu_MxoDeKzklLWFDv2smkomGd0tG-dcN6pGgW-HgHYfWbsdSRdNr3_6W7H3oGjQ/s1600/AP-SK1920+%25281%2529.png Pali Bhat Global Head of Payments Products Google

Zdjęcia z przeszłości i skaner z przyszłości

W Zdjęciach Google przechowujecie wszystkie swoje zdjęcia i filmy, ale co z tymi starymi odbitkami, które pokazują niektóre z Waszych najcenniejszych wspomnień: zdjęcia babci z młodości, dom, w którym dorastaliście, albo tę okropną fryzurę z liceum?

Wszyscy mamy albumy i pudełka pełne starych zdjęć, ale nie digitalizujemy ich, bo to po prostu za trudne. Nikt nie chce wysyłać pocztą swoich oryginalnych odbitek, skanowanie długo trwa (a skanery są drogie), a jeśli chce się zrobić zdjęcie zdjęciu, kończy się to nierównymi brzegami i odbitym fleszem.

Byliśmy przekonani, że musi istnieć jakiś lepszy sposób na digitalizowanie zdjęć. Dlatego przedstawiamy Wam Skaner Zdjęć — zupełnie nową, darmową i niezależną od Zdjęć Google aplikację, która z łatwością zeskanuje każde zdjęcie w każdym miejscu. Już dziś możecie ją ściągnąć w wersji na Android i na iOS.

Przy użyciu Skanera Zdjęć cyfrowe kopie zdjęć nie tylko powstają w mgnieniu oka, ale też świetnie wyglądają. Aplikacja znajduje rogi fotografii, prostuje obraz, poprawia jego ułożenie i usuwa połysk. Zeskanowane już zdjęcia można jednym dotknięciem ekranu zapisać w Zdjęciach Google, gdzie z kolei da się je organizować, wyszukiwać, dzielić się nimi i bezpiecznie tworzyć kopie zapasowe w wysokiej jakości — wszystko za darmo.

Sami możecie zobaczyć, jak działa Skaner Zdjęć, oglądając ten film Nat & Lo.



Profesjonalna edycja nie tylko dla profesjonalistów

Po całym tym czasie spędzonym na strychu Wasze zdjęcia mogą wymagać lekkiej obróbki. Czasem trzeba trochę popróbować, żeby zdjęcie wyglądało idealnie, a przy obecnej liczbie narzędzi do edycji nie zawsze wiadomo, od czego zacząć.

Dlatego dziś prezentujemy trzy nowe proste sposoby na to, żeby Wasze fotografie w Zdjęciach Google wyglądały naprawdę dobrze. To odświeżona funkcja autokorekty, niepowtarzalne nowe filtry i zaawansowane narzędzia do edycji. Aby przejść do nowych funkcji, dotknijcie zdjęcia, a potem ikony ołówka. Żeby skorzystać z autokorekty, wystarczy wybrać na ekranie “Auto”, a nasze zdjęcie w mgnieniu oka będzie wyglądać jak po profesjonalnej postprodukcji: z naświetleniem i nasyceniem obrazu zbalansowanym tak, by wydobyć wszystkie szczegóły.

Kolejna nowość to 12 wyjątkowych, stylowych filtrów, które są nakładane na każde konkretne zdjęcie po indywidualnej analizie jego jasności, ciepła czy nasycenia. Wszystkie filtry używają inteligencji maszynowej po to, by idealnie dopełnić Wasze zdjęcia. Wybór tego, który najbardziej się Wam podoba, to już kwestia gustu.


Po trzecie, nasze zaawansowane opcje edycji, Światło i Kolor, pozwolą Wam doszlifować zdjęcia, dobierając odpowiednie tony, cienie i temperaturę. Głęboki Błękit szczególnie pasuje do zdjęć przedstawiających morze czy niebo, gdzie główną rolę gra kolor niebieski.


Zdjęcia Google z nowym edytorem zdjęć od dziś są dostępne w wersji na Android, iOS i w sieci. W samą porę przed kolejną porcją świątecznych wspomnień.



Jingyu Cui, Software Engineer, Google Photos









Elias Roman, Lead Product Manager, Google Play Music
Przypominamy Wam, o której godzinie powinniście wyjść z domu, kiedy musicie zdążyć na samolot. Pomagamy znaleźć zdjęcia ze szkolnego przedstawienia córki. Tworzymy dla Was narzędzia, które na wiele sposobów dają Wam dostęp do świata informacji i pomagają sprawnie się w nim poruszać. Ten cel chcemy osiągnąć także w aplikacji Muzyka Google Play.

Zależy nam na tym, żeby pomóc Wam znaleźć odpowiednią muzykę na każdą chwilę. Dlatego dziś przedstawiamy nową, ulepszoną Muzykę Google Play. W nowej odsłonie nasza aplikacja do streamingu muzyki jest inteligentniejsza, łatwiejsza w użyciu i o wiele lepiej współgra z tym, co aktualnie robicie.

