Przypominamy, że dzisiaj o 2 w nocy na kanale www.yotube.com/lifeinaday można obejrzeć premierę filmu "Dzień z życia" w reżyserii Kevina Macdonalda. Retransmisja na tym samym kanale jutro o godz 19. z polskimi napisami. To jedyna okazja do obejrzenia filmu przed rynkową premierą, która odbędzie się w dalszej części 2011 r. Zapraszamy tym bardziej, że po pierwszych pokazach prasowych w Sundance film zebrał świetne recenzje krytyków.
Przypominamy, że dzisiaj o 2 w nocy na kanale www.yotube.com/lifeinaday można obejrzeć premierę filmu "Dzień z życia" w reżyserii Kevina Macdonalda. Retransmisja na tym samym kanale jutro o godz 19. z polskimi napisami. To jedyna okazja do obejrzenia filmu przed rynkową premierą, która odbędzie się w dalszej części 2011 r. Zapraszamy tym bardziej, że po pierwszych pokazach prasowych w Sundance film zebrał świetne recenzje krytyków.



Więcej informacji o filmie "Dzień z życia" znajdziejsz w naszych poprzednich postach.

Czasami spotykamy się z pytaniem czy widoczność witryny w wynikach wyszukiwania Google może ucierpieć jeżeli jest ona nieosiągalna podczas skanowania przez Googlebota. Aktualizacje strony, wymogi prawne lub normy społeczno-kulturalne mogą spowodować że tymczasowy brak dostępu do witryny bywa konieczny. Brak witryny bez jednoznacznej informacji może mieć negatywny wpływ na jej reputację. Google nie gwarantuje, że dana witryna zostanie zindeksowana czy umieszczona w rankingu, jednak istnieją metody, które pomagają zapobiec negatywnym konsekwencjom tymczasowego braku dostępu do witryny na jej pozycję w wynikach wyszukiwania.
Czasami spotykamy się z pytaniem czy widoczność witryny w wynikach wyszukiwania Google może ucierpieć jeżeli jest ona nieosiągalna podczas skanowania przez Googlebota. Aktualizacje strony, wymogi prawne lub normy społeczno-kulturalne mogą spowodować że tymczasowy brak dostępu do witryny bywa konieczny. Brak witryny bez jednoznacznej informacji może mieć negatywny wpływ na jej reputację. Google nie gwarantuje, że dana witryna zostanie zindeksowana czy umieszczona w rankingu, jednak istnieją metody, które pomagają zapobiec negatywnym konsekwencjom tymczasowego braku dostępu do witryny na jej pozycję w wynikach wyszukiwania.

Zamiast zwracania błędu HTTP 404 (nie znaleziono) lub informacji o braku treści wraz z rezultatem HTTP 200 (OK), należy ustawić zwracanie kodu HTTP 503 (serwis chwilowo niedostępny), który informuje boty wyszukiwarek o tymczasowym błędzie. Dzięki temu można także poinformować użytkowników i boty o przewidywanym czasie awarii. Co więcej, istnieje możliwość określenia czasu trwania awarii w sekundach lub szacowanej daty i godziny, o której strona będzie ponownie dostępna w opcjonalnym nagłówku Retry-After, który może zostać wykorzystany przez Googlebota do ustalenia daty ponownego odwiedzenia danego adresu URL.

Zwracanie kodu HTTP 503 może być dobrym rozwiązaniem w wielu sytuacjach. Nie raz spotykamy się z witrynami które zwracają kod HTTP 200 (OK) mimo przekroczonego limitu transferu, dla niepoprawnie lub wcale nie funkcjonujących serwerów lub dla stron w budowie. Ustawienie HTTP 503 jest idealnym rozwiązaniem dla tych wszystkich sytuacji. W przypadku konserwacji serwera, warto jest zapewnić zwracanie kodu HTTP 503 przez inny, zapasowy. Nie należy jednak traktować kodu 503 jako stałego rozwiązania. Trwałe 503 może zostać zinterpretowane jako awaria serwera i doprowadzić do usunięcia adresu URL z indeksu Google.


header('HTTP/1.1 503 Service Temporarily Unavailable');
header('Retry-After: Sat, 8 Oct 2011 18:27:00 GMT');


Informacja w nagłówku o tymczasowej awarii strony może wyglądać mniej więcej tak, jeżeli witryna jest zbudowana w PHP



Podobnie jak w przypadku spreparowanych stron z błędem 404, również dokumenty zwracające kod 503 mogą zawierać informacje dla użytkowników odnośnie przewidywanego czasu do końca awarii. Więcej informacji na temat kodów HTTP jest dostępnych w specyfikacji RFC 2616.

