Jak wiecie, sieć partnerska Google ułatwia dotarcie do większości użytkowników internetu dzięki tysiącom witryn wysokiej jakości.

Aby w pełni wykorzystać budżet przeznaczony na działania marketingowe, przygotowaliśmy dla Was garść porad, które mogą pomóc w stworzeniu skutecznych kampanii w sieci partnerskiej i w zarządzaniu nimi.
Jak wiecie, sieć partnerska Google ułatwia dotarcie do większości użytkowników internetu dzięki tysiącom witryn wysokiej jakości.

Aby w pełni wykorzystać budżet przeznaczony na działania marketingowe, przygotowaliśmy dla Was garść porad, które mogą pomóc w stworzeniu skutecznych kampanii w sieci partnerskiej i w zarządzaniu nimi.

Im solidniejsze podstawy, tym większy sukces

1. Różne opcje kierowania dla różnych celów kampanii: Kierowanie kontekstowe pozwoli Wam zrealizować cele polegające na bezpośredniej reakcji (takiej jak np. zakup). Jeżeli natomiast chcecie budować świadomość marki, warto wykorzystać kierowanie na miejsca docelowe, aby reklamy pojawiły się na określonych przez Was stronach internetowych.

2. Oddzielne kampanie dla lepszej kontroli: Osobne zarządzanie kampaniami w sieci wyszukiwania i partnerskiej pozwoli Wam na dostosowywanie słów kluczowych, miejsc docelowych, stawek oraz budżetów w sieci partnerskiej. Zapewnia to możliwość testowania strategii wykorzystywanych w sieci partnerskiej bez wpływania na skuteczność kampanii w sieci wyszukiwania.

3. Mierzenie i śledzenie konwersji: Funkcję śledzenia konwersji Google warto skonfigurować dla całego konta, w tym dla kampanii prowadzonych w sieci partnerskiej. Za jej pomocą można określić koszt pozyskania (CPA) dla wszystkich grup reklam i miejsc docelowych, aby podejmować lepsze decyzje dotyczące optymalizacji. Ponadto możecie utworzyć kilka celów konwersji, aby dowiedzieć się na przykład, które reklamy przyczyniają się do największej liczby subskrypcji biuletynu, a które zapewniają najwyższą sprzedaż.

Ułatwienie klientowi skorzystanie z oferty

4. Atrakcyjne reklamy przyciągające uwagę: Ciekawy, opisowy przekaz, obejmujący informacje o głównych cechach produktów i promocjach, ułatwia pozyskanie potencjalnych klientów. Natomiast wezwanie do działania w tekście reklamy zachęca użytkowników do wykonania pożądanego działania po kliknięciu reklamy.

5. Docelowe adresy URL pasujące do treści reklamy: Należy zadbać zarówno o wygląd, jak i funkcjonalność reklamy poprzez połączenie jej ze stroną docelową, która będzie bezpośrednio dotyczyć reklamowanej oferty lub produktu.

6. Łatwa droga do konwersji, bez elementów odwracających uwagę: Użytkownik powinien móc łatwo odnaleźć reklamowany produkt lub ofertę. W tym celu warto umieścić przycisk z wezwaniem do działania u góry strony docelowej, w części ekranu widocznej bez przewijania.

Monitorowanie, dostosowywanie i optymalizacja kosztów w całym okresie kampanii pozwala w pełni wykorzystać możliwości programu

7. Ocena skuteczności na poziomie miejsc docelowych: Można sprawdzić, gdzie reklamy są wyświetlane, używając karty Sieci w koncie lub generując raport skuteczności miejsc docelowych. Warto dokładnie przeanalizować witryny, które generują najwięcej wydatków.

8. Większy zasięg to większy sukces: Warto określić, w jakich miejscach reklamy są najskuteczniejsze, a następnie utworzyć podobne grupy reklam i kierować je na powiązane miejsca docelowe, aby dotrzeć do nowych potencjalnych klientów w sieci partnerskiej.

9. Lepsze grupy reklam to większy zwrot z inwestycji (ROI): Możecie zwiększyć skuteczność kampanii zmniejszając stawki nieskutecznych miejsc docelowych oraz wykluczając miejsca niepożądane.

10. Optymalizator konwersji, czyli automatyczna optymalizacja prowadzonych kampanii: Optymalizator konwersji jest darmowym narzędziem, automatycznie zarządzającym stawkami w celu wygenerowania jak największej liczby konwersji możliwej w ramach maksymalnego ustalonego CPA. Aby zacząć z niego korzystać, wystarczy włączyć śledzenie konwersji.


Witamy w trzeciej części cyklu dotyczącego projektowania witryn. W pierwszym poście omówiliśmy sposoby projektowania witryny pod kątem zatrzymania użytkowników. W drugim poście skupiliśmy się na obszarach funkcjonalnych strony w celu ułatwienia nawigacji. Dziś przedstawimy sposoby prezentowania produktów potencjalnym nabywcom i zachowania efektywności cyklu zakupu w celu generowania sprzedaży.

Witamy w trzeciej części cyklu dotyczącego projektowania witryn. W pierwszym poście omówiliśmy sposoby projektowania witryny pod kątem zatrzymania użytkowników. W drugim poście skupiliśmy się na obszarach funkcjonalnych strony w celu ułatwienia nawigacji. Dziś przedstawimy sposoby prezentowania produktów potencjalnym nabywcom i zachowania efektywności cyklu zakupu w celu generowania sprzedaży.

Witryna jest Waszym narzędziem sprzedaży, a sposób prezentowania produktów i struktura cyklu zakupu decydują o liczbie generowanych sprzedaży online. Poniżej opiszemy na co należy zwrócić uwagę, projektując witryny z produktami i planując cykl zakupu na swoich stronach internetowych.