Żeby to osiągnąć, w Muzyce Google Play zastosowaliśmy systemy uczące się, dzięki którym aplikacja zapamiętuje, jaką muzykę lubicie, a potem bierze pod uwagę czynniki takie jak miejsce, Waszą aktywność czy pogodę, nie zapominając o Waszych ręcznie ułożonych playlistach. Wszystko po to, żeby proponować Wam spersonalizowaną muzykę za każdym razem, kiedy macie ochotę czegoś posłuchać, niezależnie od tego, gdzie jesteście. Z nowej wersji Muzyki Google Play na systemach Android, iOS i w sieci możecie korzystać na całym świecie (a dokładniej w 62 krajach, w tym w Polsce) już w tym tygodniu.




DON’T THINK TWICE, IT’S ALL RIGHT

Żeby zapewnić jeszcze lepsze polecanie utworów na podstawie tego, jak Google rozumie Wasz świat, skorzystaliśmy z narzędzi kontekstowych używanych także w naszych innych produktach. Kiedy otworzycie aplikację Muzyka Google Play, zaproponujemy Wam utwory dopasowane do tego, gdzie jesteście i co robicie: czy odpoczywacie w domu, czy mierzycie się z kolejnymi wyzwaniami w pracy, czy jesteście w autobusie lub samolocie, zwiedzacie albo wyjeżdżacie z miasta, i tak dalej, i tak dalej. Zaproponujemy playlistę do ćwiczeń w chwili, kiedy będziecie wchodzić na siłownię. Podkład muzyczny pasujący do zachodu słońca usłyszycie zaraz po tym, jak niebo zrobi się różowe. A w bibliotece zaproponujemy Wam playlistę sprzyjającą skupieniu.





WHAT YOU WANT? BABY I GOT IT

Nowa Muzyka Google Play ma własny ekran startowy zaprojektowany specjalnie dla Was. Wyobraźcie sobie, że to Wasz własny, osobisty DJ, który nie tylko uczy się tego, jakiej muzyki słuchacie, ale także tego, w jakich sytuacjach to robicie. Dzięki temu na górze ekranu zawsze znajdziecie muzykę, której macie ochotę posłuchać akurat teraz. Może będzie to Wasza ulubiona nowa muzyka na piątek, playlista na imprezę, której słuchacie po pracy, albo więcej utworów wykonawcy, który właśnie Was zafascynował — w każdym razie nasze propozycje zawsze będą na Was czekać. Wasze doświadczenia ze spersonalizowaną muzyką, możliwe dzięki systemom uczącym się  i pracy naszego zespołu ekspertów muzycznych, będą się zmieniać (i stawać się coraz lepsze) w miarę, jak będziemy Was  lepiej poznawać.




PLEASE DON’T STOP THE MUSIC

Nie masz Wi-Fi? Zgubiłeś się na pustyni? Zero problemu. (No, może poza tym, że się zgubiłeś, ale tu pomogą Mapy Google). Jeśli będziecie subskrybować Muzykę Google Play, zawsze będziecie mieć dostęp do playlisty offline przygotowanej na podstawie tego, czego ostatnio słuchaliście. Jeśli pamiętaliście o naładowaniu telefonu, w każdej chwili będziecie mogli posłuchać swoich ulubionych utworów. Nawet, gdy zapomnieliście  je przedtem ściągnąć.

W parku, na lotnisku, w barze, kiedy spacerujecie, jedziecie na rowerze czy prowadzicie — odpowiednia muzyka dodaje smaku każdej czynności. Z nową Muzyką Google Play pomagamy Wam znaleźć utwory perfekcyjnie dopasowane do wszystkiego, co na co dzień robicie. W końcu jedyna rzecz lepsza od znalezienia idealnej muzyki to idealna muzyka, która sama znajduje Ciebie.




Elias Roman, Lead Product Manager, Google Play Music


Przemek Pardel, Developer Relations Program Manager
Nie zawsze łatwo jest przekuć świetne rozwiązania technologiczne w produkt, który odniesie sukces.


Według danych Vision Mobile, Europa Środkowo-Wschodnia ma jeden z najbardziej zaawansowanych ekosystemów deweloperskich na świecie. To tu aż 55% wszystkich deweloperów to profesjonalni deweloperzy mobilni. Dla porównania w Ameryce Północnej ten odsetek wynosi 40%, a w Europie Zachodniej i Izraelu 49%.


Każdy deweloper staje jednak przed szeregiem wyzwań w budowie i promocji swojej aplikacji, dotyczących takich aspektów jak choćby rozwój aplikacji na wielu platformach, rozbudowa bazy użytkowników i zwiększenie ich zaangażowania, testowanie, przechowywanie danych, analityka czy wreszcie zarabianie na swoim dziele.


Firebase to platforma mobilna, która pomaga deweloperom w szybkim tworzeniu aplikacji wysokiej jakości, rozwijaniu bazy użytkowników i zarabianiu. Składa się z uzupełniających się usług, które można mieszać i dopasowywać do własnych potrzeb. Innymi słowy - pozwala w jednym miejscu uporać się z każdym z wymienionych wyżej problemów.