YouTube jest jednym z najpopularniejszych miejsc w sieci zarówno na świecie (480 mln użytkowników), jak i w Polsce (11 mln). Użytkownicy zaglądają na YouTube, by oglądać wszelkiego rodzaju materiały wideo - od amatorskich nagrań po profesjonalne produkcje. Popularnym elementem serwisu jest muzyka, a wiele karier muzycznych miało swój początek właśnie na YouTube.
YouTube jest jednym z najpopularniejszych miejsc w sieci zarówno na świecie (480 mln użytkowników), jak i w Polsce (11 mln). Użytkownicy zaglądają na YouTube, by oglądać wszelkiego rodzaju materiały wideo - od amatorskich nagrań po profesjonalne produkcje. Popularnym elementem serwisu jest muzyka, a wiele karier muzycznych miało swój początek właśnie na YouTube.

Z radością informujemy, że od dzisiaj YouTube będzie dla polskich artystów nie tylko miejscem promocji, ale także da możliwość otrzymania wynagrodzenia. YouTube podpisało umowę licencyjną ze Stowarzyszeniem Autorów ZAiKS, która obejmuje muzykę zawartą w teledyskach i innych materiałach wideo umieszczanych na YouTube. Dzięki umowie, artyści będą mogli otrzymywać część przychodów z reklam emitowanych w serwisie.

To jednak świetna informacja nie tylko dla artystów, ale także dla wszystkich użytkowników YouTube. Dzięki umowie, na YouTube będziecie mogli znaleźć jeszcze więcej muzyki w jeszcze lepszej jakości!

Czy kochasz naukę? Czy masz pomysł na eksperyment, którym chciałbyś podzielić się z całym światem? W 1996 r. dwóch młodych naukowców, Larry Page i Sergey Brin, postawili hipotezę, że istnieje lepszy sposób na odnajdywanie informacji w sieci. Wykonali niezbędne badania, przetestowali swoje teorie i stworzyli wyszukiwarkę, która (po pewnym czasie) zmieniła sposób w jaki ludzie szukają informacji online. Larry i Sergey mieli to szczęście, że mogli zaprezentować swój pomysł wielu ludziom. Jednak pomyśl jak wiele pomysłów gdzieś ginie tylko dlatego, że nie udaje dotrzeć się z nimi do odpowiednich ludzi? Wierzymy, że nauka może zmienić świat - a jednym ze sposobów, by to osiągnąć jest nadanie młodym naukowcom takiej popularności i statusu jaki mają sportowy czy gwiazdy pop.
Czy kochasz naukę? Czy masz pomysł na eksperyment, którym chciałbyś podzielić się z całym światem? W 1996 r. dwóch młodych naukowców, Larry Page i Sergey Brin, postawili hipotezę, że istnieje lepszy sposób na odnajdywanie informacji w sieci. Wykonali niezbędne badania, przetestowali swoje teorie i stworzyli wyszukiwarkę, która (po pewnym czasie) zmieniła sposób w jaki ludzie szukają informacji online. Larry i Sergey mieli to szczęście, że mogli zaprezentować swój pomysł wielu ludziom. Jednak pomyśl jak wiele pomysłów gdzieś ginie tylko dlatego, że nie udaje dotrzeć się z nimi do odpowiednich ludzi? Wierzymy, że nauka może zmienić świat - a jednym ze sposobów, by to osiągnąć jest nadanie młodym naukowcom takiej popularności i statusu jaki mają sportowy czy gwiazdy pop.

By pomóc dzisiejszym młodym naukowcom osiągnąć jutro międzynarodową sławę, wraz z CERN, Lego Group, National Geographic i Scientific American ogłaszamy międzynarodowy Konkurs Naukowy Google (Google Science Fair). Jest otwarty dla uczniów z całego świata w wieku 13 - 18 lat. Wszystko czego potrzebujesz to komputer, internet i przeglądarka.