Kategorie produktów

Użytkownikom odwiedzającym Waszą witrynę należy maksymalnie ułatwić nawigację. Kategorie produktów powinny być przejrzyste, a poruszanie się między stronami intuicyjne.
  • Grupy produktów powinny być przejrzyste: poszczególne sekcje powinny być łatwo dostępne za pomocą linków umieszczonych na statycznym pasku bocznym widocznym na każdej stronie. Dzięki temu użytkownik może zawsze łatwo wrócić do określonego typu produktu. Ponadto jeśli oferujecie promocje lub rabaty, warto wyróżnić tę sekcję produktów za pomocą wezwania do działania (np. „Kup teraz”) lub odpowiedniej ikony.
  • Za wszelką cenę unikajcie wizualnego bałaganu. Chodzi o to, aby umożliwić użytkownikowi jak najszybsze i jak najprostsze dotarcie do produktu, którego szuka. Na działania podejmowane przez użytkownika mają zatem wpływ rozmiar czcionki, wielkość obrazów czy kolor tła.
Indywidualne strony produktów
  • Układ: znajdźcie odpowiednią równowagę między obrazami i tekstem. Żaden z tych elementów nie powinien być dominujący. Pamiętajcie także, aby umieścić przejrzyste i trafne informacje dotyczące produktu (tj. cena końcowa oraz główne funkcje i korzyści).
  • Opcje przeglądania: zastosuj opcję powiększenia obrazu, tak aby wrażenie oglądania produktu było jak najbliższe rzeczywistości. Zdjęcia powinny być odpowiednio duże.
  • Zestawienia i recenzje: użytkownicy i nabywcy lubią mieć możliwość porównania produktów. Przecież zanim sami zdecydujemy się na jakiś zakup, często konsultujemy się z innymi osobami, które kupiły dany produkt. Dlatego tak ważne jest umieszczenie recenzji i zestawień funkcji produktów.
  • Wskażcie użytkownikowi dalszą drogę: na stronie ze szczegółami produktu umieśćcie wyraźnie widoczny przycisk z wezwaniem do działania, tak aby klient nie miał wątpliwości, co zrobić dalej.
Cykl zakupu

Postarajcie się maksymalnie uprościć ścieżkę do zakupu oferowanego produktu lub usługi. Upewnijcie się, że jest ona efektywna i jak najkrótsza. Zrezygnujcie ze wszystkich kroków, które nie są konieczne. Ponadto:

  • Użyjcie paska stanu widocznego u góry każdej strony procesu zakupu, na którym widać, ile kroków pozostało do zakończenia transakcji. Zwiększy to cierpliwość użytkowników.
  • Zapewnienie: na pierwszej stronie procesu realizacji transakcji umieśćcie informacje dotyczące ewentualnego zwrotu, ceny końcowej i dostawy. Podniesie to poziom zaufania klienta przed ostatecznym zakupem produktu.
  • Zapewnijcie klientów, że strony są zabezpieczone. Umieśćcie krótkie zdanie dotyczące zabezpieczeń lub powszechnie rozpoznawalną ikonę, np. kłódkę.
  • Nie wymagajcie rejestracji. Użytkownicy mogą wprowadzić swój adres e-mail w formularzu szczegółów płatności i możecie umieścić tam pole, za pomocą którego użytkownik może wyrazić zgodę na otrzymywanie dodatkowych informacji o produktach. Pozwólcie użytkownikom samodzielnie decydować, co mają robić w Waszej witrynie.
  • Zwięzłość: nie wymagajcie od klienta podawania nieistotnych szczegółów ani niepotrzebnych informacji. Czy naprawdę musicie znać zawód klienta?
  • Postarajcie się, aby proces kupna był jak najszybszy. Spróbujcie zastosować opcję automatycznego wypełniania pól.
  • Starajcie się nie rozpraszać uwagi klienta. Realizacja transakcji to nie czas na reklamowanie innych produktów. Musicie skoncentrować się na doprowadzeniu klienta do końca transakcji i realizacji sprzedaży w witrynie.
Mamy nadzieję, że informacje zawarte w tym poście pomogą Wam w poprawieniu jakości witryny. Nie przegapcie naszego następnego postu w którym poruszymy ważne kwestie kulturowe, które należy wziąć pod uwagę podczas projektowania witryn wielojęzycznych.

Wszyscy śledzimy z zapartym tchem poczynania sportowców (naszych i nie tylko) podczas tegorocznej zimowej olimpiady w Vancouver. Jak zapewne pamiętacie, w związku z olimpiadą ogłosiliśmy niedawno parę nowinek. Czas dorzucić coś dla wszystkich kibiców spragnionych świeżych informacji i wyników.
Wszyscy śledzimy z zapartym tchem poczynania sportowców (naszych i nie tylko) podczas tegorocznej zimowej olimpiady w Vancouver. Jak zapewne pamiętacie, w związku z olimpiadą ogłosiliśmy niedawno parę nowinek. Czas dorzucić coś dla wszystkich kibiców spragnionych świeżych informacji i wyników.

Na czas trwania igrzysk uruchomiliśmy nowy dodatek do wyników wyszukiwania, obejmujący wszystkie 15 zimowych dyscyplin olimpijskich. Dostępne w 41 językach informacje wyświetlane są dla kombinacji słów kluczowych związanych z odbywającymi się w Kanadzie zawodami. Chcecie wiedzieć więcej o biegach narciarskich kobiet? A może bardziej interesujecie się wynikami ostatnich meczy hokejowych? Nie pominęliśmy również bardziej egzotycznych (ale równie widowiskowych) dyscyplin ;-). Możliwych kombinacji jest mnóstwo. Co więcej, działają one również w wersji wyszukiwarki przeznaczonej dla telefonów komórkowych.

Każdy ze specjalnych olimpijskich wyników umożliwia dodanie do strony iGoogle gadżetu zawierającego informacje o przeszłych, aktualnych i przyszłych olimpijskich wydarzeniach (łącznie z medialnym komentarzem), klasyfikacji medalowej i obiektach sportowych.