W tym tygodniu podczas Firebase Dev Summit w Berlinie nasz zespół ogłosił sporo nowości na platformie. Zależy nam jednak nie tylko na tym, aby dostarczać najlepsze i najbardziej wszechstronne narzędzie dla deweloperów, ale także na tym, żeby zapewniać dostęp do zasobów i szkoleń, które pomogą im najlepiej wykorzystać platformę. Stworzyliśmy więc nowy darmowy kurs online z organizacją edukacyjną Udacity: Firebase w weekend. To prowadzony przez instruktora kurs wideo, który pomoże wszystkim rozwinąć skrzydła na Firebase, zarówno tym skupiającym się na iOS jak i na Androidzie, w zaledwie dwa dni.


Teraz macie też okazję zaprezentować swoją aplikację mobilną i, być może, dołączyć do nas w San Francisco podczas Google I/O 2017! Jeśli to wasze początki z Firebase i chcielibyście dowiedzieć się więcej, możecie ukończyć jedno ze szkoleń Firebase Codelabs, obejrzeć zajęcia Udacity w ramach programu „Firebase in a Weekend” albo wziąć udział w którymś z wydarzeń organizowanych w ramach społeczności Firebase. Kiedy będziecie gotowi, stwórzcie projekt w Firebase i odpowiedzcie na kilka pytań w formularzu zgłoszeniowym, który znajdziecie tutaj.


Szukamy najlepszych przykładów na to, jak Firebase pomaga Wam tworzyć lepsze aplikacje, oszczędzać czas i szybciej się rozwijać. Spośród wszystkich zgłoszeń wyłonimy trzy najlepsze. Każdy ze zwycięzców otrzyma od nas bilet wstępu na Google I/O 2017 wraz z zakwaterowaniem i przelotem ze swojego miasta do San Francisco.


Zgłoście swój projekt już teraz, wygrajcie wyjazd na Google I/O 2017 i zabłyśnijcie!


Przemek Pardel, Developer Relations Program Manager


YouTube Pop Up Space Warsaw

YouTube Pop Up Space Warsaw
W YouTube staramy się budować relacje pomiędzy twórcami oraz ich fanami. Zależy nam także na tworzeniu społeczności twórców, w których kreatywne osoby mogą nawiązać współpracę i wymieniać się doświadczeniami. Dlatego powstały miejsca, w których YouTuberzy nagrywają swoje odcinki w profesjonalnych warunkach, zdobywają nowe umiejętności i wiedzę przydatną w prowadzeniu kanału. Przestrzenie YouTube Spaces funkcjonują już w Los Angeles, Londynie, Tokio, Nowym Jorku, Sao Paulo, Berlinie, Bombaju, Paryżu i Toronto.

YouTube Pop Up Space Warsaw
Polscy YouTuberzy mogą korzystać z tych przestrzeni, jednak są one mniej dostępne niż dla twórców z wymienionych miast. Dlatego po raz pierwszy w Polsce powstało YouTube Pop Up Space, które przez trzy dni gości rodzimych YouTuberów. Jest to tymczasowe studio nagraniowe w Warszawie, w którym największe gwiazdy polskiego YouTube spotykają się z początkującymi twórcami. Stworzyliśmy przestrzeń, w której twórcy mogą nagrać odcinek swojego programu w profesjonalnych warunkach, poznać tajniki produkcji wideo, dowiedzieć się jak zoptymalizować swój kanał i zbudować skuteczną strategię na YouTube.

YouTube’owi debiutanci mają niepowtarzalną szansę uczestniczenia w różnorodnych warsztatach prowadzonych przez ich bardziej doświadczonych kolegów oraz ekspertów z YouTube. Mogą wziąć udział w zajęciach z charyzmatycznej prezentacji, aranżacji oświetlenia, produkcji wideo 360 stopni czy podstaw produkcji oraz pracy z kamerą. Poza studiem nagraniowym w YouTube Pop Up Space powstała także przestrzeń do vlogowania, z której w każdej chwili twórcy mogą prowadzić relację na żywo.



YouTube Pop Up Space Warsaw
Ciekawe i angażujące użytkowników treści to tak naprawdę sens istnienia platformy YouTube. Dlatego bardzo zależy nam, aby twórcy z całego świata mieli jak najwięcej okazji do doskonalenia swoich umiejętności czy poszukiwania inspiracji do interesujących scenariuszy. Możemy to osiągnąć nie tylko poprzez zapewnienie im profesjonalnych warunków i sprzętu, ale także umożliwiając wzajemną wymianę doświadczeń w specjalnie do tego zaprojektowanych warunkach, jakie oferuje właśnie YouTube Pop Up Space Warsaw - mówi David Ripert, Head of YouTube Spaces EMEA.

Piotr Zalewski, Communications & Public Affairs Manager