Być może uczestniczyłeś w lokalnym konkursie naukowym, gdzie znajdowałeś się w tym samym budynku co inni uczestnicy. Teraz każdy uczeń z dowolnym pomysłem, może wziąć udział w konkursie bez względu na miejsce w którym się znajduje i podzielić się nim z całym światem. Swój projekt tworzysz i zgłaszasz wyłącznie online, sam lub w maksymalnie trzyosobowym zespole. Uczniowie z Indii (czy Kambodży, albo Irlandii), będą mogli współzawodniczy ć z uczniami z Polski (czy Izraela albo Kostaryki) i walczyć o nagrody, wśród których będą niepowtarzalne wyprawy (np. na Galapagos statkiem National Geographic Endevaour), stypendia czy możliwość zobaczenia jak wygląda praca (np. na pięciodniowej wycieczce do szwajcarskiego CERN). Jeśli bierzesz udział w lokalnym konkursie naukowym, nie zapomnij dodać swojego projektu także do Google Science Fair.

Aby przystąpić do konkursu musisz się zarejestrować i przedstawić swój projekt korzystając z Witryn Google. Rejestrować można się do 4 kwietnia 2011 r. Uwaga: musisz otrzymać zgodę rodzica lub opiekuna. Pełny regulamin możesz znaleźć tutaj. Po 4 kwietnia rozpoczną się obrady jury, w pierwszej połowie maja ogłosimy listę półfinalistów.

Projekty półfinalistów zostaną zaprezentowane w naszej galerii online, gdzie będziemy zachęcać internautów do głosowania na najlepszą pracę - "wybór publiczności". Z listy półfinalistów wybierzemy 15 finalistów, którzy zaprezentują swoje projekty w siedzibie Google 11 lipca i będą współzawodniczyć w konkursie finałowym. Pochodzące ze środowisk naukowych jury wybierze najlepsze prace w kilku kategoriach wiekowych i zadecyduje kto otrzyma nagrodę główną.

Dla inspiracji, możesz przejrzeć przykład doskonale przygotowanej strony projektu. Poprosiliśmy Tescę, uczennicę z amerykańskiego Oregonu, by stworzyła ją dla nas bazując na wielokrotnie nagradzanym projekcie, nad którym pracowała kilka lat. Celem Tesci jest ulepszenie pracy szpitali, dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji. Nie ma wątpliwości, że takie rozwiązanie mogłoby zmienić świat.

Jeśli więc uważasz, że jesteś następcą Alberta Einsteina, Marie Curie-Skłodowskiej czy Larryego Page'a albo Sergey'a Brina, jeszcze dziś zgłoś swoją pracę do Google Science Fair i udowodnij, że nauka zmienia świat!

Kiedy w styczniu 2010 r., uruchomiliśmy pierwszą wersję Tłumacza Google dla urządzeń z systemem Android, byliśmy bardzo podekscytowani. Po raz pierwszy wprowadziliśmy do urządzeń przenośnych funkcje znane z Tłumacza Google ...
Kiedy w styczniu 2010 r., uruchomiliśmy pierwszą wersję Tłumacza Google dla urządzeń z systemem Android, byliśmy bardzo podekscytowani. Po raz pierwszy wprowadziliśmy do urządzeń przenośnych funkcje znane z Tłumacza Google - tłumaczenie maszynowe, latynizację (konwersję pisma niebędącego alfabetem łacińskim na alfabet łaciński) i syntezę mowy. Zaoferowaliśmy też głosowe wprowadzanie, które pozwala na wypowiedzenie słowa do tłumaczenia zamiast mozolnego wpisywania oraz tłumaczenie wiadomości SMS w językach obcych.

Dzisiaj przedstawiamy odświeżoną wersję Tłumacza Google dla urządzeń z systemem Android, by aplikacja była jeszcze łatwiejsza w obsłudze. Wprowadziliśmy m.in. lepsze listy rozwijane, by łatwiej można było wybrać języki do tłumaczenia, lepsze okienko wprowadzania danych i bardziej przejrzyste ikony.