Na zakończenie warto przypomnieć o innych opcjach szybkiego wyszukiwania za pomocą strony google.pl - konwersji jednostek, sprawdzaniu przybliżonych kursów wymiany walut, repertuaru kinowego lub pogody.

Trzymamy kciuki za wszystkich uczestników zimowych igrzysk!

W dzisiejszym poście zajmiemy się trzema kluczowymi obszarami funkcjonalnymi witryny: wyglądem strony głównej, nawigacją oraz stronami kategorii.

Wygląd strony głównej
  • Wszystkie ważne informacje, takie jak kategorie produktów czy oferty specjalne, umieść u góry strony, w części ekranu widocznej bez przewijania.
  • Warto rozważyć rozmieszczenie tekstu w kształcie litery „F”. W 2006 r. firma Nielsen Norman Group przeprowadziła badanie polegające na śledzeniu ruchów gałek ocznych użytkowników, które wykazało, że na ogół przeglądają oni treść witryny zgodnie ze wzorem „F”, czyli ze specjalnym uwzględnieniem lewej części strony oraz dwóch poziomych pasów, z których górny jest dłuższy od dolnego. Zdarza się, że wzór „F” jest zastępowany wzorem „E”.
  • W widocznym miejscu wyświetl swoją markę i cel witryny: wzbudzi to większą lojalność użytkowników i zapewni ich o wiarygodności Twojej witryny. Unikaj długiego wprowadzenia – informacje o firmie zawsze lepiej zawrzeć w sekcji „O nas”.
  • Unikaj natłoku informacji: cała witryna powinna charakteryzować się przejrzystością, a sekcje strony, np. kategorie produktów czy dane kontaktowe, powinny być łatwe do odnalezienia.
  • Użyj swojej strony głównej do przetestowania różnych promocji, takich jak oferty offline lub sezonowe (np. na Dzień Matki).
  • Zamieść na stronie głównej przyciągające uwagę wyrażenia wzywające do działania (np. „Szybka, bezpłatna dostawa wszystkich zamówień”).
W dzisiejszym poście zajmiemy się trzema kluczowymi obszarami funkcjonalnymi witryny: wyglądem strony głównej, nawigacją oraz stronami kategorii.

Wygląd strony głównej
  • Wszystkie ważne informacje, takie jak kategorie produktów czy oferty specjalne, umieść u góry strony, w części ekranu widocznej bez przewijania.
  • Warto rozważyć rozmieszczenie tekstu w kształcie litery „F”. W 2006 r. firma Nielsen Norman Group przeprowadziła badanie polegające na śledzeniu ruchów gałek ocznych użytkowników, które wykazało, że na ogół przeglądają oni treść witryny zgodnie ze wzorem „F”, czyli ze specjalnym uwzględnieniem lewej części strony oraz dwóch poziomych pasów, z których górny jest dłuższy od dolnego. Zdarza się, że wzór „F” jest zastępowany wzorem „E”.
  • W widocznym miejscu wyświetl swoją markę i cel witryny: wzbudzi to większą lojalność użytkowników i zapewni ich o wiarygodności Twojej witryny. Unikaj długiego wprowadzenia – informacje o firmie zawsze lepiej zawrzeć w sekcji „O nas”.
  • Unikaj natłoku informacji: cała witryna powinna charakteryzować się przejrzystością, a sekcje strony, np. kategorie produktów czy dane kontaktowe, powinny być łatwe do odnalezienia.
  • Użyj swojej strony głównej do przetestowania różnych promocji, takich jak oferty offline lub sezonowe (np. na Dzień Matki).
  • Zamieść na stronie głównej przyciągające uwagę wyrażenia wzywające do działania (np. „Szybka, bezpłatna dostawa wszystkich zamówień”).
Strona programu Picasa jest dobrym przykładem strony przejrzystej, łatwej w nawigacji, gdzie użytkownik może znaleźć bez problem najważniejsze informacje oraz wykonać pożądaną czynność.


Nawigacja

Użyj odpowiedniej strony docelowej

Kiedy użytkownicy odwiedzają witrynę po kliknięciu Twoich reklam AdWords, zakup nie jest jeszcze sfinalizowany. Dlatego, aby uprościć zakupienie produktu, tak ważne jest skierowanie użytkowników na właściwą stronę:

  • Słowa kluczowe i reklamy typowe dla danego produktu powinny odsyłać do stron dotyczących tego produktu. Ponadto odległość pomiędzy stronami produktów a stroną zakupu nie powinna być większa niż dwa kliknięcia.
  • Spróbuj odzwierciedlić na stronie docelowej tytuł reklamy.
  • Nie zapomnij uwzględnić na stronie docelowej wszystkich zalet produktu z tekstu reklamy (cena, oferta specjalna, opcje dostawy).

Przejrzystość etykiet i tytułów

Aby ułatwić użytkownikom nawigację, wszystkie kategorie produktów i usług powinny być widoczne. Można to osiągnąć, stosując przejrzyste etykiety i tytuły. Struktura nawigacji powinna się zatem charakteryzować intuicyjnością i prostotą.

Łatwa terminologia

W miarę możliwości unikaj używania w witrynie wyrażeń żargonowych i terminów, które mogłyby być niezrozumiałe dla potencjalnych klientów, nawet jeśli produkt jest bardzo specjalistyczny.

Link do strony głównej i wskaźniki postępu

Pamiętaj o dodaniu u góry strony wskaźników postępu, a także linku prowadzącego do strony głównej. Za pomocą klarownych elementów, takich jak wyszukiwanie w witrynie, górna lub boczna nawigacja czy linki do produktów, pokaż użytkownikom, gdzie powinni przejść w następnej kolejności.

Dodatkowe informacje na temat projektowania witryn i przekształcenia użytkowników w nabywców znajdują się w naszym e-booku (tylko w języku angielskim) w Centrum Konwersji Google.

Odkąd wprowadziliśmy Google Buzza w zeszłym tygodniu, ciągle pracujemy nad tym, aby ulepszyć go w oparciu o Wasze uwagi. W efekcie chcielibyśmy Wam przedstawić zmiany, które będziemy wprowadzać w ciągu następnych kilku dni na podstawie Waszych opinii.
Odkąd wprowadziliśmy Google Buzza w zeszłym tygodniu, ciągle pracujemy nad tym, aby ulepszyć go w oparciu o Wasze uwagi. W efekcie chcielibyśmy Wam przedstawić zmiany, które będziemy wprowadzać w ciągu następnych kilku dni na podstawie Waszych opinii.

Po pierwsze, automatyczne obserwowanie. Chcieliśmy, abyście mogli zacząć korzystać z Buzza jak najszybciej, bez konieczności dodawania pojedyńczo poszczególnych znajomych. Jednak wiele osób chciało najpierw sprawdzić „z czym to się je” i czy Buzz jest dla nich, nie byli więc zadowoleni, że od razu obserwują innych. To spowodowało zamieszanie i zaniepokojenie, że Buzz automatycznie publikuje kogo obserwujemy, nawet przed stworzeniem profilu.

Po tym jak zgłosiliście, że opcja ukrywania obserwowanych/obserwujących jest za bardzo ukryta, w czwartek umieścilismy ją w bardziej widocznym miejscu. To jednak nie wystarczyło. Tak więc w tym tygodniu, w miejscu opcji automatycznego obserwowania, za pomocą której Buzz wybierał osoby, z którymi najczęściej czatujecie i wymieniacie wiadomości, wprowadzimy opcję automatycznych podpowiedzi. Nie będziecie już automatycznie obserwować nikogo, zanim nie przejrzycie propozycji i nie klikniecie na „Obserwuj wybrane osoby i zacznij używać Buzza”.



Dla dziesiątek milionów z Was, którzy już zaczęli używać Buzza, w ciagu następnych kilku tygodni przedstawimy Wam ponownie stronę startową, abyście mogli wybrać i potwierdzić osoby, które chcecie obserwować. Jeśli chcecie przejrzeć listę obserwowanych osób wcześniej, po prostu wybierzcie w Waszym koncie opcję Buzz, kliknijcie „Osoby obserwowane: XX”, a następnie „Nie obserwuj” obok osób, których nie chcecie obserwować. Jesli nie chcecie aby inni widzieli na Waszym profilu publicznym, kogo obserwujecie, możecie w każdej chwili usunąć tę opcję w ustawieniach Waszego profilu.

Po drugie, Buzz nie będzie automatycznie publikował Waszych publicznych albumów Picasa i informacji z Czytnika Google. W ramach uściślenia: Buzz automatycznie publikował jedynie te treści, które już były upublicznione, więc jeśli umieściliście zdjęcia w prywatnych albumach usługi Picasa Web Albums lub nie udostępniliście elementów w Czytniku Google, nie były one widoczne poprzez Buzza. Jednak pod wpływem Waszych opinii postanowiliśmy nie łączyć tych stron automatycznie.

Po trzecie, dodamy zakładkę Buzz do Ustawień Gmaila. Stamtąd będziecie mogli ukryć Buzza w Gmailu lub całkowicie go wyłączyć. Ponadto, dodamy link do tych ustawień na stronie startowej, abyście mogli od początku zdecydować, czy chcecie używać Buzza.



To był niezwykle ekscytujący i pełen wyzwań tydzień dla zespołu Google Buzz. Zbieraliśmy Wasze opinie poprzez fora, emaile i...Buzza. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nie trafiliśmy ze wszystkim. Jest nam przykro, jeśli wzbudziliśmy jakiekolwiek obawy i cały czas pracujemy nad tym, aby jak najszybciej je rozwiać i dostosować Buzza do Waszych oczekiwań. I będziemy nadal to robić.

Parę dni temu uruchomiliśmy usługę Google Buzz. Przez ten czas dziesiątki milionów użytkowników wypróbowały jego możliwości, tworząc ponad dziewięć milionów wpisów i komentarzy. Z telefonów komórkowych na całym świecie do serwisu spływa ponad 200 wpisów na minutę.
Parę dni temu uruchomiliśmy usługę Google Buzz. Przez ten czas dziesiątki milionów użytkowników wypróbowały jego możliwości, tworząc ponad dziewięć milionów wpisów i komentarzy. Z telefonów komórkowych na całym świecie do serwisu spływa ponad 200 wpisów na minutę.

Wielu z Was wypowiedziało się na temat naszej nowej usługi i poprosiło o nowe opcje. Niektórzy wyrazlili obawy, że ich kontakty mogą być upubliczniane bez ich wiedzy (konkretnie chodzi o listy osób obserwujących i obserwowanych). Ponadto, wielu użytkowników uważało, że mają zbyt małą kontrolę nad tym, kto może ich obserwować; brakowało im także opcji blokowania osób bez profili publicznych.

Podobnie do Gmailowego czatu, Buzz tworzy sieć powiązań poprzez automatyczne uwzględnianie osób komunikujących się często za pomocą e-maila i czatu. Możliwe jest dodawanie, usuwanie i zmienianie osób, które chcecie obserwować.

Poniżej znajdziecie więcej szczegółów na temat sposobu działania Buzza i listę poprawek wprowadzonych według Waszych uwag.