Udostępniamy także eksperymentalną funkcję, w bardzo początkowej fazie rozwoju - Tryb Konwersacji. Ta nowa funkcja Tłumacza Google, która pozwala płynnie rozmawiać z obcojęzyczną osobą stojącą obok Ciebie. Być może oglądaliście wczesną demonstrację tej funkcji, teraz sami możecie ją przetestować na swoim telefonie z systemem Android.
Na razie Trybu Konwersacji możecie używać jedynie pomiędzy językami angielskim i hiszpańskim. W trybie konwersacji po prostu wystarczy nasisnąć ikonkę mikrofonu i zacząć mówić. Tłumacz Google przetłumaczy to co mówisz i głośno wypowie w języku Twojego rozmówcy. Twój interlokutor może następnie odpowiedzieć w swoim języku, a Tłumacz Google wypowie tłumaczenie w Twoim języku. Ponieważ jest to technologia w fazie alfa, czynniki takie jak lokalne akcenty, dźwięki tła czy szybkie mówienie mogą wpłynąć negatywnie na jakość tłumaczenia. Jednak nawet mimo tych zastrzeżeń, jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości jakie niesie ta technologia w łamaniu bariery komunikacyjnej, jaką są języki.

Wraz z rozwojem platformy Android widzieliśmy jak Tłumacz Google zyskiwał na popularności. Większość naszych użytkowników pochodzi z krajów innych niż USA. Tłumacz jest używany już w ponad 150 krajach.

Tłumacz wspiera obecnie ponad 53 języki - od afrykanerskiego po jidysz, a wprowadzanie głosowe działa w 15 językach - w tym po polsku. Aplikację możecie pobrać wpisując "Tłumacz Google" ("Google Translate") w Android Market, lub skanując poniższy kod QR.

Na koncercie w Operze Sydney w ramach Orkiestry Symfonicznej YouTube zagra 101 muzyków z ponad 30 krajów, a wśród nich dwie Polki: skrzypaczka Marzena Malinowska i grająca na altówce Marta Lutrzykowska ...
Na koncercie w Operze Sydney w ramach Orkiestry Symfonicznej YouTube zagra 101 muzyków z ponad 30 krajów, a wśród nich dwie Polki: skrzypaczka Marzena Malinowska i grająca na altówce Marta Lutrzykowska. Bardzo cieszymy się, że aż dwie osoby z Polski dostały się do ostatniego etapu! Przypominamy, że w zeszłym roku na koncercie w Carnegie Hall też grał muzyk z Polski Paweł Czarny.

Orkiestra Symfoniczna YouTube daje muzykom z całego świata okazję wzięcia udziału w niepowtarzalnym koncercie w jednej z najbardziej znanych sal koncertowych świata - Operze w Sydney. Do półfinału konkursu zakwalifikowały się nagrania 336 osób z 46 krajów, w tym aż siedem z Polski. Finałowy koncert odbędzie się w Sydney 20 marca, jednak muzycy z całego świata pojawią się w Sydney już tydzień wcześniej. Konkurencja była bardzo duża, gratulujemy Marzenie i Marcie dotarcia do ścisłego finału!

Koncert będzie transmitowany na żywo 20 marca br. na kanale Orkiestry Symfonicznej YouTube.

Wyobraź sobie, że jesteś krawcem w Bangkoku i sprzedajesz garnitury szyte na miarę turystom odwiedzającym Tajlandię. Uruchamiasz stronę internetową i okazuje się, że większość użytkowników pochodzi z zagranicy. Jak odpowiadasz na to międzynarodowe zainteresowanie?
Wyobraź sobie, że jesteś krawcem w Bangkoku i sprzedajesz garnitury szyte na miarę turystom odwiedzającym Tajlandię. Uruchamiasz stronę internetową i okazuje się, że większość użytkowników pochodzi z zagranicy. Jak odpowiadasz na to międzynarodowe zainteresowanie?

Mali i duzi przedsiębiorcy chcący rozwijać się zagranicą trafiają na wiele przeszkód. Po pierwsze, muszą znaleźć odpowiednie rynki zainteresowane ich produktami i usługami. Następnie, muszą przygotować odpowiednie wersje językowe stron internetowych i kampanii reklamowych. Wreszcie, co chyba najważniejsze, muszą dotrzeć do nowych konsumentów, którzy być może są zainteresowani ich produktami i usługami.