Kiedy publikujecie pierwszy wpis lub komentarz do czyjegoś wpisu na Buzzie, prosimy Was o stworzenie ograniczonego profilu publicznego (składającego się przynajmniej z imienia i nazwiska) abyśmy mogli wyświetlać przy Waszych wiadomościach informacje o autorze - pomagają osobom, które obserwujesz, zorientować się kim jesteś. Przy tworzeniu takiego profilu informujemy Was o tym, że listy kontaktów obserwowanych i obserwujących będą wyświetlane na publicznym profilu. Możecie sprawdzać, zmieniać, a nawet ukryć te listy. Nie będą one publiczne aż do mementu stworzenia profilu.

Mimo wszystko zdaniem wielu z naszych użytkowników, opcja wyłączania wyświetlania tych informacji była zbyt trudna do znalezienia - postanowiliśmy więc uczynić ją o wiele bardziej widoczną. Zmiana ta została wprowadzona dla wszystkich użytkowników Gmaila i Buzza.

1. Bardziej widoczne opcje ukrywania obserwowanych/obserwujących na publicznym profilu
Jeśli nie chcecie ujawniać listy ludzi obserwowanych i obserwujących na swoim publicznym profilu, możecie skorzystać z opcji wyłączania dostępnej podczas tworzenia profilu (przy pierwszym uruchomieniu Buzza) lub też w dowolnej chwili dzięki stronie edycji profilu. Opcja ta będzie o wiele bardziej widoczna przy tworzeniu profilu, tak by każdy nowy użytkownik miał możliwość łatwego ukrycia swoich list.


2. Możliwość zablokowania dowolnego z obserwujących
Ułatwiamy blokowanie dowolnego obserwującego Wasz profil użytkownika za pomocą opcji "Blokuj", widocznej przy liście obserwujących Wasz profil osób. Dotychczas możliwe było blokowanie jedynie osób, które stworzyły już publiczne profile. Teraz możliwe jest zablokowanie dowolnej osoby, niezależnie od posiadania przez nią publicznego profilu.


3. Więcej kontroli nad wyświetlaniem osób obserwowanych/obserwujących w Twoim profilu
Dotyczas pokazywaliśmy Wam listę wszystkich obserwujących z publicznymi profilami. Na publicznej liście pojawiali się jednak jedynie użytkownicy posiadający publiczne profile. Teraz wprowadzamy wyraźniejsze rozróżnienie pomiędzy obserwującymi z publicznymi profilami i bez nich, tak by jasne było, którzy obserwujący pojawią się na Waszej publicznej liście, dostępnej na Waszym publicznym profilu.


Stworzyliśmy Buzza z myślą o ułatwieniu kontaktu z innymi użytkownikami i rozmów na interesujące Was tematy - wspaniale widzieć, że wielu z Was już to czyni. Buzz to nowa usługa, mamy więc długą listę poprawek i zmian, głównie dzięki Waszym reakcjom. Liczymy na więcej sugestii i obiecujemy dalszą pracę nad Buzzem, ze szczególnym uwzględnieniem przejrzystości i kontroli nad jego zawartością. Aby uzyskać więcej informacji na temat Buzza i jego wszystkich opcji, zajrzyjcie do naszego Centrum pomocy.

Różnorodność treści to niewątpliwy atut YouTube. Niektórzy użytkownicy serwisu pragną mieć jednak większy wpływ na to, jakie informacje do nich docierają.

YouTube opracował więc Tryb bezpieczny – opcjonalne ustawienie pomagające filtrować potencjalnie niepożądane treści, których użytkownik nie chce oglądać lub które nie powinny być oglądane przez członków rodziny.
Różnorodność treści to niewątpliwy atut YouTube. Niektórzy użytkownicy serwisu pragną mieć jednak większy wpływ na to, jakie informacje do nich docierają.

YouTube opracował więc Tryb bezpieczny – opcjonalne ustawienie pomagające filtrować potencjalnie niepożądane treści, których użytkownik nie chce oglądać lub które nie powinny być oglądane przez członków rodziny.

Choć żaden filtr nie jest idealny, Tryb bezpieczny to kolejna funkcja, która daje użytkownikom większą kontrolę nad treściami oglądanymi za pośrednictwem YouTube.

Włączenie Trybu bezpiecznego jest proste. Wystarczy kliknąć link wyświetlany w dolnej części strony z filmem. Możemy także zablokować możliwość wyłączenia Trybu bezpiecznego w danej przeglądarce tak, aby konieczne było podanie hasła.



Oczywiście wszelkie treści dostępne w serwisie muszą być zgodnę z Wytycznymi dla społeczności YouTube. Zachęcamy do ich przeczytania, żeby zrozumieć, jak działa serwis i w jaki sposób użytkownicy mogą łatwo i szybko oznaczyć niepożądane treści, które następnie są sprawdzane i, jeśli faktycznie łamią wytyczne, usuwane.

W odpowiedzi na liczne zapytania użytkowników AdWords, dotyczące Certyfikatu Rezydencji na rok 2010 postanowiliśmy ułatwić Wam dostęp do tego dokumentu i zamieścić go na naszym blogu. W chwili obecnej wydruk certyfikatu z pliku pdf jest jedyną formą tego dokumentu, jaką możemy zaoferować wszystkim naszym klientom. Wszyscy reklamodawcy posługują się właśnie takimi własnymi wydrukami i są one respektowane w urzędach. Certyfikat dostępny jest ...
W odpowiedzi na liczne zapytania użytkowników AdWords, dotyczące Certyfikatu Rezydencji na rok 2010 postanowiliśmy ułatwić Wam dostęp do tego dokumentu i zamieścić go na naszym blogu. W chwili obecnej wydruk certyfikatu z pliku pdf jest jedyną formą tego dokumentu, jaką możemy zaoferować wszystkim naszym klientom. Wszyscy reklamodawcy posługują się właśnie takimi własnymi wydrukami i są one respektowane w urzędach. Certyfikat dostępny jest tutaj.

Z przyjemnością informujemy, że udostępniliśmy nowe interaktywne Szkolenia internetowe AdWords!