Uruchomiliśmy specjalny serwis internetowy, by firmy mogły pokonać te przeszkody i rozwijać się zagranicą. Witryna Reklama na rynkach zagranicznych, pomaga znaleźć kraje, gdzie produkty i usługi cieszą się zainteresowaniem. Przedsiębiorcy znajdą tam szereg narzędzi od służących do przetłumaczenia strony internetowej po odnajdowanie nowych klientów. Na przykład Narzędzie Analizy Rynków pomoże Ci znaleźć odpowiedzieć na pytanie: kim są moi potencjalni klienci z zagranicy? Wystarczy, że podasz słowa kluczowe opisujące oferowane przez Twoją firmę produkty i usługi, a następnie wybierzesz region, w którym chciałbyś rozpocząć działalność. Narzędzie Analizy Rynków automatycznie tłumaczy podane słowa kluczowe na jeden z 56 języków używany w wybranym regionie. Następnie podaje ranking lokalizacji oparty na takich czynnikach jak lokalny potencjał w wyszukiwarce, proponowana stawka za kliknięcie i konkurencja na każde z proponowanych słów kluczowych.


Google pomógł już wielu firmom znaleźć klientów z rynków zagranicznych. Wśród nich znalazły się m.in. przedsiębiorstwo z Libanu tworzące i układające mozaiki, firma z Sydney robiąca buty na zamówienie, czy… pensjonat nad polskim morzem. Mamy nadzieję, że nowe narzędzia pozwolą przedsiębiorcom na międzynarodowy rozwój. W internecie jest już ponad 1,9 miliarda konsumentów, warto, żeby docierały do nich także polskie firmy.

W grudniu ogłosiliśmy, że montaż filmu " Dzień z życia" został zakończony. "Dzień z życia" to film dokumentalny w reżyserii Kevina Macdonalda i wyprodukowany przez Ridley Scotta, który został nakręcony 24 lipca przez użytkowników YouTube z całego świata. Jego premiera odbędzie się 27 stycznia na ...
W grudniu ogłosiliśmy, że montaż filmu "Dzień z życia" został zakończony. "Dzień z życia" to film dokumentalny w reżyserii Kevina Macdonalda i wyprodukowany przez Ridley Scotta, który został nakręcony 24 lipca przez użytkowników YouTube z całego świata. Jego premiera odbędzie się 27 stycznia na festiwalu filmowym w Sundance.

Dzisiaj chcemy podzielić się z Wami pierwszym z serii klipów, które będziemy udostępniać przed premierą. W tym pięknym ujęciu nakręconym przez Tonio Xou i Patricię del Hoyoa z Hiszpanii, młoda dziewcyna wspina się na ludzką piramidę w małym miasteczku San Jaume dels Domenys z regionu Tarragona.



Jeśli po obejrzeniu tego klipu macie ochotę na więcej, zasubskrybujcie kanał "Dzień z życia" na YouTube, aby otrzymać informacje o wszystkich nowych klipach.

Najważniejsze jednak, żebyście nie zapomnieli o premierze filmu "Dzień z życia", 28 stycznia, w piątek rano o godz. 2 czasu polskiego (27 stycznia o godz. 17 czasu PST), w filmie znajduje się 1125 klipów z ponad 80 tys. nadesłanych.

Wiemy, że czas emisji nie jest najbardziej odpowiedni dla internautów z Polski, dlatego film będzie retransmitowany w piątek 28 stycznia o 19 czasu polskiego (z polskimi napisami) na kanale "Dzień z życia". To jedyna okazja, by go obejrzeć przed powszechnym udostępnieniem w dalszej części 2011 r.

A tych z Was, którzy chcą zobaczyć jeszcze więcej z festiwalu Sundance, zapraszamy do odwiedzania kanału "Dzień z życia" pomiędzy 24 a 27 stycznia, by zobaczyć materiały filmowe z Kevinem Macdonaldem i innymi autorami filmu "Dzień z życia", których Kevin zaprosił na premierę w Sundance. Możecie także zamieszczać pytania do Kevina Macdonalda i 20 autorów filmu z całego świata.