Bezpłatne, praktyczne i prowadzone przez specjalistów AdWords Szkolenia internetowe, to nasza propozycja dla tych z Was, którzy chcieliby w dowolnym czasie i tempie poszerzyć swoją wiedzę o programie. Większość przygotowanych przez nas szkoleń trwa nie więcej niż 15-20 minut, a do ich odsłuchania wystarczy komputer z działającym łączem internetowym. Jeżeli chcielibyście w trakcie prezentacji zadać pytania i od razu uzyskać odpowiedź, przygotowaliśmy również szkolenia prowadzone na żywo.
Z przyjemnością informujemy, że udostępniliśmy nowe interaktywne Szkolenia internetowe AdWords!

Bezpłatne, praktyczne i prowadzone przez specjalistów AdWords Szkolenia internetowe, to nasza propozycja dla tych z Was, którzy chcieliby w dowolnym czasie i tempie poszerzyć swoją wiedzę o programie. Większość przygotowanych przez nas szkoleń trwa nie więcej niż 15-20 minut, a do ich odsłuchania wystarczy komputer z działającym łączem internetowym. Jeżeli chcielibyście w trakcie prezentacji zadać pytania i od razu uzyskać odpowiedź, przygotowaliśmy również szkolenia prowadzone na żywo.

Aby poprawić wyniki swoich kampanii AdWords, przydatne mogą okazać się poniższe tematy:
  • Popraw skuteczność reklamy w AdWords
  • Dotrzyj do większej liczby klientów
  • Śledzenie zwrotu z inwestycji w AdWords za pomocą śledzenia konwersji
  • ... a także wiele innych!
Aby wziąć udział w szkoleniach, wystarczy zarejestrować się podając adres e-mail używany do logowania w programie AdWords oraz 10 cyfrowy numer konta.

Do usłyszenia na szkoleniu!

P.S. Szkolenia internetowe Adwords to ulepszona forma naszych dotychczasowych seminariów online. Mamy nadzieję, że w nowej postaci jeszcze lepiej spełnią one Wasze oczekiwania. Zapraszamy!

​Kanadyjska Whistler Mountain będzie centralnym punktem zmagań sportowców w nadchodzących igrzyskach w Vancouver. Dzięki opcji Widok Ulicy na Mapach Google, każdy z Was będzie mógł zobaczyć jak wyglądają stoki i podnóża tej wspaniałej góry. W jaki sposób udało nam się zrobić zdjęcia na wysokości 2000 m n. p. m.? Zespół Street View zamontował kamery na skuterach śnieżnych, takich jak na filmie poniżej ...
​Kanadyjska Whistler Mountain będzie centralnym punktem zmagań sportowców w nadchodzących igrzyskach w Vancouver. Dzięki opcji Widok Ulicy na Mapach Google, każdy z Was będzie mógł zobaczyć jak wyglądają stoki i podnóża tej wspaniałej góry. W jaki sposób udało nam się zrobić zdjęcia na wysokości 2000 m n. p. m.? Zespół Street View zamontował kamery na skuterach śnieżnych, takich jak na filmie poniżej!



Dzięki fotografiom zrobionym przez skutery możecie popatrzeć ze szczytu Whistler Mountain na okolice, podziwiać zdjęcia z trasy zjazdowej Dave’a Murray’a, albo po prostu przespacerować się po wiosce olimpijskiej Whistler.

​To nie wszystko co przygotowaliśmy dla Was w związku z olimipiadą. Uruchomiliśmy specjalną witrynę, na której możecie znaleźć informacje na temat igrzysk. Umieścimy tam m.in. aktualne wyniki, newsy, zdjęcia lotnicze Vancouver i Whistler czy zdjęcia ze specjalnych olimpijskich albumów Picasa naszych użytkowników. Natomiast w Google Earth możecie znaleźć modele 3D wszystkich ważnych obiektów sportowych igrzysk.

Kibicujcie razem z nami, igrzyska startują już jutro!

W czasach, kiedy coraz częściej komunikujemy się online, serwisy społecznościowe stały się podstawowym sposobem dzielenia się ciekawymi informacjami i pozostawania w kontakcie z większą liczbą osób. Jednak w świecie opisów, tweetów i aktualizowanych na bieżąco wiadomości coraz trudniej wybrać te adekwatne dla nas i zaangażować się w znaczące dyskusje.
W czasach, kiedy coraz częściej komunikujemy się online, serwisy społecznościowe stały się podstawowym sposobem dzielenia się ciekawymi informacjami i pozostawania w kontakcie z większą liczbą osób. Jednak w świecie opisów, tweetów i aktualizowanych na bieżąco wiadomości coraz trudniej wybrać te adekwatne dla nas i zaangażować się w znaczące dyskusje.

W naszym przekonaniu organizowanie informacji "społecznościowych" stało się już prawdziwym problemem, wyzwaniem na skalę Google. Niedawno wprowadziliśmy innowacje takie jak wyszukiwanie w czasie rzeczywistym i wyszukiwanie społeczne. Dziś robimy kolejny duży krok - wprowadzamy nowy produkt o nazwie Google Buzz.

Google Buzz to nowy sposób dzielenia się opisami, zdjęciami, filmami i innymi nowościami, umożliwiający incjowanie dyskusji na ciekawiące Cię tematy. Buzz jest wbudowany bezpośrednio w Gmaila, nie musisz więc tworzyć kolejnej sieci znajomych od zera. Tak naprawdę w Gmailu aspekt społecznościowych od zawsze był "pod powierzchnią". Spośród sieci znajomych Buzz automatycznie "śledzi" informacje od tych, z którymi najczęściej się kontaktujesz (przez czata i wiadomości email). Skupiliśmy się na stworzeniu łatwego w obsłudze sposobu "dzielenia się", który integruje zdjęcia, filmy i linki i ułatwia ich publikowanie, zarówno publicznie jak i prywatnie (bez potrzeby korzystania z różnych narzędzi skierowanych do różnych grup odbiorców). Dodatkowo, Buzz jest zintegrowany z Twoją skrzynką Gmail, abyś mógł śledzić najważniejsze aktualizacje na bieżąco. W ciągu kilku następnych dni wprowadzimy Buzza do wszystkich kont Gmail, więc jeśli nie widzisz go jeszcze w swoim koncie, sprawdź ponownie wkrótce.



Google Buzz dla komórek jest czymś znacznie więcej niż miniaturową wersją standardowego Buzza. Urządzenia mobilne wnoszą bowiem niezwykle istotny aspekt – możliwość lokalizacji. Opisy uzupełnione o informacje, skąd piszesz, mają dodatkowy wymiar – odpowiadając na pytanie „gdzie byłeś, kiedy publikowałeś dany opis”, wnoszą mówiący o wiele więcej kontekst. A jeśli spojrzysz na to z szerszej perspektywy, zebrane wypowiedzi o konkretnym miejscu mogą stworzyć jego pełny obraz.



Budując Buzza opieraliśmy się oczywiście o otwartość innych serwisów (możesz połaczyć swoje konta Flickr i Twitter z Buzzem w Gmailu), a i Buzz sam w sobie nie ma być zamkniętym systemem. W momencie wprowadzania Buzza, naszym priorytetem było stworzenie jak najlepszego doświadczenia dla użytkowników. Teraz skupimy się na tym, aby Buzz był w pełni otwartą platformą komunikacyjną. Pracujemy w pocie czoła nad pełną wersją interfejsu API dla programistów, a na razie można skorzystać z podstawowej wersji API.

Oczekujcie więc znacznych postępów od strony deweloperskiej, ale również pojawienia się Buzza w Aplikacjach Google w wersji profesjonalnej oraz dla szkół i uczelni.

Mamy nadzieję, że spodoba Wam się nowe doświadczenie z Buzzem w Gmailu i telefonach komórkowych. Aby dowiedzieć się więcej odwiedźcie buzz.google.com. Czekamy z niecierpliwością na dalszy rozwój Buzza w oparciu o Wasze opinie.

W kolejnych kilku postach tego cyklu skupimy się na omówieniu ważnych pojęć związanych z projektowaniem witryn w celu ułatwienia Wam odniesienia sukcesu w świecie online, a także maksymalnego wykorzystania kampanii AdWords.
W kolejnych kilku postach tego cyklu skupimy się na omówieniu ważnych pojęć związanych z projektowaniem witryn w celu ułatwienia Wam odniesienia sukcesu w świecie online, a także maksymalnego wykorzystania kampanii AdWords.

Dzisiaj zaczniemy od zaproponowania sprawdzonych metod projektowania witryn. W kolejnych postach omówimy główne obszary funkcjonalne strony i powiemy o optymalizacji stron docelowych. W kolejnych częściach cyklu poruszymy również temat stron zawierających informacje o poszczególnych kategoriach produktów, proponując kilka sposobów ulepszania procesu składania zamówienia. Następnie zaprezentujemy cenne wskazówki i przydatne narzędzia, które umożliwią jak najlepsze śledzenie skuteczności Waszych witryn. Cykl zakończy się postem poruszającym ważne kwestie kulturowe, które należy wziąć pod uwagę podczas projektowania witryn wielojęzycznych.

Najważniejszą rzeczą, o jakiej należy pamiętać, promując swoją firmę w internecie, jest traktowanie witryny jak rzeczywistego sklepu. Co spodziewacie się zobaczyć po wejściu do sklepu? Potencjalni nabywcy zwracają uwagę na kilka zasadniczych aspektów. Ponieważ zależy im przede wszystkim na łatwym znalezieniu interesujących ich produktów, podstawą jest dobra organizacja. Ponadto ceny i oferty powinny być dobrze widoczne, a obsługa klienta, którą zazwyczaj zajmuje się ekspedientka – profesjonalna.

W świecie materialnym możemy chodzić po sklepie w poszukiwaniu różnych przedmiotów, ale znacznie trudniej jest zatrzymać w nim klientów w świecie wirtualnym. Przykładowo, czy wiecie, że zaledwie 8 sekund zajmuje użytkownikom danej strony docelowej podjęcie decyzji, czy na niej pozostać? Poniżej przedstawiamy kilka czynników, które mogą automatycznie zniechęcić użytkowników od pozostania na stronie docelowej, dlatego za wszelką ceną starajcie się ich unikać:

1. Okna typu pop-up: to bardzo ważne, aby nie przeszkadzać użytkownikom w przeglądaniu strony i pozwolić im zadecydować, gdzie udać się w dalszej kolejności. Dodatkowo przypominamy, że w programie AdWords nie dopuszczamy do wyświetlania reklam promujących witryny które zawierają okna typu pop-up. Jest to jedna z naszych zasad dotyczący adresów URL o której warto pamiętać.

2. Długi czas wczytywania strony: klienci internetowi są z natury niecierpliwi i krytyczni, dlatego w miarę możliwości należy im wszystko ułatwiać.

3. Rejestracja: konieczność zarejestrowania się lub utworzenia konta w celu uzyskania dostępu do witryny bardzo zniechęca użytkowników. Jeżeli już naprawdę rejestracja jest niezbędna, wyjaśnijcie im korzyści, jakie z tego płyną, i postarajcie się, aby nie była ona skomplikowana. Innym dobrym wyjściem jest pozwolenie użytkownikom zadecydować o potrzebie rejestracji po zakupieniu danego produktu poprzez zaoferowanie im w zamian dodatkowych zniżek w przyszłości.

W drugim poście cyklu poświęconego projektowaniu witryny omówimy kilka kluczowych obszarów funkcjonalnych Waszej witryny: wyglądu strony głównej, nawigacji oraz stron kategorii. Zapraszamy!

Od dzisiaj dzięki Google Earth możecie cofnąć się w czasie i zobaczyć jak wyglądało ponad 30 europejskich miast w czasie II Wojny Światowej.

Większość zdjęć lotniczych zostało zrobionych w 1943 r. Wyjątkowy zestaw został przygotowany dla Warszawy - udostępniliśmy zdjęcia z 1935 i 1945 roku. Dzięki temu możecie porównać jak wyglądało miasto przed wojną i zobaczyć skalę zniszczeń tuż po jej zakończeniu, kiedy kompletnie zniszczone było ponad 90% miasta. Przedwojenne zdjęcia Warszawy to najstarsze obecnie fotografie historyczne w Google Earth.
Od dzisiaj dzięki Google Earth możecie cofnąć się w czasie i zobaczyć jak wyglądało ponad 30 europejskich miast w czasie II Wojny Światowej.

Większość zdjęć lotniczych zostało zrobionych w 1943 r. Wyjątkowy zestaw został przygotowany dla Warszawy - udostępniliśmy zdjęcia z 1935 i 1945 roku. Dzięki temu możecie porównać jak wyglądało miasto przed wojną i zobaczyć skalę zniszczeń tuż po jej zakończeniu, kiedy kompletnie zniszczone było ponad 90% miasta. Przedwojenne zdjęcia Warszawy to najstarsze obecnie fotografie historyczne w Google Earth.

Zdjęcia z 1935 roku wykonało przedsiębiorstwo "Fotolot", które przed wojną funkcjonowało w ramach Polskich Linii Lotniczych LOT. Zdjęcia powojenne wykonało w czerwcu 1945 lotnictwo radzieckie w celu oszacowania obszarów i skali zniszczeń.
Stare Miasto w Warszawie w 1935 r., 1945 r. i dziś. Kliknij aby powiększyć.

Dzięki Google Earth można zobaczyć również historyczne panoramy innych metropolii europejskich z pierwszej połowy ubiegłego wieku. Archiwalną dokumentację zdjęciową udostępniono dla ponad 30 europejskich miast, w tym Gdańska i Wrocławia oraz miedzy innymi: Berlina, Bolonii, Florencji, Lionu, Rzymu, Wenecji i wielu innych, po których również można podróżować wstecz aż do 1943 roku.

Aby obejrzeć historyczne zdjęcia w Google Earth, należy kliknąć w ikonę obrazującą zegar umieszczoną z lewej strony górnego menu aplikacji. Pojawia się wówczas suwak czasu, za pomocą którego można "przenieść się" w przeszłość.

Dzisiejszy post został opracowany przez Hala Variana, Dyrektora Ekonomicznego w Google. Hal wraz z zespołem spędza większość czasu na analizowaniu aukcji AdWords i wyszukiwaniu sposobów podniesienia ich wydajności. Dzisiaj przedstawiamy nowy samouczek opracowany przez Hala i jego zespół, omawiający określanie stawek w AdWords w sposób zapewniający najwyższy zysk.
Dzisiejszy post został opracowany przez Hala Variana, Dyrektora Ekonomicznego w Google. Hal wraz z zespołem spędza większość czasu na analizowaniu aukcji AdWords i wyszukiwaniu sposobów podniesienia ich wydajności. Dzisiaj przedstawiamy nowy samouczek opracowany przez Hala i jego zespół, omawiający określanie stawek w AdWords w sposób zapewniający najwyższy zysk.

Kilka miesięcy temu, udostępniliśmy funkcję AdWords, zwaną Symulatorem stawek. Symulator stawek ułatwia prawidłowe określanie stawek kosztu kliknięcia (CPC), umożliwiając oszacowanie liczby kliknięć lub wyświetleń, jakie można było uzyskać, gdyby zastosowana została inna maksymalna stawka CPC. Dzisiaj chcemy zaprezentować, w jaki sposób można skutecznie korzystać z tej nowej funkcji, wyjaśniając, jak użyć danych z Symulatora stawek w celu maksymalizacji zysku z inwestycji marketingowej.

Ogólnie rzecz biorąc, zwiększenie maksymalnej stawki CPC słów kluczowych pozwala wygenerować więcej kliknięć w witrynie. Może to być spowodowane tym, że nowa stawka umożliwi wyświetlenie reklamy wyżej wśród linków sponsorowanych na stronie wyników wyszukiwania lub tym, że wyższa stawka pozwoli na uczestnictwo reklamy w nowych, droższych aukcjach. Do Was należy ustalenie, czy koszt dodatkowych kliknięć w dalszym ciągu pozwala osiągać zyski.

Aby to ustalić, należy porównać oczekiwaną wartość kliknięcia z przyrostowym kosztem kliknięcia. Wartość kliknięcia to średnia wartość, jaką ma dla Was kliknięcie danego słowa kluczowego. Przyrostowy koszt kliknięcia oznacza średni dodatkowy koszt za dodatkowe kliknięcia uzyskiwane dzięki wyższej stawce. Jeśli wartość kliknięcia jest większa od przyrostowego kosztu kliknięcia, opłaca się podnieść stawkę. Jeśli natomiast wartość kliknięcia jest niższa od przyrostowego kosztu kliknięcia, prawdopodobnie korzystnie byłoby obniżyć stawkę.

W prezentacji wideo przedstawimy sposoby obliczania i interpretacji tych wartości, a także pokażemy, jak na podstawie uzyskanych w ten sposób danych maksymalizować zysk z inwestycji marketingowej. Wraz z zespołem zawsze staramy się wyjaśniać zasady działania aukcji AdWords, jeśli więc chcecie, abyśmy poruszyli określone tematy, zostawcie komentarz pod wideo, a być może będziemy w stanie omówić daną kwestię w kolejnych prezentacjach.